Literacki łańcuszek na FB
Co jakiś czas na facebooku pojawia się kolejna zabawa wciągająca użytkowników. Było już picie piwa na czas, było (i nadal jest) oblewanie się kubłem lodowatej wody, było wymienianie przez tydzień trzech radości dnia codziennego – a teraz przyszedł czas na literaturę. Zasada jest prosta: należy wymienić 10 książek, które są dla nas istotne, a następnie zaprosić konkretnych znajomych do wymienienia swoich.
Zabawa zatacza coraz szersze kręgi. Nominują się już nie tylko szeregowi czytacze, ale też blogerzy książkowi, pisarze i tzw. ludzie kultury.
Dla przykładu lista Sylwii Chutnik:
Najlepszy łańcuszek na fejsiku. Żadnego lania wodą: po prostu literatura! Dołączyłam do zabawy i wybrałam 10 książek, które miały na mnie największy wpływ. Bardzo to stresujące, lektur było sporo, a pewnie za tydzień, miesiąc mogłabym wymienić inne. Mimo wszystko (kolejność dowolna):
1. Izabela Filipiak „Absolutna amnezja”
2. Miron Białoszewski „Stara proza, nowe wiersze”
3. Michał Witkowski „Lubiewo”
4. Maciej Sieńczyk „Wrzątkun”
5. Tove Jansson „Kometa nad Doliną Muminków”
6. Gabriel Garcia Marquez „Sto lat samotności”
7. Stanisław Grzesiuk „Boso ale w ostrogach”
8. Jan Brzechwa/Julian Tuwim (wybory wierszy dla dzieci)
9. Henry David Thoreau „Walden”
10. Maria Janion „Kobiety i duch inności”
Szymon Kloska i Tomasz Pindel z Instytutu Książki postanowili trochę wyłamać się z ram zabawy:
Wezwani do tablicy (ja i Tomasz Pindel – który nie ma konta) wybraliśmy książki przeczytane pomiędzy 0-20 (z takim samym wyjątkiem, w obu wypadkach) ważne wtedy i formatywne. Przepraszamy za brak dyscypliny. Dekalog nie dla nas ateuszy.
Szymon Kloska:
1. Tove Jansson – Muminki + „Kto pocieszy Maciupka”
2. A.A. Milne – „Kubuś Puchatek”
3. Lindgren – „Ronja”/”Bracia Lwie serce”
4. Thoreau - „Walden”
5. Potocki – „Rękopis”
6. Orwell – „1984”
7. Borges – „Fikcje”
8. Gary – „Korzenie nieba”
9. Hardy - „Tessa d'Urberville” vs Ch. Bronte – „Jane Eyre”
10. Bułhakow – „Mistrz i Małgorzata”
11. Baranowski – „Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa”
12. Rosiński / Van Hamme – „Thorgal”
13. Konwicki – od Dziury w niebie w górę
14. John Kennedy Toole – „Confederacy of Dunces”
15. Woroszylski – „Cyryl gdzie jesteś”
16. Caroll – „Alicja...”
17. Verne – „Tajemnicza wyspa”
18. May – „Winnetou”
19. Kastner – „Emil i detektywi”
20. Alain Fournier – „Mój przyjaciel Meaulnes”
21. Vonnegut
22. Hrabal – „Taka głośna samotność” / „Sprzedam dom…”
23. Pavel – „Śmierć pięknych saren”
24. Skvorecky – „Lwiątko” / „Tchórze” (przeczytane po 20)
25. Carpentier – „Podróż do źródeł czasu”
26. Białoszewski – „Pamiętnik z powstania warszawskiego”
27. Lem – „Dzienniki gwiazdowe”
28. Leonora Carrington – „Trąbka do słuchania”
#####
Tomasz Pindel:
1. „Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa” - Tadeusz Baranowski
2. „Kubuś Puchatek”. „Chatka Puchatka” - A.A. Milne
3. „Pamiętniki Tatusia Muminka „- Tove Jansson (jako symbol całej serii)
4. „Siódme wtajemniczenie” - Edmund Niziurski
5. „Dzienniki gwiazdowe” - Stanisław Lem
6. „Opowieści kosmikomiczne” - Italo Calvino
7. „Tajemnicza wyspa” - Jules Verne
8. „Trzej muszkieterowie” - Alexandre Dumas
9. „Pantaleon i wizytantki” - Mario Vargas Llosa
10. „Fikcje. Alef” - J.L. Borges
11. „Poczet cesarzy rzymskich” - Aleksander Krawczuk
12. „Rok 1984” - George Orwell
13. „Podróż do źródeł czasu” - Alejo Carpentier
14. „Mistrz i Małgorzata” - Michaił Bułhakow
15. „Przypadki inżyniera ludzkich dusz” - Josef Skvorecki
16. „Thorgal. Miasto zaginionego boga” - Rosiński & Van Hamme (jako symbol całej serii)
17. „Sherlock Holmes” - Arthur Conan Doyle
Aneta Jadowska wymieniła książki (wraz z uzasadnieniem) na swoim blogu.
