Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Violetta Dobosz
2
4,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,8/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sprawa rodzinna Daniel Woodrell
4,4
Naprawdę ciężko napisać cokolwiek o tej książce. Nie potrafię napisać nic więcej poza takimi oto strzępkami zdań: hodowla marihuany, marihuana, komplikacje związane z hodowlą marihuany, morderstwa i przemoc przede wszystkim w związku z marihuaną, seks dojrzałego mężczyzny z małolatą (tu chyba pominiemy marihuanę). Hmm... i w sumie niestety nic więcej. A już absolutnym hitem tej książki był tekst, że gdyby dziadek (głównego bohatera) strzelił do faceta raz- wtedy wszyscy byliby mu wdzięczni, że pozbył się takiego typa i stał by się bohaterem. Jednak dziadek strzelił aż trzy razy i poszedł za to do więzienia jako zbrodniarz i wyszedł z niego jako bankrut. Naprawdę po odłożeniu książki nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Jest tyle ciekawych książek niewydanych dotąd w polskim języku, a tyle papieru idzie na takie oto książeczki... Znowu z drugiej strony: patrząc na milionowe nakłady Grey'a można stwierdzić, że o wiele więcej papieru powinno iść na takie arcydzieła jakim jest na przykład ''Sprawa rodzinna'' Woodrell'a. Bo jednak jest w tej książce coś, co nakazuje potraktować ją z przymknięciem oka i stwierdzić, że ta durna lektura to tylko ironiczny i komiczny (w założeniu) wymysł zjarnego marihuaną autora ;) Że mimo iż jest naprawdę durna, to jest w niej COŚ, że pamięta się sporą część fabuły na długo. Albo właśnie dlatego. Czy polecam? Nie wiem. W sumie chyba nie, ale jeśli macie ochotę na coś głupiego, żeby się oderwać, to czemu nie... Spróbujcie, zobaczycie.
Sprawa rodzinna Daniel Woodrell
4,4
Przeciętna książka. Były momenty, gdzie ciężko było mi się oderwać, ale i takie gdzie niestety wiało nudą. Mimo wszystko książka nie jest zła. Intryga, ciekawie skonstruowana fabuła, napięcie, niebezpieczeństwo. Małe miasteczka mają swoje tajemnice, tak samo jak i rodzina Redmonda, którego imają się kłopoty, jak rzep psiego ogona ;)