Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natsu Hyuuga
21
7,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
395 przeczytało książki autora
475 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zapiski zielarki #9
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 9)
8,1 z 76 ocen
139 czytelników 3 opinie
2023
Zapiski zielarki #8
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 8)
8,0 z 98 ocen
163 czytelników 5 opinii
2023
Zapiski zielarki #7
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 7)
8,1 z 112 ocen
180 czytelników 6 opinii
2023
Zapiski zielarki #6
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 6)
8,2 z 126 ocen
194 czytelników 6 opinii
2022
Zapiski zielarki #5
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 5)
8,0 z 140 ocen
211 czytelników 8 opinii
2022
Zapiski zielarki #4
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 4)
8,2 z 163 ocen
237 czytelników 11 opinii
2022
Zapiski zielarki #3
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 3)
8,0 z 185 ocen
261 czytelników 8 opinii
2021
Zapiski zielarki #2
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 2)
8,1 z 229 ocen
324 czytelników 13 opinii
2021
Zapiski zielarki #1
Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Cykl: Zapiski zielarki (tom 1)
8,0 z 306 ocen
449 czytelników 35 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Zapiski zielarki #5 Natsu Hyuuga
8,0
Śledztwo za śledztwem. Zdolności logicznego myślenia Maomao nie marnują się, a jej przełożonym zostaje Pan Jinshi.
Problem z mangami jest taki, że cokolwiek by nie napisać to można coś zdradzić albo z danego tomu, bądź z poprzednich. Więc nie powiem nic więcej, niż to, że moja opinia jest niezmienna - czekam na kolejne tomy!
Zapiski zielarki #2 Natsu Hyuuga
8,1
Bardzo skusił mnie tytuł "Zapiski Zielarki", ponieważ interesuję się medycyną ludową oraz ziołolecznictwem. Nie spodziewałam się tam oczywiście poradników, byłam ciekawa jak autor wplecie w ten tytuł stare praktyki leczenia, a przy tym stworzy ciekawą, inteligentną i dziewczęcą historię dziewczyny. Urzekła mnie też obwoluta, kolorowa z przyjemną kreską.
Jednak to co zastałam w środku, odrobinę mnie rozczarowało.
Akcja gdzieś pędzi lub ślimaczy się na zmianę, w tej akcji też się mało co dzieje, wręcz są momentami dziury w wydarzeniach. Postacie, oprócz głównej bohaterki, męczące i nawet odważę się osądzić, że słabo rozrysowane. Nie wiele wiem na temat cech charakteru głównej bohaterki czy głównego bohatera. Nie rozumiem i trochę się w tym gubię. Nie wiem, dam tej mandze szansę, ponieważ ma ogromny potencjał, ale na ten moment z pewnością mogę uznać, że nie będzie to moja ulubiona pozycja na półce.
Jak wspomniałam wyżej, tak też zrobiłam - dałam tej mandze drugą szansę.
Obejrzałam 12 odcinków anime na podstawie tej mangi i skusiło mnie to do przeczytania dwóch pierwszych tomów tego tytułu, które kurzyły mi się już na półce.
Anime mnie zachwyciło - piękna kreska, ciekawa postać inteligentnej, wypranej z uczuć dziewczyny, która ponad wygląd ceni wiedzę i praktyczność. Ciekawe postacie i ich historie. Wydarzenia z nimi związane w kategorii "delikatnego kryminału" lub intrygi pałacowe. Świetne anime na relaks i nawet da się lubić.
Manga? Moje zdanie się nie zmieniło.
Mimo tego, że wiem już że to jest dobra historia, z ciekawymi postaciami, to czytanie tej mangi mnie męczy.
Nadal są jakieś przeskoki w akcji lub mknie z prędkością leniwca, kreska tak jakby brzydsza od tego w anime, a niby ta sama. 2 tom wypada lepiej od 1 tomu, ale nadal mnie nie przekonuje.
Z przykrością stwierdzam, że nie będę czytać tej mangi. Jest źle poprowadzona, klatka po klatce, gdzie w anime to poprawili i całe szczęście! Ponieważ historia była tego warta!
Ogromna szkoda, bo byłby to mój ulubieniec.
PS. Zauważyłam, że w anime Maomao ma turkusowy kolor oczu, a w mandze raczej fioletowe.