Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Brent Schlender
1
7,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
148 przeczytało książki autora
181 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Droga Steve'a Jobsa Rick Tetzeli
7,5
Pisząc pierwsze słowa tego tekstu, trudno mi się oprzeć wrażeniu, że gdyby nie bohater biografii, którą chcę wam polecić, mój i wasz świat byłby zupełnie inny. Czyż w dzisiejszych czasach można sobie wyobrazić życie bez laptopów, smartfonów czy tabletów? Tymczasem jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia nikt nie przypuszczał, iż komputer może stać się urządzeniem prostym i używanym przez miliony ludzi na całym świecie. Potężne maszyny, mające wykonać ściśle określone zadania, zajmowały wówczas wielkie pokoje oraz wymagały co najmniej kilkuosobowego, wykwalifikowanego personelu. Już wkrótce miało się jednak okazać, jaką siłę ma rozwijająca się Dolina Krzemowa. Miały tam swoje siedziby tak legendarne korporacje, jak Hewlett Packard czy Atari. To właśnie w tej ostatniej firmie stawiał pierwsze kroki człowiek, który miał zrewolucjonizować świat informatyki.
Steve Jobs urodził się 24 lutego 1955 w San Francisco. Był synem Abdula Fattaha Jandali oraz Joanne Carole Schieble, która postanowiła oddać syna do adopcji tuż po porodzie. Nowymi rodzicami porzuconego chłopca stali się Paul i Clara Jobsowie. Biologiczna matka, gdy dowiedziała się, iż kandydaci na opiekunów pochodzą z robotniczej klasy średniej, wymogła na nich obietnicę wysłania dziecka na studia. W związku z przyrzeczeniem, kilka lat później małżeństwo wraz z dwójką dorastających pociech przeniosło się Los Altos. Przyszły wizjoner przejawiał ponadprzeciętną inteligencję i wręcz nieznośny temperament, co nie raz odbiło się na jego karierze. Pierwszy przejaw indywidualizmu zauważamy już w momencie rozpoczęcia przez chłopaka studiów, z których zrezygnował po pierwszym semestrze. Uznał, że lepiej jest skupić się na rzeczach naprawdę interesujących, więc uczęszczał wyłącznie na wykłady, jakie wydały mu się przydatne.
Impulsem do założenia własnej firmy okazała się niezwykła grupa zapaleńców o nazwie Homebrew Computer Club, skupiająca młodych fanów techniki. Nasz bohater poznał tam Steve’a Wozniaka, czyli utalentowanego projektanta i konstruktora. Nastolatkowie rozpoczęli od dość nietypowych doświadczeń. Odkryli bowiem, że gwizdki dołączone do płatków śniadaniowych sprawiały, że rozmowy międzymiastowe mogły być bezpłatne. To jednak kolejna idea okazała się istną żyłą złota. Pomysł był na ówczesne czasy zarówno prosty, jak również rewolucyjny. Kilka układów scalonych, zasilacz, klawiatura oraz ekran. Tak kilkunastoletni chłopcy stworzyli Apple I. Prototyp dzisiejszych komputerów był pierwszą próbą stworzenia urządzenia nazwanego przez Jobsa „komputerem osobistym”, czyli maszyną, jaką mogłaby obsługiwać jedna osoba, a nie sztab wyspecjalizowanych naukowców.
Tutaj warto wspomnieć o pewnym szczególe, który spowodował, że firma z logiem słynnego nadgryzionego jabłuszka miała ogromny żal do Microsoftu. Jobs na początku działalności swojego przedsiębiorstwa odbył wizytę w fabryce Xerox PARC. Poznał tam pierwszy, bardzo ubogi graficzny system operacyjny, oparty nie na skomplikowanych komendach, a intuicyjnej pracy z myszką i klawiaturą. To ciekawe rozwiązanie idealnie wpasowało się w koncepcję młodego przedsiębiorcy. Apple zastosował tę nowinkę w swoim komputerze o nazwie Lisa, który okazał się niewypałem, lecz jego grafika zrobiła niesamowite wrażenie na krytykach. Kilka lat później, Microsoft wypuścił na rynek Windowsa, opartego na zbliżonych funkcjach. Stało się to początkiem wieloletniego procesu o naruszenie praw intelektualnych.
