Jonas Kinge Bergland urodził się w 1978 roku w Oslo i również jest lekarzem (ogólnym, pracuje w przychodni w Oslo). Od czasów szkolnych występował na scenie, a na studiach jego hobby było wygłaszanie komicznych monologów. Jako komik stand-up’owy występuje również po angielsku, w serialach komediowych. Swego czasu trenował biegi narciarskie. Obecnie robi specjalizację z interny.
Otrzymałem niniejszą książkę w prezencie, a że mam w zwyczaju czytać dane mi prezenty, toteż pochyliłem się nad tą pozycją, poruszała bowiem temat zdrowia człowieka, który mnie interesuje. Niestety, ale widzę że nie jestem jedyny, ale nie urzekł mnie "humor" autorów, który często przekraczał zwykłe granice przyzwoitości oraz powodował ciary wstydu. Trochę ciekawych rzeczy oczywiście przemycili, aczkolwiek trywializowanie chorób autoimmunologicznych do "pecha i złych genów" nie przystoi lekarzom.
Po prostu- gówniane :-D hahahaha. Miało być ciekawie, było trochę, trzeba przyznać. Temat ten jest śliski i autorzy chcieli go potraktować z dozą humoru. Jednak w pewnym momencie ten lekki ton przemenia się w szyderstwo i nie spodobało mi się prześmiewcze traktowanie Boga i wiary. Doprawdy religii nie trzeba było w to mieszać.