Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Cerasoli
Źródło: http://www.editorialescienza.it/it/autore/anna-cerasoli.htm
7
7,5/10
Po ukończeniu studiów z matematyki uczyła w szkole średniej. Od lat poświęca się upowszechnianiu matematyki wśród dzieci w formie narracyjnej, ciesząc się przy tym wielkim sukcesem.
7,5/10średnia ocena książek autora
52 przeczytało książki autora
103 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Symetria kiełbasy, czyli spacer po świecie geometrii
Anna Cerasoli
7,3 z 3 ocen
23 czytelników 1 opinia
2018
Pan Kartezjusz gra w statki, czyli podróże do krainy matematyki
Anna Cerasoli
8,5 z 8 ocen
37 czytelników 3 opinie
2016
Bakterie do kwadratu, czyli matematyka jest wszędzie
Anna Cerasoli
7,3 z 20 ocen
46 czytelników 4 opinie
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Świętujemy z liczbą Pi Anna Cerasoli
9,2
Nareszcie ktoś napisał książkę tylko o liczbie Pi i jej święcie.
No dobra, nie tylko o liczbie; w sprawę zamieszanych było
jeszcze kilku ludzi (i kilka twierdzeń),więc o nich też wspomniano ;-)
A poza tym jest tu tylko liczba Pi i tylko to, co z nią związane.
Na przykład kolory ubrań dzieci w szkole.
Co? Kolory ubrań? Jak to?
No, tak to, kolorami ubrań można uczcić Dzień Liczby Pi.
A jak - sprawdźcie w książce "Świętujemy z liczbą Pi" :-)
A skąd się w ogóle wziął pomysł Dnia Liczby Pi,
no i skąd się wzięła sama liczba Pi?
No dobra, ona się nie wzięła, ona cały czas była w tym kole / okręgu,
trzeba było tylko ją zauważyć, a potem odkryć jej kolejne cyfry po przecinku.
No i kto to zrobił?
Książkę napisała Anna Cerasoli,
zilustrował Federico Mariani,
przetłumaczyła Agnieszka Liszka-Drążkiewicz.
A liczbę Pi zauważyli ............,
jej kolejne cyfry po przecinku odkrył ...... .
No przecież nie napiszę, sami sprawdźcie ;-)
Autorka we wstępie pisze, że książka przeznaczona jest dla uczniów od 5. klasy wzwyż,
ale ja nie jestem pewna, czy rzeczywiście polscy piątoklasiści są gotowi ją zrozumieć
(pojawiają się tu m.in.: twierdzenie Pitagorasa, algebraiczne wzory, proporcje,
pierwiastki, liczby niewymierne, zmienne oznaczone literami z indeksami).
Co prawda wprowadzono kolorystyczne oznaczenie trudności / rodzaju rozdziałów
(białe i niebieskie strony są dla dzieci, a pomarańczowe nagłówki sugerują treści tylko
dla szczególnie zainteresowanych tematem oraz dla nauczycieli),ale ja sama czasem się w tym gubiłam.
Na pewno 5-klasiści zrozumieją sporo. A może ich nie doceniam? :-)
Książka wydaje się dość cienka, ale zawiera mnóstwo skondensowanej wiedzy.
Prawie wszystko o liczbie Pi, kołach i okręgach w jednym miejscu. Rewelacja!
Niektóre rzeczy napisano poważnym tonem, inne z przymrużeniem oka.
Na przykład o wyściskaniu głównej bohaterki przy okazji składania jej życzeń
z okazji jej święta ("trwało by wieczność") ;-)
Albo o tym, co liczba Pi ma wspólnego z przesuwaniem guzika w spodniach
(podczas tycia właściciela spodni)? ;-)
Łatwo można się domyśleć, że z liczbą Pi związana jest
kwadratura koła albo niewymierny pierwiastek z 2, czy trening pamięci.
Ale już związki liczby Pi z geometrią nieeuklidesową, czy kombinatoryką
nie są takie oczywiste ;-)
Jeśli chcecie o nich poczytać, to sięgnijcie po książkę.