„Droga Steve’a Jobsa” jest nie tylko fascynującą historią o powstaniu IPhone’ów i iPodów, ale także próbą odpowiedzi na pytanie czy założyciel Apple’a był takim arogantem, jak przedstawiały go media. Wystarczy wspomnieć, że Steve musiał opuścić na pewien czas przedsiębiorstwo, które sam założył. Byli współpracownicy wspominają, że bywał niezwykle grubiański wobec osób z najbliższego otoczenia. O jego impulsywności krążyły legendy, lecz równocześnie potrafił skupić wokół najlepszych ludzi i pobudzać ich ponadprzeciętną kreatywność. Sekretem Jobsa było prawdopodobnie niezachwiane dążenie do niedościgłego ideału piękna, prostoty oraz użyteczności. Często miał pomysły, które w aspekcie technicznym mogły być wykonane dopiero za kilka, bądź kilkanaście lat.
Przykładem może być nabycie firmy Pixar od Lucasfilm w 1986 roku. Kupno niepozornego działu animacji 3D, odpowiedzialnego wcześniej m.in. za efekty specjalne w „Gwiezdnych Wojnach”, wydawało się szczytem fanaberii niedojrzałego biznesmena, chcącego osiągnąć sukces nie tylko w nowo powstałej firmie NEXT. Kilku niedocenionych grafików, animatorów i reżyserów bajek nie mogło wyobrazić sobie lepszego zrządzenia losu. Nowy szef nie szczędził pieniędzy i wiary w swój zespół. Efekt finalny okazał się fenomenalny. Animacja „Toy Story” weszła do kanonu i sprawiła, że Apple ponownie zaufał Jobsowi, co w przyszłości miało okazać się jedną z najowocniejszych decyzji w historii Dolinie Krzemowej.
Niniejsza biografia prowadzi czytelnika przez świat tajników informatyki, budowanej przez dwóch silnych innowatorów, stąd według mnie, jednym z najciekawszych rozdziałów jest bezpośrednie porównaniem Steve’a Jobsa z Billem Gatesem. Obaj panowie byli w tym samym wieku, ale mieli kompletnie inne podejście do odbiorców swoich produktów. Podczas, gdy Apple dbał o marketing, piękne wzornictwo oraz przywiązanie klientów, Microsoft głównie skupiał się na rozwiązaniach dla biznesu, niemających osobistego charakteru.
Tym, co zdecydowanie wyróżnia tę publikację wśród innych pozycji o twórcy Maców, to niezwykłe zgłębienie psychiki bohatera. Schlender nie opiera swoich sądów na popularnym wizerunku chama, ale stara się pokazać również ciepłą stronę jego osobowości. Ten aspekt jest często pomijany w innych opracowaniach. Autor pokazuje, że człowiek ma zarówno dobre, jak również złe strony. Podziwiam również fakt, że ta biografia nie ma w sobie nic z tabloidów, uwielbiających pastwić się nad grzeszkami sław. W tej książce nie odnajdziemy wielu stron o tym, dlaczego przez wiele lat Jobs nie przyznawał do ojcostwa, czy dogłębnych analiz jego choroby nowotworowej. Zamiast tego poznajemy życie inteligentnego mężczyzny, który bez przerwy musiał mierzyć się ze swoimi wadami.
„Droga Steve’a Jobsa” należy do świetnie zapowiadającej się serii Innowatorzy wydawnictwa Insignis, mającej przybliżyć czytelnikom życiorysy legend branży technologicznej. Jeśli choć część z zaproponowanych tytułów jest tak fascynująca, jak opisywana tutaj pozycja, to już nie mogę doczekać się jej kolejnych odsłon.