1. Emily Bronte „Wichrowe wzgórza”
2. Sylvia Plath „Szklany klosz”
3. Virginia Woolf „Pani Dalloway”
4. Neil Gaiman „Amerykańscy bogowie”
5. Ilona Andrews i seria o Kate Daniels
6. Kurt Vonnegut „Kocia kołyska”
7. Stephen King – może bez tytułów, choć pewnie najbardziej „Miasteczko Salem”
8. Patricia Cornwell „Trupia farma”
9. Raymonda Queneau „Bajeczka na twoją modłę”
10. Alfred Szklarski, seria przygód Tomka Wilmowskiego
A nasza redaktora i właścicielka bloga Miasto Książek Paulina Surniak zaprezentowała takie tytuły:
1. Chimamanda Ngozi Adichie „Połówka żółtego słońca” - pierwsza książka, która przychodzi mi na myśl, gdy ktoś pyta o wyjątkową książkę, która zrobiła na mnie wrażenie. Niezmiennie od momentu, kiedy ją przeczytałam. Dowód na to, że literatura potrafi przenosić nas w inne miejsce i sprawić, że czujemy, jakbyśmy tam kiedyś żyli.
2. H. D. Thoreau „Walden” - jeśli kiedyś wyprowadzę się w Bieszczady, to przez niego.
3. Peter Matthiessen „Śnieżna pantera” - jak wyżej, tylko że do Tybetu. Najpiękniejsza książka o życiu, śmierci, żałobie i pięknie, jaką czytałam.
4. Tolkien „Władca pierścieni” - nie potrafię tego w jednym zdaniu wyjaśnić. Za wszystko
5. Joanna Chmielewska „Większy kawałek świata”- bo tak. Jedna z książek Chmielewskiej, którą znam niemalże na pamięć, w tym roku towarzyszyła mi znowu na wakacjach nad jeziorami.
6. Jane Austen „Duma i uprzedzenie” - dostałam ją od swojej wychowawczyni w liceum. Nie spodobała mi się za bardzo, ale nauczycielka powiedziała, że jest pewna, że przyjdzie moment, kiedy ta książka stanie się dla mnie wyjątkowo ważna. Mam nadzieję, że dorabia do pensji przepowiadaniem przyszłości, bo ewidentnie ma dar.
7. Paul Theroux „Pociąg widmo do Gwiazdy Wschodu” - przez tę książkę jechałam do Anglii tylko po to, żeby spotkać się z autorem. A kiedyś przez nią pojadę pociągiem na koniec świata.
8. „Mały książę” - bo to książka, przez którą napisałam pierwszą recenzję
9. Kate Grenville „The Secret River” - została w pamięci przez język i uświadomienie, jak działa historia i jak to się dzieje, że zwykli ludzie robią złe rzeczy
10. Karen Blixen „Pożegnanie z Afryką” - za pierwsze zdanie. I dziesiątki innych, którymi można zapisać notes z cytatami.
Czemu ma służyć ta zabawa? Chyba temu, na czym nam (molom książkowym) powinno zależeć najbardziej, czyli popularyzacji czytania. Oczywiście bardzo prawdopodobne jest, że taki łańcuszek dotrze tylko do osób, które i tak czytają nałogowo i będą one nominować kolejne osoby, dla których takie wyzwanie spowoduje chwilową konfuzję: TYLKO dziesięć? Z drugiej strony jest to świetna rekomendacja – mamy gotową listę książek do dodania na półkę „chcę przeczytać”.
