Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natasha Pulley
Źródło: http://www.bloomsbury.com/author/natasha-pulley/
5
7,1/10
Natasha Pulley studied English Literature at Oxford University. After stints working at Waterstones as a bookseller, then at Cambridge University Press as a publishing assistant in the astronomy and maths departments, she did the Creative Writing MA at UEA. She later studied in Tokyo, where she lived on a scholarship from the Daiwa Anglo-Japanese Foundation, and she is now a visiting lecturer at City University. The Watchmaker of Filigree Street is her first novel. - See more at: http://www.bloomsbury.com/author/natasha-pulley/#sthash.9uEDeMYa.dpuf
7,1/10średnia ocena książek autora
175 przeczytało książki autora
228 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe noce
Andrew Michael Hurley, Natasha Pulley
6,4 z 138 ocen
350 czytelników 49 opinii
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe noce Andrew Michael Hurley
6,4
Wydawnictwo Zysk i S-ka serwuje czytelnikom kolejny zbiór opowiadań grozy. O ile 'Wigilia pełna duchów' nie podobała mi się, o tyle 'Sezon duchów' to bardzo solidne historie, które tak jak wskazuje podtytuł, umilą zimowe wieczory.
Pośród ośmiu historii znajdziemy doskonałe opowiadanie o biało- czarnym domu, który zostaje wynajęty mężczyźnie z problemami rodzinnymi. Ten wprowadza się w zasadzie od razu i znajduje szachownice gotową do gry. Bardzo szybko dociera do niego, że nie jest w domu sam, a przynajmniej nie jeśli chodzi o nieludzki byt. A duch z kolei bardzo chce dokończyć rozpoczętą partie szachów. Kolejną historią wartą lektury jest opowieść o Lili Wilt, która zmarła we śnie, a jej rodzice wystawiają jej 'piękne zwłoki' na pokaz. Zatrudniony do udokumentowania tego zdarzenia fotograf zakochuje się w dziewczynie, a fakt że na zdjęciach widzi jej ducha i słyszy jej głos tylko motywuje go do posunięcia się do granic człowieczeństwa. Niepokojąca historia, która momentami ociera się o nekrofilską fascynację zmarłego.
'Fotel Chillinghamów' to z kolei temat, który przewija się w literaturze od zawsze. Mamy tutaj do czynienia z opętanym wózkiem inwalidzkim, a kobieta korzystająca z niego chcąc, nie chcąc trafia na trop niezwykłej zagadki morderstwa. Wszystko to ma związek z jej przyszłym szwagrem. Pierwotnie demoniczne narzędzie pokazuje, że ludzi potrafią być prawdziwymi potworami. Ostatnie z opowiadań, które mi się spodobało to 'Odosobnienie' opowiadające historię młodej, ciężarnej kobiety zamieszkującej wielki dom na angielskiej prowincji. Wychowana w Indiach dziewczyna po raz pierwszy doświadcza prawdziwej zimy, a wolny czas spędza na przygotowaniu do porodu. Kiedy słyszy historię o miejscowej czarownicy kupującej kiedyś dzieci popada w obłęd i zaczyna widzieć niepokojące rzeczy.
Nie miałem okazji czytać niczego autorów ze zbioru i z dość luźną głową podchodziłem do lektury. Jestem dość usatysfakcjonowany, bo na 8 historii jedynie 3 były słabe lub bardzo słabe. Można poczuć zimowy klimat, można poczuć niepokój, a momentami nawet obrzydzenie. Całkiem udany zbiór opowiadań grozy.
Sezon duchów. Osiem upiornych opowieści na długie zimowe noce Andrew Michael Hurley
6,4
- Co bardziej Cię przeraża? Egzorcyzmy, demony, opętania, duchy
czy gwałciciele, pedofile, psychopaci i mordercy?
Zimowo świąteczny sezon na duchy dobiega końca, a na koniec tego czasu najlepsze są ostatnie mroczne opowieści, jakie ukazały się, aby straszyć nas, gdy noc trwa dłużej niż dzień.
Sezon duchów toosiem upiornych opowieści, które nie dadzą Wam zasnąć w nocy, a w dzień będą Was prześladować, aż zwątpicie w swoją poczytalność. Tradycja opowiadania sobie strasznych historii sięga czasów przed narodzeniem najpopularniejszych historii o duchach takich jak opowieści Charlesa Dickensa, czy Pana Jamesa. Od zawsze lubiliśmy się straszyć, im więcej mroku, duchów, zjaw i tajemnic tym lepiej. Gdy najlepsze historie z dreszczykiem zaczęły pojawiać się w wersji papierowej, cieszyły się wielką popularnością i tak jest do dziś.
Najnowsza antologia Sezon duchów dostarcza nam nowych niezapomnianych emocji, zabierając nas w świat klasyki, która będzie towarzyszyła nam do kolejnych Świąt Bożego narodzenia, gdy na rynku wydawniczym pojawią się nowe publikacje w tej tematyce.
Bridget Collins, Laura Purcell, czy Jess Kidd to tylko kilka z nazwisk Autorów, którzy raczą czytelnika swoimi najlepszymi upiornymi opowieściami. W pozycji tej znajdziemy wszystko od nawiedzonych domów, demonów i upiorów, po tajemnice, dreszczyk emocji, czy opętania. Przyznam, że kocham tego typu książki więc dla mnie Sezon duchów to fantastyczne zakończenie zimy. Mam na swoich półkach wiele antologii o tematyce paranormalnej i w każdej odkrywam nowych Pisarzy, najbardziej podobają mi się klasycy tematu, to jest naprawdę dobry horror z genialną fabułą.
Współczesnym opowiadaniom o duchach moim zdaniem brakuje ikry i jakiegoś magicznego polotu, bardzo chętnie sięgam po Autorów, którzy wiedzą, o czym piszą, a to niestety znajduję tylko w klasyce. Faktem jest, że starsze opowiadania wymagają głębszego i dokładniejszego czytania, potrafią być trudne i na koniec mogą wydawać się nijakie, ale mają klimat, którego nie znajduję nigdzie indziej. Tak samo jest z filmami, klasyka horroru to coś pięknego, a współczesne produkcje moim zdaniem są stanowczo wybrakowane.
W czasach totalnej czytelniczej tandety warto być wybrednym na nowości wydawnicze. Oferta zimowo świąteczna jest bogata i obszerna, ale często beznadziejnie nudna. Warto szukać perełek wśród morza piasku. Sezon duchów moim zdaniem jest właśnie taką perełką. Bez względu na to, czy wierzymy w duchy i wszelkiego rodzaju zjawiska nadprzyrodzone, każdy z nas czasami lubi się bać. Warto zatem sięgać po coś, co naprawdę dostarczy nam niezapomnianych emocji.