Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W wielu kościołach dobra nowina zmieniła się w dobre rady: masz żyć tak, nie inaczej, masz się modlić tak, nie inaczej. Tylko, że to nie nowina- a jedynie rada. Treścią dobrej nowiny jest Jezus, a zwłaszcza Jego śmierć i zmartwychwstanie. Ta dobra nowina otwiera przed nami przyszłość, która wychodzi poza śmierć, abyśmy mogli żyć w nadziei i radości. Autor pisze, że opowieści o Jezusie mówią nam cztery Ewangelie, czyli księgi zawierające dobrą nowinę, ale są jednak dość skomplikowane. Jezus nie jest w nich spadochroniarzem, zrzuconym z wysoka, by rozwiązać wszystkie problemy, czy jak Supermen w okamgnieniu doprowadzić wszystko do porządku. Jezus jest człowiekiem żyjącym w chaosie i zamęcie, który przyjmuje na siebie jej ból i wstyd. Dlatego Ewangelie są dla nas wyzwaniem. Zapraszają nas, byśmy weszli w świat i zobaczyli jak się nimi żyje. Pierwsi uczniowie Jezusa (Paweł i inni) wyszli do świata i ogłosili dobrą nowinę, że Bóg istnieje, ale nie jest on podobny do bogów, ale do Jezusa. Jezus przychodzi tam, gdzie ból jest największy i bierze go na siebie. Nie wyjaśnia jednak, dlaczego na świecie jest cierpienie, choroby i śmierć. Przynosi jednak uzdrowienie i nadzieję. Pozwala, by zło okazało na Nim swoją niszczycielską moc. Wyniszcza je, pozbawia sił i wychodzi z walki z nowym życiem „Bóg istnieje i jest Stworzycielem świata, którego znamy, oraz ojcem Jezusa Mesjasza Izraela”. To jest pierwsza część dobrej nowiny, a druga część pojawia się na końcu historii. Dobra nowina o tym, co się stało, odsyła do dobrej nowiny o tym, co się stanie. Ten sam Bóg, który stworzył świat, na końcu dokona jego ocalenia i odnowy ”Wtedy wilk zamieszka z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą”. Dobrą nowinę możemy również głosić dzięki Modlitwie Pańskiej – jeśli modlimy się nią we właściwej kolejności. Przecież Bóg stworzył świat, a przede wszystkim człowieka po to, by był Jego odbiciem. Zagłębmy się, więc w wiadomość o dobrej nowinie, a modlitwa nam w tym pomoże. Zachęcam do lektury i medytacji. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl