Rzeczywistość spłynęła na mnie jak jesienny deszcz, zmyła złudzenia i stworzyła kałuże, w których zaczęłam się topić....
Najnowsze artykuły
- ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
- ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
- ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant22
- ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Łucja Benderska
1
6,3/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
453 przeczytało książki autora
154 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Podziwiałam piękno nocy, choć wydawała mi się straszna, boto nocami płakałam przez ciebie. Teraz zachwyciłam się jej ciemnością i ciszą, któ...
Podziwiałam piękno nocy, choć wydawała mi się straszna, boto nocami płakałam przez ciebie. Teraz zachwyciłam się jej ciemnością i ciszą, którą niosła.
2 osoby to lubiąMoje serce skamieniało. Stało się diamentowe, najtwardsze, przejrzyste w uczuciach.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Taniec z gangsterem Łucja Benderska
6,3
Chloe prawie rok temu uległa wypadkowi, w wyniku którego częściowo straciła pamięć. Nie pamięta 2 lat sprzed wypadku. Po wypadku, gdy obudziła się w szpitalu nie miała nikogo kto mógłby jej pomóc. Nawet rodzice nie chcieli mieć z nią kontaktu. Odwiedziła ją jedynie Katia – kobieta podająca się za przyjaciółkę, która powiedziała jej, że przed wypadkiem miała narzeczonego. I choć kobiety mają ze sobą kontakt (telefon raz w tygodniu) to nie darzą się sympatią. A Chloe nie wie co się stało z jej narzeczonym.
"Nienawidzę Cię, chociaż nie pamiętam twej twarzy. Obdarłeś mnie ze wszystkiego, co dobre, a wspomnienia zabrałeś ze sobą".
Po jakimś czasie Chloe dochodzi do siebie, poznaje Troya i rozpoczyna pracę w posiadłości Rose – która jest właścicielką cukierni. Troy pomagał jej podnieść się po wypadku przez co się do siebie zbliżyli. Jednak dziewczyna nie jest zadowolona ze swojego życia, ma problemy z okazywaniem uczuć. Nawet nakrycie chłopaka na zdradzie nie wzbudza w niej takich uczuć jakie powinno się mieć. Pewnego dnia na jej drodze staje przystojny Riccardo, który przyjechał do posiadłości, a który ma poślubić wnuczkę Rose. I jak to zwykle bywa sprawy zaczynają obierać całkowicie inny tor. Na jaw wychodzą tajemnice, intrygi. Ale niech wam się nie wydaje, że wiecie jak to się skończy…
"Moje serce skamieniało. Stało się diamentowe, najtwardsze, przejrzyste w uczuciach".
Choć może się wydawać, że to kolejna książka o mafii i gangsterze, jest ona jednak całkowicie inna przez co naprawdę ciekawa. Książka nie ma dużo stron przez co czyta się ją naprawdę szybko. Idealna na jeden wieczór. Fabuła wciąga, trudno się oderwać, chce się wiedzieć co będzie dalej. A to zakończenie… szok… aż samo się prosi o kontynuacje.
Sama mam szczerą nadzieję na kontynuację. Polecam.
"Pycha kroczy przed upadkiem człowieka..."
Taniec z gangsterem Łucja Benderska
6,3
Oh Boże czy ja na serio to przeczytałam?
Dobra, ale zacznę od początku. Książka opowiada o dziewczynie, która straciła trochę pamięci w wypadku. Od tamtej pory rodzina się od niej odsunęła i nie miała z nimi kontaktu. Pracowała u starszej pani Rose, której córka miała wyjść za mąż. Miało to być aranżowane małżeństwo. Pewnego razu przed pracą natknęła się na tajemniczego nieznajomego, jak potem się okazało miał to być przyszły mąż Aurory. Jednak ona nie wie, że zupełnie przez przypadek stanęła w środku niebezpiecznych rozgrywek.
Ta książka była głupia przez wielkie G. Tam dosłownie nic się nie działo, z tym całym Mężczyzną było tylko kilka scen, z czego mało było rozmów, a chwilę były krótkie. Za każdym jednak razem dziewczyna obiecywała sobie, że będzie się trzymać od niego z daleka. Po chwili jednak widziała się z nim jak nigdy nic. Wystarczył tylko że on ją pocałował i bez słowa zaczęli się ruchać. I tak za każdym razem, jedyną sensowną rozmową jaką odbyli to było na zakończeniu książki 🤣 A także książka mdła, bez sensu i laku. Najgorsze i tak były opisy, Jezus ile tego tam było. Jakiego koloru są ściany, jakie ma wnętrze, jakie meble. ALE CO MNIE TO KUR OBCHODZI. Niby krótka a ciężko mi było ją skończyć. Momentami miałam ochotę rzucić ją przez okno. No bo przepraszam bardzo, ale co to za magik. Przez milczenie do łóżka ? A przez łóżko do serca ? Bo dziewczyna dosłownie po przesłaniu się z nim pierwszy raz, wykrzyknęła swojemu przyjacielowi, że się zakochała xDD Żenadaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.