Umielibyście wymienić tylko 10 książek, który wywarły na Was największe wrażenie?
komentarze [66]
1. "Trylogia" - za wspomnienia z dzieciństwa
2. "Lalka" - za postać Wokulskiego
3. "Rok 1984" - za emocje
4. "Grona gniewu" - za odkrycie, że nie mając już nic też można się czymś podzielić
5. "Mistrz i Małgorzata" za odkrycie realizmu magicznego
6. "Tysiąc wspaniałych słońc" - za ulgę, że jestem kobietą tu i teraz
7. "Mroczna wieża" cały cykl - za odkrycie innych książek...
Gdyby to kogoś interesowało, to na blogu zamieściłem swoją dziesiątkę wraz z towarzyszącymi jej refleksjami http://pandziejaszek.blogspot.com/2014/09/rozkminka-o-wyzwaniu.html
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
1. Władca Pierścieni cala trylogia
2. Harry Potter
3. I wciąż ją kocham
4. Zastępcza żona
5. Traktat o łuskaniu fasoli
6. Chłopcy z placu broni
Jest to trudne, ale książki te zstały długo w pamięci:
1. Janusz Korczak "Kajtuś czarodziej".
2. Alan Alexander Milne "Kubuś Puchatek" - zawsze traktowałam ją jako powiastkę filozoficzną
3. Denis Diderot "Kubuś Fatalista i jego Pan" - coś do śmiechu
4.Antoine de Saint-Exuppery "Mały książę" = następna powiastka filozoficzna.
5. Melchir Wańkowicz "Ziele na kraterze"-...
Próbowałem. Poległem. W mniej niż stu się nie zmieszczę, a i w setce z trudnością.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To jest bardzo trudne (kolejność przypadkowa):
1. Margaret Mitchell " Przeminęło z wiatrem"
2. Carlos Ruiz Zafón "Cień wiatru"
3. Alex Haley "Korzenie"
4. Jack London "Martin Eden"
5. William Wharton "Tato"
6. Emil Zola "Germinal"
7. Maria Nurowska "Listy miłości"
8. Éric-Emmanuel Schmitt "Oscar i pani Róża"
9. Khaled Hosseini "Chłopiec z latawcem"
10.Henryk Sienkiewicz...
https://www.facebook.com/pages/Kto-czyta-%C5%BCyje-wielokrotnie-inny-na-jeden-%C5%BCywot-jest-skazany/934495679900879?ref=hl
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
1. Markus Zusak „Złodziejka książek”
Książka, która całkowicie mnie pochłonęła i której zakończenie mimo, że byłam na nie przygotowana i tak zapadło w pamięci na długi czas.
2. Charlotte Brontë „Jane Eyre”
Ciężko mi powiedzieć za co dokładnie. Chyba po prostu za to jak pokazuje, że każdy ma szanse być szczęśliwym.
3. Victor Hugo „Nędznicy”
Nie wiem, czy po raz drugi...
Z konieczności dokonania wyboru tylko dziesięciu książek, moja lista jest bardzo okrojona...
1. "Mały książę" - Antoine de Saint-Exupéry
2. "Fale" - Virginia Woolf
3. "Opowieść dla przyjaciela" - Halina Poświatowska
4. "Siekierezada" - Edward Stachura
5. "Dolina Tęczy/Rilla ze Złotego Brzegu" (1 tom) - Lucy Maud Montgomery
6. "O psie, który jeździł koleją" - Roman Pisarski
...
Jeszcze wiele książek przede mną, ale na dzień dzisiejszy lista wygląda następująco (kolejność przypadkowa):
1) "Mistrz i Małgorzata" - M. Bułhakow (moja perełka, z pewnością wrócę do niej jeszcze wiele razy)
2) "Władca Pierścieni" - J. R. R. Tolkien
3) "Posłaniec" - M. Zusak
4) "Rok 1984" - G. Orwell
5) "Oskar i Pani Róża" - E. E. Schmitt
6) "Harry Potter" - J. K. Rowling...