Zachęcam :-)
Premiera 14 marca - w Dniu Liczby Pi :-)
https://bajdocja.blogspot.com/2022/03/swietujemy-z-liczba-pi.html
Bakterie do kwadratu, czyli matematyka jest wszędzie Anna Cerasoli
7,3
Czy wiecie, co wspólnego mają bakterie z totalizatorem sportowym?
To samo, co z szachownicą. Serio! ;-)
Przynajmniej tak to tłumaczy Anna Cerasoli w książce "Bakterie do kwadratu".
Wyjaśnia również związki szyfrowania z potęgowaniem, anagramów z silnią (rodzaj mnożenia),sylogizmów (wzorców postępowania) ze zbiorami, ciasteczek z podzbiorami, kuponu totalizatora sportowego
z rozszczepieniem jądra atomowego, logiki z szeregowym obwodem elektrycznym.
A Adriano Gon ilustruje to wszystko z przymrużeniem oka.
Pełny tytuł książki brzmi "Bakterie do kwadratu, czyli matematyka jest wszędzie".
Jest to kontynuacja opowieści o rozmowach dziadka z wnuczkiem Filipem (teraz już 9-letnim),które rozpoczęły się w tomie pod tytułem "Pan Kartezjusz gra w statki".
Książka "Bakterie do kwadratu" porusza nieco trudniejsze tematy niż poprzednia,
ale jest równie ciekawa i dosyć prosto napisana.
Wydawnictwo rekomenduje tę książkę dla dzieci od 10 lat.
Każdy krótki rozdział zaczyna się od zwykłego wydarzenia w szkole lub domu,
by potem przejść do matematycznych wyjaśnień :-)
Oczywiście pojawia się też genialna nauczycielka pani Gracja ;-)
Proponuję czytać te rozdziały po kolei i tylko po jednym dziennie,
tak aby móc wszystko dokładnie zrozumieć i zapamiętać :-)
(...) uczenie się to poważne przedsięwzięcie i nikt się bez niego nie obejdzie, ponieważ wiedzy,
w przeciwieństwie do innych bogactw, nie można pozostawić w spadku. Nawet księżniczka musi
wziąć się do nauki. Powiem więcej, nawet córka Einsteina!*
Ten tom jeszcze bardziej koncentruje się na szukaniu analogii pomiędzy różnymi sprawami
i na ich matematycznym modelu.
To trochę tak, jakby matematyk obserwował świat przez specjalne okulary działające na zasadzie
aparatury rentgenowskiej, przez które można oglądać szkielety różnych sytuacji. Rozumiesz, Filipie?
To właśnie te abstrakcyjne struktury najbardziej interesują matematyków.*
"Bakterie do kwadratu" to bardzo interesująca książka.
Dowiedziałam się z niej na przykład, że to, co nazywałam trójkątem Pascala
Włosi nazywają trójkątem Tartaglii na cześć matematyka Niccola Fontany, zwanego Tartaglią,
czyli Jąkałą (...) Tartaglia omawiał ten trójkąt w swej książce z 1556 roku.
(...) jest jeszcze Niemiec, Michael Stifel, który pisał o tym trójkącie kilka lat wcześniej od Włocha.
Poza tym, jak już ci mówiłem, trójkąt znali także starożytni Chińczycy. W rzeczywistości wygląda na to,
że wynalazł go niejaki Zhu Shijie w czternastym wieku, a być może trójkąt ten był znany jeszcze wcześniej. *
W trójkącie Pascala / Tartaglii ukryte są ciekawe zależności, np. potęgi dwójki
oraz liczba dróg pijaka i liczba toastów (po wyjaśnienia zajrzyjcie do książki ;-)
"Bakterie do kwadratu" polecam bez dwóch zdań!
Dzieciom, rodzicom i... nauczycielom! :-)
https://bajdocja.blogspot.com/2018/06/bakterie-do-kwadratu.html