Droga Steve'a Jobsa Rick Tetzeli
7,5
Droga Steve'a Jobsa odpowiada na fundamentalne pytanie dotyczące życia i kariery współzałożyciela i prezesa firmy Apple: jakim sposobem młody człowiek, lekkomyślny i arogancki aż do tego stopnia, że wyrzucono go z własnego przedsiębiorstwa, stał się jednym z najbardziej skutecznych i wizjonerskich przywódców biznesowych naszych czasów?
Opierając się na obszernych wywiadach z osobami z najbliższego otoczenia Jobsa, członkami rodziny, przyjaciółmi i konkurentami, Brent Schlender i Rick Tetzeli- uznani dziennikarze branży technologicznej- portretują Steve'a w świetle wydobywającym o wiele więcej odcieni i szczegółów niż jego dotychczasowe biografie. Przeprowadzając dogłębną i zajmującą analizę początków kariery Jobsa, Schlender i Tetzeli tworzą solidny fundament opowieści o skomplikowanej, usianej przeciwnościami drodze, którą w poszukiwaniu nowej biznesowej tożsamości podążał współtwórca Apple'a. Ewolucja Jobsa, która rozpoczęła się od założenia firmy NeXT i przyspieszyła po zakupie Pixara w 1986 roku, to historia wzlotów i upadków, przebłysków geniuszu i błędów, a także niesamowitych, szczęśliwych zbiegów okoliczności.
Sam Jobs nie lubił oglądać się za siebie i roztrząsać minionych wydarzeń; tymczasem-jak pokazują autorzy- dopiero taka retrospekcja pozwala odkryć niewidoczne na pierwszy rzut oka wpływy, które przyczyniły się do jego późniejszego sukcesu. Jobs przejął wiele umiejętności menedżerskich od Eda Catmulla, prezesa Pixara; dojrzał, stając się po raz drugi ojcem na początku lat dziewięćdziesiątych; wykorzystał szlak, jaki swoimi biznesowymi osiągnięciami przetarł na rynku komputerów osobistych Bill Gates; sporo też zawdzięczał skupionej wokół siebie ekipie lojalnych menedżerów, którą starannie osłaniał przed prasą. Jak twierdzi żona Jobsa, Laurene, Steve był "nieustannie uczącą się maszyną"; edukacja ta trwała zreszta przez cały czas po powrocie do Apple'a w 1997 roku.
Schlender i Tetzeli dobitnie dowodzą, że zdumiewający sukces Jobsa ma o wiele bardziej złożone przyczyny niż samo skoncentrowanie się na trafionych marketingowo produktach- iMacach, iPodach, iPhone'ach i iPadach.
Od powrotu do Apple'a Jobs stawał się coraz mniej niecierpliwy i coraz większym zaufaniem obdarzał osoby z najbliższego otoczenia. Odbudowywał firmę stopniowo, nie starając się za wszelką cenę poszukiwać pomysłów na przełomowe, olśniewające produkty. Jego nowy, dojrzały styl zarządzania połączony z niesłabnącą pasją zaowocował stworzeniem przedsiębiorstwa niepodobnego do innych.
Autorzy opisują również osobiste i zażyłe relacje, jakie Steve utrzymywał z nieliczną grupą najbliższych sobie osób, odkrywając tę stronę natury Jobsa, o jakiej dotąd niewiele było wiadomo.
Znakomicie napisana i udokumentowana, fascynująca biografia, która rozprawia się ze stereotypowym postrzeganiem Steve'a Jobsa jako geniusza i drania. Droga Steve'a Jobsa to bogata w szczegóły i pochłaniająca bez reszty opowieść, która w znacznym stopniu zmienia ocenę niezwykle barwnej i inspirującej postaci naszych czasów- twórcy jednej z najcenniejszych i najsłynniejszych marek na świecie: firmy Apple.
Kalendarium:
Steven Paul Jobs ur. 24 lutego 1955 w San Francisco, zm. 5 października 2011 w Palo Alto.
Żona: Laurene Powell Jobs
Dzieci:
Lisa
Reed
Evie
Erin