Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał P. Kadlec
Źródło: Magdalena Preis (https://www.magdalenapreis.pl/)
2
5,7/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 09.06.1987
Twórca bloga Po Toruniu, copywriter, a okazjonalnie także fotograf, jego zdjęcia ukazywały się m.in. w książkach regionalnych i broszurach historycznych. Stypendysta Miasta Torunia w dziedzinie kultury. Miłośnik kotów, historii oraz jazdy na rowerze. Gdy nie pisze, nie fotografuje i nie je pizzy, nałogowo czyta kryminały, thrillery i powieści sensacyjne. Zbiór opowiadań Martwi głosu nie mają to jego debiut literacki.https://mpkadlec.blogspot.com/
5,7/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraTen autor należy do naszej społeczności, ma 1 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Martwi głosu nie mają. Opowiadania kryminalne
Michał P. Kadlec
5,7 z 9 ocen
19 czytelników 4 opinie
2018
Co czyta Michał P. Kadlec
Ten autor należy do naszej społecznościZobacz profil autora
Najnowsze opinie o książkach autora
Martwi głosu nie mają. Opowiadania kryminalne Michał P. Kadlec
5,7
Kryminalny spacer po mieście z toruńskim blogerem.
Michał Kadlec autor bloga „Po Toruniu” swoimi wpisami regularnie oprowadza po znanych i mniej znanych miejscach w mieście. Eksploruje budynki zapomniane, przywołuje te, których już nie ma. Nie kryje fascynacji toruńską fortyfikacją. Teraz swoim debiutanckim zbiorem opowiadań „Martwi głosu nie mają” idzie kawałek dalej, przekracza próg fikcji. Nie oddala się jednak ani na krok od Torunia, przeciwnie, po lekturze można odnieść wrażenie, że to właśnie miasto jest tu cichym, a chwilami i równoległym bohaterem. Wszystko zaczyna się w Forcie XI Twierdzy Toruń. Autor z przewodnicką wręcz precyzją opisuje ulice, po których prowadzi bohaterów, opowiada historie budynków, przywołuje nieznane wydarzenia. I wcale nie prowadzi po turystycznym gotyku, ale dzielnicach i miejscach, które w przewodnikach wymagałyby filtrów upiększających. Zdarza mu się cytować własnego bloga. Ciekawostki jednak wplata w akcję niczym ozdobniki lub małe kontrapunkty, jak choćby ten, z „Martwi głosu nie mają”, gdy bohater wioząc martwą dziewczynę, wspomina o miejscu narodziny Anny Jagiellonki, córki Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki. Zbrodnie w opowiadaniach Kadleca zdają się być tylko przyczynkiem do opowiadania o przeszłości, tej dalszej, bo w zbiorze są historie z lat przedwojennych, jak i tej nieodległej. W jakimś sensie można w tych opowiadania dostrzec też wątki poszukiwania tożsamości, zarówno swojej, jako początkującego pisarza, jak i szerszej, tożsamości miejsc i samego miasta. Czuć determinacje autora w utrwalaniu miejskiego pejzażu, który w ostatnim czasie bardzo dynamicznie ulega przemianie i cichą niezgodę na wymazywanie z przestrzeni historycznych przedmieść. Motyw miejskiej autostrady, która kosztem wielu domów przecięła Mokre, pojawia się kilkukrotnie. A tego, że kamienica przy Grudziądzkiej 62, którą uczynił miejscem zbrodni w opowiadaniu „Zbrodnie doskonałe”, za chwilę będzie wyburzona pod parking, Kadlec nie mógł przewidzieć.
Swoim debiutanckim zbiorem opowiadań „Martwi głosu nie mają” Michał Kadlec dołączył do Roberta Małeckiego, Wojciecha Giedrysa i Marcela Woźniaka, powiększając grono autorów, którzy akcję swoich opowieści kryminalnych osadzili w Toruniu.
Martwi głosu nie mają. Opowiadania kryminalne Michał P. Kadlec
5,7
DAMIANOO CZYTA
WWW.DAMIANOOCZYTA.BLOGSPOT.COM
Zapraszam na spacer po Toruniu… ale nie będzie to zwykły spacer. To kryminalny spacer z opowiadaniami Michała Kadleca zebranymi w książce ‘Martwi głosu nie mają’.
Michał Kadlec to toruński debiutant, stypendysta Miasta Torunia w dziedzinie kultury. To dzięki temu zbiór Jego kryminalnych opowiadań mógł ujrzeć światło dzienne.
W książce ‘Martwi głosu nie mają’ znajdziemy 10 kryminalnych opowiadań osadzonych w Toruniu z dawnych lat. Już w pierwszym opowiadaniu machają do nas starzy dobrzy znajomi- Bener oraz Brodzki (bohaterowie z książek Roberta Małeckiego i Marcela Woźniaka). To właśnie pierwsze, wprowadzające opowiadanie pokazuje nam co autor zaserwuje swoim czytelnikom. Im dalej zaznajamiamy się z przedstawionymi historiami, tym emocje szaleją coraz bardziej. Michał doskonale poradził sobie z budowaniem napięcia, momentami wywołując u odbiorcy palpitacje serca.
Jako, że książki Marcela Woźniaka oraz Roberta Małeckiego osadzone w Toruniu bardzo przypadły mi do gustu, nie inaczej mogło stać się z książką Michała Kadleca. Nie ma nic lepszego niż brnięcie przez akcję, która dzieje się w Twoim mieście. W przypadku niektórych opowiadań Michała, nawet na moim osiedlu.
Bardzo podobały mi się wtrącenia danych historycznych. Od razu widać fascynację autora toruńskimi fortyfikacjami oraz wydarzeniami dotyczącymi Torunia. (Michał jest autorem bloga http://potoruniu.blogspot.com)
Podsumowując: ‘Martwi głosu nie mają’ to bardzo udany debiut, który mogę polecić wszystkim miłośnikom opowiadań i powieści kryminalnych!