Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Frank D'Amata
2
6,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Star Wars Komiks 3/2018 - Han Solo: wyścig w służbie rebelii
6,8 z 50 ocen
90 czytelników 3 opinie
1018
Najnowsze opinie o książkach autora
Star Wars Komiks 3/2018 - Han Solo: wyścig w służbie rebelii Marjorie M. Liu
6,8
Pierwsza historia jest trochę naiwnie rozpoczęta - Han Solo jest potrzebny do przechwycenia tajnych informatorów Rebelii, którzy "przypadkowo" są do odebrania na trasie prestiżowego i elitarnego oraz kosztownego wyścigu statków kosmicznych. Wyścig zrealizowany jest ciekawie, oczywiście Sokół Milenium pokazuje na co go stać, podobnie Han Solo, pojawia się interesująca postać Lo Re Anno, ostatnia ze swojego gatunku, która jednak chce dołączyć do swoich.
Drugi komiks, związany z Poe Dameronem jest trochę bezsensowny. Poe zostaje zaproszony na spotkanie dawnej przyjaciółki, która chce go zdradzić, ale nie do końca :/ Jakoś brak tu głębszego sensu.
Ostatni komiks jest kompletnym nieporozumieniem, zdaje się, że miał być zabawny, ale komiksy bez tekstu są trochę nie dla mnie :D
Star Wars Komiks 3/2018 - Han Solo: wyścig w służbie rebelii Marjorie M. Liu
6,8
Ten numer zbiera w sobie trzy historie. W pierwszej z nich czytelnik razem z Hanem Solo będzie się ścigał statkami kosmicznymi, by następnie być świadkiem kolejnej brawurowej misji Poe Damerona. Zeszyt zamyka samodzielna przygoda R2-D2.
Akcja historii otwierającej numer dzieje się pomiędzy „Nową nadzieją” a „Imperium kontratakuje”. Han Solo w ramach tajnej misji dla Rebelii bierze udział w międzyplanetarnych zawodach podczas których ma przewieźć rebelianckich informatorów. Jednakże wyścigiem interesuje się również Imperium i jego szpiedzy.
Pomysł na wymieszanie wyścigu i historii szpiegowskiej jest bardzo obiecujący. Czytelnik czuje tu dreszcz emocji związany z rywalizacją, a jednocześnie obawia się o życie bohaterów. Przy czym uczestnicy zawodu prezentują przekrój wyrazistych postaci – honorowi weterani, nadęci piloci czy rozchichotane dziewczęta. Wielka szkoda, że nie zaprezentowano więcej bohaterów i ich statków – można było stworzyć coś w stylu serialu animowanego „Odlotowe wyścigi”. Jednakże świat przedstawiony i tak jest rozbudowywany o nowe oryginalne pomysły. W pewnym momencie jednak wątek sensacyjny zaczyna przeważać, ale nie sprawia to, że historia staje się mniej ciekawsza. Wówczas razem z bohaterami czytelnik usiłuje odgadnąć kto jest zdrajcą, a rozwiązanie jest autentycznie zaskakujące. Także zakończenie chociaż przepełnione akcją nie jest też wolne od pewnej filozoficznej zadumy. Ogólnie całkiem dobra opowieść.
Za rysunki odpowiada tu Mark Brooks. Jego kreska jest bardzo dokładna i dynamiczna. Radzi sobie też całkiem dobrze z mimiką twarzy.
Następna historia przenosi czytelnika w okres niedługo sprzed wydarzeń z filmu „Przebudzenie mocy”. Poe Dameron spotyka się tu z pewną swoją dawną znajomą, ale zostają zaatakowani przez grupę zbirów. Okazuje się, że wplątali się w większą aferę.
Komiks ten zapowiadał się jako emocjonująca opowieść sensacyjna. Niestety zdecydowanie zbyt wiele miejsca poświęca się tu na dyskusje pomiędzy dwójką bohaterów, które głównie dotyczą tych samych tematów. Za to elementy akcji są dosyć dobrze pomyślane i robią wrażenie.
Tutaj rysuje już Angel Unzueta. Należy docenić jego hiperrealizm w przedstawianiu postaci. Niestety cierpi na tym dynamika i same rysunki są dosyć statyczne.
Ostatnią historyjką jest króciutka opowieść o pewnej małej misji R2-D2. Już pierwszy rzut oka na specyficzny wygląd bohaterów sugeruje, że miał to być komiks humorystyczny. Jednakże nie jest tu specjalnie zabawnie, a fabuła niemalże nie istnieje. Dla mnie był to niepotrzebny zapychacz, którego nie można polecić nawet małym dzieciom.
Podsumowując, historia o Hanie Solo to najjaśniejszy punkt numeru, druga opowieść jest średnia, a ostatni komiks to jakaś pomyłka. Ogólnie bardzo nierówny zeszyt i ciężko mi go z czystym sumieniem polecić.