Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sylvain Vallée
Źródło: https://www.europecomics.com/author/sylvain-vallee/
13
6,8/10
Pisze książki: komiksy
Urodzony: 1972 (data przybliżona)
Sylvain Vallée urodził się we Francji w 1972 roku. Po uzyskaniu dyplomu artystycznego w Instytucie Saint-Luc w Brukseli rozpoczynał karierę jako freelancer, pracując w reklamie i komunikacji oraz jako artysta prasowy. Równolegle opracowywał scenografie i dekoracje do licznych ekspozycji czasowych. Jego przygoda z komiksem datuje się na rok 1997, kiedy pisarz Jean-Charles Kraehn zaprosił go do współpracy przy Gil St. André (Glénat). W 2006 roku Vallée odniósł jeden ze swoich największych sukcesów filmem Il était une fois en France (Glénat),stworzonym wspólnie ze scenarzystą Fabienem Nurym. Książka przyniosła im m.in. nagrodę dla najlepszego serialu na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu w Angoulême. Następnie w 2014 roku Vallée spróbował swoich sił w jednej z najbardziej legendarnych francusko-belgijskich serii komiksów, thrillerze XIII, ilustrującym siódmy tom podserii XIII Mystery, wspólnie z autorem Joëlem Callède. W 2017 roku, współpracując z Fabienem Nurym, Vallée ponownie uderzyła w mocny serial historyczny Katanga (Dargaud, Europe Comics w języku angielskim 2018),którego akcja rozgrywa się w 1960 roku w postkolonialnym Kongo.
6,8/10średnia ocena książek autora
90 przeczytało książki autora
76 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Katanga 3 - Rozproszenie
Fabien Nury, Sylvain Vallée
Cykl: Katanga (tom 3)
7,1 z 15 ocen
22 czytelników 4 opinie
2020
Katanga 2 - Dyplomacja
Fabien Nury, Sylvain Vallée
Cykl: Katanga (tom 2)
7,2 z 18 ocen
26 czytelników 4 opinie
2018
Katanga 1 - Diamenty
Fabien Nury, Sylvain Vallée
Cykl: Katanga (tom 1)
7,0 z 21 ocen
37 czytelników 5 opinii
2017
XIII Mystery: Betty Barnowsky
Sylvain Vallée, Joel Callede
Cykl: XIII Mystery (tom 7)
5,8 z 9 ocen
17 czytelników 1 opinia
2017
Pewnego razu we Francji: Czarne wrony
Fabien Nury, Sylvain Vallée
7,2 z 19 ocen
37 czytelników 3 opinie
2015
Pewnego razu we Francji: Imperium pana Józefa
Fabien Nury, Sylvain Vallée
7,0 z 29 ocen
63 czytelników 6 opinii
2014
W kręgu podejrzeń 5. Równoległe śledztwa
Sylvain Vallée, Jean-Charles Kraehn
6,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2008
W kręgu podejrzeń 4. Łowca
Sylvain Vallée, Jean-Charles Kraehn
6,0 z 2 ocen
5 czytelników 1 opinia
2003
W kręgu podejrzeń 3. Uciekinier
Sylvain Vallée, Jean-Charles Kraehn
6,5 z 4 ocen
7 czytelników 2 opinie
2002
Najnowsze opinie o książkach autora
Pewnego razu we Francji - 3 Fabien Nury
7,8
Bardzo dobra gangsterska historia oparta na faktach, rozgrywająca się w nietypowym jak na ten gatunek czasie i miejscu. Josef też jest typowym bohaterem takich opowieści. Intencje ma dobre bo oprócz władzy i pieniędzy, chciał jak najlepiej dla siebie i swojej rodziny. Dbał też o swoich pracowników. Ale już nawet sposób w jaki otworzył swój biznes we Francji i sposób jakiś się mocno dorobił zanim zaczęła się wojna był dość.... kontrowersyjny :D. Komiks mi się bardzo podobał. Historia, tło fabularne, klimat miasta bardzo mi przypadł do gustu. W trzecim tomie ta zmiana bohatera, za którym podążaliśmy na Sędziego, który próbował rozliczyć Józefa z jego przeszłości bardzo dobrze dociągnęła historię do końca. Niestety miał dla mnie ten komiks jedną dużą wadę, która momentami wybijała mnie z lektury... Twarze niektórych drugoplanowych bohaterów był dla mnie bardzo podobne przez co musiałem się zatrzymać i przeanalizować szybko, z którym bohaterem miałem w danej scenie do czynienia.
Pewnego razu we Francji: Imperium pana Józefa Fabien Nury
7,0
Proanima.pl - Portal Promocji Kultury:
Pewnego razu we Francji to niebanalna historia sensacyjna z wojną w tle. Jest intrygująca, hipnotyzująca, wzbudzająca niepokój. Zadziwiające jest to, że nie przebiła się jeszcze do szerszej świadomości – w roku 2014 w Polsce ukazały się tylko dwa tomy komiksu, zaś wydawnictwo Non Stop Comics będące imprintem wydawnictwa Sonia Draga podjęło się wznowienia tego tytułu.
Przyznam szczerze, że na co dzień nie sięgam po tego typu komiksy. Jako miłośniczka magii, pościgów i wybuchów nie byłam pewna czy odnajdę się w konwencji, w której pojawia się II wojna światowa – temat, który był eksploatowany na różne sposoby, zazwyczaj w tym samym ujęciu. Ale „Pewnego razu we Francji” jest inne.
Poznajemy tam historię Josepha Joanoviciego – postaci na poły prawdziwej, na poły legendarnej. Już we wstępie Gregorego Audy, francuskiego historyka i archiwisty, dowiadujemy się, że ta postać jest zagadką i że nawet forma zapisu jego nazwiska pozostaje dyskusyjna. Jest to koktajl prawdziwych wydarzeń, fikcji oraz hipotez, podlany talentem narracyjnym Fabiena Nurego, scenarzysty takich komiksów jak “Śmierć Stalina” czy “Jak zbić fortunę w czerwcu ’40”. Za warstwę graficzną odpowiadają Sylvain Vallee (rysunki) oraz Delf (kolory). Komiks jest dzięki temu niezwykle klimatyczny, a balans kolorów doskonale podbija emocje zawarte w komiksie. Wydanie z 2023 roku łączy w jedno dwa tomy z 2014 r. „Imperium pana Józefa” to tutaj „Imperium pana Josepha”, zaś „Czarne wrony” to „Lot czarnych kruków”. Narracja komiksu może momentami wydać się rozpraszająca – skaczemy z różnych momentów życia Josepha, począwszy od jego trudnych przeżyć w Kiszyniowie (ówczesne Imperium Carskie; Joanovici jest Rumunem),by po chwili znaleźć się przy łóżku już starszego Josepha. Ekspozycja scen „trudnych” również wydaje się być wybiórcza – komiks wita nas ściętymi głowami, po czym nagle ucina sceny związane z nagością, erotyką oraz przemocą na tle seksualnym. Rozumiem, że niektóre rzeczy lepiej zostawić poza kadrem, jednak w pewnym momencie natykamy się na scenę dotyczącą segregacji rasowej. Wydaje mi się to dość niekonsekwentne – komiksowi o takiej tematyce jak historia Joanoviciego nadmierna ekspozycja wręcz by szkodziła, jednak pewne niuanse nie są na tyle mocno zasugerowane, że można je przeoczyć.
Czytaj dalej na: https://proanima.pl/pewnego-razu-we-francji-recenzja-komiksu/