Marcin Andrzejewski

Marcin Andrzejewski
Źródło: Archiwum prywatne autora
2
8,1/10
8,1/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autora
Pavvelek - awatarKristo - awatar
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas

Książki i czasopisma

  • Wszystkie
  • Książki
  • Czasopisma
Tramwaj Tanfaniego
2021
Tramwaj Tanfaniego
Marcin Andrzejewski
8,0 z 27 ocen
62 czytelników 13 opinii
2021
Złoty peugeot
2020
Złoty peugeot
Marcin Andrzejewski
8,2 z 17 ocen
39 czytelników 13 opinii
2020

Popularne cytaty autora

  • Wyprzedzili wreszcie wózek z piwem, konie znów weszły w równy kłus, wybijając rytm kopytami. Fechter nachylił się do przodu. – Przepraszam, ...

    Wyprzedzili wreszcie wózek z piwem, konie znów weszły w równy kłus, wybijając rytm kopytami. Fechter nachylił się do przodu. – Przepraszam, że pytam – zagaił znów – mówi pan świetnie po niemiecku, bez akcentu. Czy pan Niemiec? Saksończyk? Dorożkarz zmarszczył brwi, spojrzał na niego z kozła, zdziwiony na to dość obcesowe pytanie. Najpewniej nikt wcześniej mu go nie zadał. – Niemiec? No, Niemiec też. Też... Ale ja, panie tutejszy, tutejszy... Ewangelik. – Pokiwał głową. – Łodzianin z dziada pradziada.

    1 osoba to lubi
  • - W razie czego pomogę panu, mam wiele kontaktów. W tej sprawie i w innych. Mogę nawet dostarczyć panu ludzi do pomocy w przesłuchaniach. - ...

    - W razie czego pomogę panu, mam wiele kontaktów. W tej sprawie i w innych. Mogę nawet dostarczyć panu ludzi do pomocy w przesłuchaniach. - Do tej pory raczej nie miałem w zwyczaju nikogo przesłuchiwać - odparł Paczkiewicz. Tanfani popatrzył na niego uważnie, potem uśmiechnął się lisio pod cienkim, wypielęgnowanym wąsikiem. - A może chce pan zacząć? Dobrze płacę.

    1 osoba to lubi
Zobacz więcej cytatów

Najnowsze opinie o książkach autora