Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adrian Konopka
2
7,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
96 przeczytało książki autora
101 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Obscura. Antologia horroru Patrycja Żurek
7,2
Nie lubię oceniać antologii, a już w ogóle gdy składową jest wielu autorów.Jak ocenić całość, gdy cząstki elementarne się tak znacząco różnią? Spróbuję Wam przybliżyć moje spojrzenie na 16 opowiadań tu zawartych.
"Obscura" zbudowana jest z bezeceństw, niegodziwości, obscenicznych, obrazoburczych obrazów. Pełna ekstatycznych wrażeń. Nie brakuje tu vendetty, obscury, szaleństwa i obcowania z trupami. Główni bohaterowie pozbawieni są moralności, zakładają maski. Zdarza im się marzyć o zjedzeniu kogoś aby dopełnić miłości. Składają się z pragnień o smakowaniu mięsa zwierząt wszelakich. Uwielbiają spółkować, deflorować, gwałcić, mordować by doznać ekstazy. Chore wizje, szaleństwo, przeplatają się tu z okultyzmem, czasem mitologią, haniebnymi uczynkami, metalicznym odorem krwi. Nie brak i sugestywnych opisów. Wiek, rodzina w antologii- nie mają znaczenia. Liczą się pragnienia.
Ten zbiór jest nierówny. Są opowiadania zacne, są i beznadziejne.Najgorszym jest " Echo zza grobu" Bartłomieja Fitasa ( 2/10)zaraz po nim " Ślepnę" Agaty Poważyńskiej (4/10) Pozostałe są dobre, ciekawe.Ukazują całe spectrum możliwości na zabójstwo swych bliźnich, chęć wzbogacenia się.Na największe uznanie zasługuje dwóch autorów.
Numerem jeden według subiektywnej opinii jest "Miasteczko porzuconych nadziei". Nie pamiętam, kiedy ostatnio było dane mi się tyle śmiać dzięki lekturze.Jest tutaj wiele elementów które kocham. Są nimi : dosadność, sardoniczny humor, ogrom niegodziwości, sadyzmu. Okazuje się, że i opowiadanko może zawierać dobrze skonstruowaną fabułę. Da się.W końcu dostałam zakończenie, które zrobione jest w punkt. Nie ukrywam też, że humor którym mnie Grzegorz poczęstował w tej historii, zrobił mi weekend. Ciężko mnie rozśmieszyć, tu śmiałam się do rozpuku.Nie inaczej jest z głównym bohaterem z opowieści " Tramwajem numer sześć, wyjechałem na pętlę Bartłomieja Grubicha. Psychodeliczny nastrój otulał mnie przy lekturze.Aż chciałoby się w tle puścić " Widzę jej obraz" Pezeta( ta nuta maksymalnie mi pasuje do głównego bohatera). W podarunki otrzymacie mężczyznę, który pokaże Wam, jak wygląda uzależnienie od dantejskich scen, jednej kobiety. Zakończenie miód.
Obscura. Antologia horroru Patrycja Żurek
7,2
🧟”Miasteczko porzuconych nadziei” Grzegorz Kopiec🧟
Podobał mi się pomysł na to opowiadanie. Młode małżeństwo jedzie samochodem, zostaje nagle zatrzymane za przekroczenie prędkości, po czym poddane okrutnej karze. Patrząc na niektórych wariatów drogowych, to wydaje mi się, że, kurczę, przydałoby się chociaż jedno takie miasteczko-widmo w Polsce z nadnaturalnym sądownictwem. Tylko ze stylem coś mi nie zagrało, były momenty, w których nie czytało mi się płynnie, no ale kilka stron to za mało, żebym mogła coś więcej powiedzieć na ten temat.
🐋”Serce wieloryba” Jakub Gańko🐋
To było to! Było oburzająco, ohydnie, obleśnie, przesadnie do przesady i tak też miało być. Aż mi się przypomniał Grabiński i jego „Kochanka Szamoty”. Tutaj główny bohater odkrywa u siebie fetysz dużego ciała, przekonajcie się sami do czego go to doprowadzi. Ten wątek ze snem, mniam, to było jak petarda rozświetlająca pierwotne lęki i jednoczesną chorą fascynację nimi. Jestem pod wrażeniem, na ilu poziomach to było tak dobrze złe (jakkolwiek to brzmi),brawo dla autora.
👀”Ślepnę” Agata Poważyńska👀
To opowiadanie było dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Nawet ciężko mi je jakoś streścić. Główny bohater nazywa siebie Charonem, męczy go jakaś choroba oczu, podobno żyje na świecie bez ludzi, ale na kolejnej stronie możemy się domyśleć, że skądś ludzi bierze i ich zjada...? Wydaje mi się, że napakowano tutaj za dużo metafor, żeby to miało ręce i nogi. I oczy, heh.
Wybranie krótkich form na pierwszy raz z horrorem ekstremalnym było dobrą decyzją, bo koszmar szybko się kończył. W ogóle sto lat nie czytałam żadnej antologii! Polecam fanom grozy 😈