Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Wojciechowski
12
4,7/10
Pisze książki: horror, flora i fauna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,7/10średnia ocena książek autora
40 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Psychol Tomasz Wojciechowski
3,1
Kolejna lektura Tomka Wojciechowskiego za mną. Tym razem jednak trudno mi jest powiedzieć cokolwiek pozytywnego. O ile przy Love Sux i Polski Ład bawiłem się całkiem dobrze (pomimo iż także miały swoje wady),tak w przypadku Psychola jest po prostu słabiutko. Durne postacie, słabe opisy (szczególnie opisy zabójstw) i nudne dialogi. Postać tytułowego psychola została mocno przerysowana i wydaje się być jakimś Supermanem, który w dodatku nosi po kieszeniach cały arsenał broni (widły, sierpy czy noże). W jednej scenie atakuje kilkoma narzędziami zbrodni, pomimo braku wzmianki o tym, że jedną broń porzucił czy zgubił albo, że znalazł coś lepszego pod ręką. Ot takie "zaatakował nożem, a później wbił mu widły w brzuch i podciął gardło sierpem". Słabiutko.
Psychol Tomasz Wojciechowski
3,1
Historia wzorowana filmami z serii "Krzyk". Fabuła w zasadzie jest kalką z filmów, więc zbytnio nie ma co się na ten temat rozpisywać. Nie mam nic przeciwko temu. Wręcz przeciwnie, przenoszenie amerykańskiego filmu na polskie realia mogłoby być nawet niezłym pomysłem, ale... Problemem jest styl autora, a raczej jego brak. Szczątkowe informacje, brak opisów sytuacji, zbyt krótko opisywane wydarzenia (zwykle jedno zdanie i od razu przechodzi się do następnego wydarzenia),a przede wszystkim chyba najgorsze opisy zabójstw. "Wbił nóż w głowę" to jedyne na co można liczyć. Żadnych krwawych opisów, emocji czy napięcia. Pod tym względem książka najbardziej cierpi. Druga sprawa to błędy wszelkiego rodzaju: literówki, ortografia, interpunkcja, powtórzenia czy gramatyka. Wszystko tu leży i aż woła o pomstę do nieba.
Jeśli autor to przeczyta, to moja rada: przepisz książkę jeszcze raz. Napisz ją od nowa, a później daj komuś do przeczytania przed publikacją. Popraw błędy i dopracuj szczegóły, a następnie opublikuj nową wersję, zamiast tej. Jeśli wszystko to zrobisz, chętnie przeczytam jeszcze raz i pewnie moja ocena znacznie wzrośnie, bo to jest literatura, która ma potencjał na dobrą rozrywkę, ale żeby móc się przy niej dobrze bawić, trzeba trochę więcej popracować nad tekstem.