Po zniszczeniu Kartaginy pozwolił Scypion wojsku grabić przez pewną ilość dni wszystko, co by nie było ze złota czy srebra albo nie należało...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alexandra Richie
Źródło: https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/1593065,3,alexandra-richie-o-tragedii-powstania-warszawskiego.read
3
1
8,5/10
Urodziła się w Kanadzie w stanie Victoria, studiowała na uniwersytecie Voctoria i w Oxfordzie. Pracowała w Londynie w Boston Consulting Group specjalizując się w restrukturyzacji gospodarki w krajach postkomunistycznych. W 1993 roku wróciła na Oxford wykładając historię i stosunki polityczne w Europie Środkowej i Wschodniej. Jej pierwsza książka "Faust's Metropolis: A History of Berlin" znalazła się na czele listy Publisher's Weekly. W 2014 za książkę "Warszawa 1944" otrzymała nagrodę Newsweeka im. Teresy Torańskiej za najlepszą książkę dokumentalną. Mieszka w Warszawie (jej mężem jest syn Władysława Bartoszewskiego) wykładając historię jako tzw. visiting profesor w Collegium Civitas, ale dzieli swój czas także pomiędzy Kanadę i WIelką Brytanię (wykłady w różnych instytucjach). Współpracuje także jako historyk przy wielu filmach dokumentalnych, programach telewizyjnych i radiowych.
8,5/10średnia ocena książek autora
456 przeczytało książki autora
947 chce przeczytać książki autora
9fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Warszawa to Kartagina naszych czasów. Amerykański generał Dwight D. Eisenhower odwiedził miasto wkrótce po wojnie i był wstrząśnięty. "Widzi...
Warszawa to Kartagina naszych czasów. Amerykański generał Dwight D. Eisenhower odwiedził miasto wkrótce po wojnie i był wstrząśnięty. "Widziałem wiele zniszczonych miast - powiedział. - Jednakże żadne nie doświadczyło takiej zagłady".
1 osoba to lubiWysłannicy ci postanowili, aby Scypion zburzył wszelkie resztki Kartaginy, jeśli jeszcze pozostały, i zabronił w ogóle mieszkać na jej obsza...
Wysłannicy ci postanowili, aby Scypion zburzył wszelkie resztki Kartaginy, jeśli jeszcze pozostały, i zabronił w ogóle mieszkać na jej obszarze. (rozdz. 135).
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Berlin. Metropolia Fausta. Tom 1 Alexandra Richie
8,3
Alexandra Richie na podstawie przeprowadzonych badań historycznych uznała, że Goethe opisując w jednym fragmencie zatłoczone i brudne miasto, wzorował się na Berlinie. Wiedziona ciekawością odnalazłam ten fragment w "Fauście" i proszę. Mamy scenę, w której Mefistofeles kreśli wspaniałości mieszkania w miejskiej dżungli, zachwala nawet Faustowi berlińską cebulę i kapustę. Kto nie marzy o przeprowadzce do stolicy? Diabeł wie doskonale czym kusić.
Kreśląc historię Berlina autorka wyjaśnia, że na początku miasto nie posiadało najładniejszej opinii, nazywano je zadupiem Europy, miejscem pośrodku niczego, wymarłym kulturalnie i intelektualnie, zamieszkiwanym przez prostaków. Nie mniej wraz z kolejnymi rozdziałami odrywamy, że autorkę najmocniej interesuje historia najnowsza, przede wszystkim muru berlińskiego i do tego jesteśmy powolutku przygotowywani. Można się spodziewać, że prawdziwą moc książki ujawni dopiero drugi tom, gdzie osobiste doświadczenia autorki będą się przeplatać z socjalistyczną NRD. I chyba dlatego drugi tom, powinien być lepszy i bardziej wciągający, tym bardziej, że Alexandra Richie mieszkała w NRD, także z pewnością ciekawie opiszę atmosferę tamtych lat okiem historyka. Już w pierwszym tomie wspomina, że mieszkała w starym budownictwie, w dawnych robotniczych czynszówkach, których parter zajmowali agenci Stasi.
Ale wracając do tomu pierwszego, to prawdziwa nagroda czeka nas po przebrnięciu przez najstarsze wieki, które niestety nie są ciekawie napisane.
Sięgając po tę pozycję, na pewno warto zwrócić uwagę na wstęp autorki. Książka napisana w 1998 roku, a więc można powiedzieć, że już trochę stara, zawiera we wstępie coś w rodzaju kapsuły czasu i pokazuje przepaść jaka od tego czasu dokonała się w światopoglądzie. I jest chyba najbardziej fascynującą kwestią. Wstęp pokazuje palące sprawy, jakimi żył Berlin w roku 1998 r. W obliczu dzisiejszej polityki, mało kto już pamięta, jak przed nowym millenium wyglądały problemy ówczesnych Niemiec. Wydaje się, że lata 90. były tak niedawno, a to już niemalże skamielina.
Niemcy żyły przede wszystkim kwestią podziału i awanturami o miasto Bonn - stolicę RFN. Atmosfera skupiała się przede wszystkim na skrupulatnym wyliczaniu w markach poniesionych kosztów i strat związanych ze zjednoczeniem. Punktem zapalającym każdej debaty była wewnętrzna awantura o to, czy stolicą nie powinno zostać Bonn. Mieszkańcy zachodnich Niemiec, niedotkniętych komunizmem, czuli nieodpartą wyższość nad wschodnioniemieckimi obywatelami NRD, nieustannie wyliczali, ile będę musieli władować w postsowiecką część kraju, żeby podnieść poziom gospodarczy tego zacofanego regionu.
Cała recenzja książki na stronie Kujonka.pl:
https://kujonka.pl/berlin-metropolia-fausta-recenzja/
Warszawa 1944. Tragiczne powstanie Alexandra Richie
8,3
Warszawę 1944 cechuje obiektywna analiza faktów historycznych oraz wciągająca – na miarę powieści - narracja. Autorka koncentruje się nie na polityce, ale na przedstawieniu przebiegu powstania dzień po dniu, dzielnica po dzielnicy. Książka ta jest napisana bez nadmiernego patosu i zbędnych emocji, ale zarazem autorka wykazuje szacunek i współczucie dla wielu istnień ludzkich, pogrzebanych w ruinach Warszawy. Nikogo nie osądza, nie feruje wyroków. Jako podsumowanie można przytoczyć tu zdanie z książki "Całkiem zwyczajny kraj": to nie Polska cierpiała, a cierpieli Polacy i Polki. Czyli nie jakiś wyimaginowany byt, ojczyzna, a realni ludzie z krwi i kości, którzy ginęli tysiącami – i tak naprawdę czy tego chcieli, czy nie. I o tym jest ta książka. A dziś, po latach, sędziwi już powstańcy widzący co się dzieje w Polsce, zauważają, że symbolikę powstania warszawskiego zawłaszczają sobie ci, który tak naprawdę wyznają poglądy z którymi powstańcy walczyli…
Bardzo dobra pozycja historyczna, ale – ostrzegam – nie dla wrażliwych.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Alexandra Richie?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad