Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Chris Tebbetts
3
6,4/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
571 przeczytało książki autora
357 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Gimnazjum. Najgorsze lata mojego życia
James Patterson, Chris Tebbetts
6,5 z 39 ocen
143 czytelników 14 opinii
2013
Chłopak czy dziewczyna?
Lisa Papademetriou, Chris Tebbetts
6,4 z 366 ocen
740 czytelników 36 opinii
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Gimnazjum. Najgorsze lata mojego życia James Patterson
6,5
Głównym bohaterem, jak i narratorem książki jest Rafe Khatchadorian, który właśnie zaczyna naukę w gimnazjum. Razem ze swoim wyimaginowanym przyjacielem Leo wymyślają Operację R.A.F.E, w ramach której Rafe zamierza złamać wszystkie przepisy kodeksu uczniowskiego. Przysparza mu to wielu kłopotów, a z czasem sytuacja wkrótce wymyka się spod kontroli...
Książka ta skierowana jest do młodszych odbiorców. Napisana prostym językiem chwilami sprawia, że śmiejemy się z sytuacji, które jednakże dla głównego bohatera śmieszne nie były. Wspólnie z nim przeżywamy także wszystkie przygody, których na kartach tej powieści nie brakuje.
W powieści, jak już wspomniałam, znajdziemy wiele humoru. To sprawia, że nie nudzimy się, zagłębiając się w lekturze. Oprócz głównego wątku mamy także kilka innych, co urozmaica całą akcję.
Co kilka stron pojawiają się ilustracje dotyczące konkretnej sytuacji. Jest ich bardzo dużo, a cała lektura liczy 280 stron wraz z nimi, dzięki czemu niemal błyskawicznie pochłaniamy całość.
Nie wiem, co więcej mogę na temat tejże pozycji powiedzieć. Sądzę, że na pewno spodoba się ona młodszym czytelnikom, którzy dopiero co idą do gimnazjum lub są w wieku gimnazjalnym. Nie jest to wybitna książka, ale lekka, w sam raz na lato. Pomimo tego, warto się z nią zapoznać.
Gimnazjum. Najgorsze lata mojego życia James Patterson
6,5
Witajcie w świecie szkolnych ławek, książek i znudzonych nastolatków. Do takiego gimnazjum uczęszcza Rafe Khatchadorian, uczeń VI klasy. Właściwie Rafe jest normalnym chłopcem, choć zdesperowany i wystraszony nowym nieznanym otoczeniem co zupełnie tłumaczy ten stan zagubienia, twardo stąpa po ziemi a już niedługo przekonamy się jaki to z niego „herkules”.
Pierwszy dni w szkole ukazują naszego bohatera zupełnie odmienionego, dlaczego? Ponieważ Rafe ma plan, który podsunął mu jego życzliwy kompan Leo. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, iż pomysłowość chłopców nie zna granic (chociaż pewne granice wytyczone są notesie Rafa) ich błyskotliwy umysł wytyczył sobie za zadanie złamanie każdej zasady i każdego nakazu z Kodeksu Uczniowskiego gimnazjum.
Jak możecie się domyślać rozpoczęła się istna lawina niesamowitych zdarzeń, wpadek, gonitwy fizycznej jak i umysłowej. Leo coraz wyżej stawia poprzeczkę. Rafe czuje się jak w grze, za wykonane zadanie otrzymuje punkty i bonusy. Niestety jak to zwykle w grach bywa posiada tylko trzy życia. Jak pokonać cały rok szkolny i nie dać się zmieść z poziomu gry?
Groteskowe ilustracje bardzo wyraźnie przedstawiają problematykę sytuacji w jakiej znajduje się główny bohater. Rozdarty między sprzecznymi uczuciami, między wyborem właściwego zachowania a niepożądanego, zaślepiony misją przetrwania nie zauważa tego co najistotniejsze... Już za moment za chwileczkę może stracić wszystko!
„Gimnazjum...” ta książka opowiada o trudnych warunkach z jakimi spotyka się główny bohater po rozpoczęciu nauki w nowej szkole. Jak wiemy najlepszą formą obrony jest atak, tak tutaj ta dewiza doskonale została pokazana. Ale czy ona tak naprawdę działa? Te kilka słów to tylko zbliżona namiastka wartości książki, cała historia ma również drugie dno. Dochodzi wątpliwa sytuacja w rodzinie, brak szacunku do samych siebie, wiara w iluzje.
Powieść podzieliłabym na trzy etapy w którym pierwszy to takie zdziwienie, autor serwuje bezpośredniość względem czytelnika, właściwie jego monolog brzmi śmiesznie, bo czyż czytelnik potrafi odpowiedzieć mu na bezpośrednio skierowane pytania? Drugi etap to taki w którym wiele się dzieje, jest ogrom śmiechu, zaskoczenia i niedowierzania, to czas w którym można doskonale bawić się podczas studiowania lektury. Trzeci to etap odkrycia kart, wychodzi na wierzch to co niedopowiedziane, co tłucze się w głowie od samego początku, jest scena naprawdę wzruszająca i taka pewność, że nic naprawdę nic nie dzieje się bez przyczyny. Zamykam książkę i mogę głośno powiedzieć, że czytanie jej zajęło mi niewiele czasu, zbyt mało...
„Gimnazjum...” to opowieść pisana młodzieżowym językiem, bardzo dostępna dla czytelnika. Pozwala czuć się zjednoczonym z bohaterami, niejednokrotnie przyłapałam się na zdecydowanym potakiwaniu z mojej strony. Byłam jak autor piszący monolog do odbiorcy.
Jeśli nie chcecie spędzić najgorszych lat swojego życia w gimnazjum, ta książka jest doskonałym lekarstwem na to jak nie należy poddać się łatwo pokusie udowodnienia swojej „siły”. Zabawa i dobry humor gwarantowany!