Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Autorka postawiła sobie za cel stworzenie podsumowania tematu, który wybrzmiewa w tytule. Można powiedzieć, że udało jej się ten cel zrealizować. Książka stanowi dobrą syntezę zagadnienia dla tych, którzy chcieliby sprawdzić swoją wiedzę w tym temacie i ewentualnie rozpoznać w niej luki. Oczywiście nie jest to wiedza i język na tyle hermetyczny, żeby laicy nie mogli po książkę równie swobodnie sięgnąć. Osobiście zabrakło mi trochę szerszego omówienia motywów ochrony przyrody i skuteczności różnych form ochrony na skali czasu i przestrzeni. Ze względu na szybkie zmiany prawa w tej dziedzinie niektóre treści się zdezaktualizowały, ale o to nie można mieć zastrzeżeń do autorki.