-
Artykuły
Bieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra Fredry
2 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 kwietnia 2024
247 -
Artykuły
Szpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”
6 -
Artykuły
Wyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała Łuczyńskiego
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Ekranizacja „Małego Księcia” - zobaczcie polski zwiastun
Premiera „Małego Księcia' zapowiedziana jest na 7 sierpnia, czyli już za niecały miesiąc będzie można obejrzeć ekranizację jednej z najukochańszych książek wszech czasów. Polski dystrybutor filmu – Kino Świat - wypuścił polski trailer – wśród dubbingujących aktorów Małgorzata Kożuchowska jako korpo-mama oraz Włodzimierz Press jako Pilot.
Ekranizacja Małego Księcia to chyba najbardziej oczekiwana premiera filmowa tego lata. Nic dziwnego, że dystrybutor oszczędnie dzieli się informacjami związanymi z filmem. Pod koniec czerwca zaprezentowano dwa polskie plakaty, a dzisiaj pierwszy polski zwiastun i pierwsze nazwiska z dubbingu.
Wyprodukowany za 80 milionów dolarów „Mały Książę”, to ekranizacja arcydzieła, które na całym świecie sprzedało się w nakładzie blisko 140 milionów egzemplarzy i zostało przetłumaczone na ponad 250 języków! Ten nakład plasuje Małego Księcia na trzecim miejscu wśród dziesięciu najlepiej sprzedających się książek wszech czasów.
Ekranizacja opowiada historię małej dziewczynki, która zaprzyjaźnia się z ekscentrycznym staruszkiem z sąsiedztwa, który przedstawia się jako Pilot. Nowy znajomy opowiada jej o niezwykłym świecie, gdzie wszystko jest możliwe. Świecie, do którego dawno temu zaprosił go przyjaciel – Mały Książę. W polskiej wersji językowej głosu Pilotowi użyczył Włodzimierz Press – niezapomniany pancerny i Łasuch z serialu „Smerfy”, a w mamę dziewczynki wcieliła się Małgorzata Kożuchowska.
Podkładam głos postaci stworzonej specjalnie na potrzeby tego filmu. Jest ona mamą głównej bohaterki, dziewczynki, która wprowadza widzów w świat „Małego Księcia”. To bardzo charakterystyczna postać. Można ją śmiało nazwać korpo-mamą. Jest wciąż zajęta i totalnie wkręcona w swoje zawodowe historie. Jest surowa, zapobiegliwa do bólu i przesady. Zaplanowała dla córeczki całe życie, punkt po punkcie, minuta po minucie. Już teraz wie, jakie prezenty urodzinowe wręczy jej w kolejnych latach. Jednym słowem – masakra! Nie mnie ją oceniać – mówi aktorka – Ale sama nie chciałbym mieć takiej mamy.
Robert Więckiewicz dołączył do polskiej obsady „Małego Księcia”! W ekranizacji jednej z najukochańszych książek wszech czasów zdubbingował Węża, któremu w angielskiej wersji językowej głos podkładał Benicio del Toro. Chociaż w dzieciństwie Więckiewicz najbardziej lubił książki o Dzikim Zachodzie, wobec fenomenu „Małego Księcia” nie pozostał obojętny. Jest coś niesamowitego w tej małej książeczce, która od dawna należy do kanonu literatury – mówi i zdradza, kogo dubbinguje. Moja postać to Wąż, któremu w oryginale użyczał głosu sam Benicio del Toro. Fakt, że znów dostałem rolę czarnego charakteru, jest nie tyle związany z barwą mojego głosu, co postrzeganiem mnie jako aktora-twardziela. A przecież w rzeczywistości jest zupełnie inaczej – śmieje się Więckiewicz. Granie twardego typa przychodzi mi łatwiej, bo sam taki nie jestem.
Obejrzyjcie polski trailer „Małego Księcia”.
Przeczytaj także:
Co czytać dzieciom w wakacje?
Inwazja błękitnokrwistych z kosmosu
Pokaz specjalny "Małego Księcia" w Cannes
komentarze [58]
Na filmie nie miałam okazji jeszcze być, ale zwiastuny mnie urzekły. Wiadomo, że nie wszystkim się będzie podobać. Moim zdaniem chodziło o tych najmniejszych odbiorców, dla których książka sama w sobie jest jeszcze za trudna. Z Mikołajkiem w wersji 3D też tak było, że część grzmiała, jaki on brzydki ale wielu osobom podobał się mimo wszystko. Sam pomysł przybliżenia...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To było cudowne! Byłam wczoraj w kinie. Serdecznie polecam!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Coś czuję, że to zamieni tę książkę w kicz. Ta animacja... Hmm, nie pasuje mi do książki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
trzeba pamietac ze choć zekranizowano ta "perełke " literatury w wersji animowanej nie jes to bajka dla dzieci ale bardzo mądra i życiowa ksiązka bogata w wiele ważnych cytatów ;)
dużo nauczyłam się z Małego Księcia :) bardzo wzbogacająca ksiażka ,niezwykła a już na pewno bardzo wyjątkowa ;]
Hmm a ja jestem rozdarta. Z jednej strony strasznie nie lubię animacji, jakichkolwiek. Jestem zwolenniczką klasyki w klasycznej formie itp. A Mały Książę? Po prostu mnie wzruszył. Muzyka i przyjaźń dziewczynki i pilota, niby płytka i oklepana ale jednak ma w sobie coś uroczego. I choć sama jestem zdziwiona na pewno obejrzę film. I pewnie po filmową książkę też sięgnę bo już...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
A mnie się podoba. Zwiastun zapowiada się obiecująco. Uwielbiam Małego Księcia i uważam, że to fajny pomysł, aby przybliżyć jego postać dzieciakom. A może za jakiś czas sięgną z ciekawości po książkę?
Sam pomysł wydania książek filmowych też wydaje mi się ciekawy. To trochę jak z Mikołajkiem w wersji 3D. Dorośli pomstują a dzieci go kochają i z czasem chętniej sięgają po...
Wiecie, a mnie jakoś bardzo rażą te wszystkie liczby podawane przy okazji ekranizacji: Wyprodukowany za 80 MILIONÓW DOLARÓW „Mały Książę”, to ekranizacja arcydzieła, które na całym świecie SPRZEDAŁO się w nakładzie blisko 140 MILIONÓW egzemplarzy i zostało przetłumaczone na ponad 250 języków!
Pamiętacie, jak dorośli opisywali domy w "Małym Księciu", wszystko przeliczone...
jak dla mnie, fajna bajeczka i... nic poza tym. W zwiastunie (a zwiastuny zazwyczaj są lepsze od całości produkcji - taka to już ich natura, coby przyciągnąć do kin większe rzesze) nie znajduję niczego z Małego Księcia, jakiego znam... ani jego prostoty, ani magii, ani mądrości. Ot, bajeczka jakich wiele. Pewnie obejrzę, jeśli będzie kiedyś lecieć w telewizji a ja nadal...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Smutna jest wymowa tego filmu. Historia Małego Księcia może tylko zaiteresować małą dziewczynkę i zdziwaczałego staruszka, który jest pośmiewiskiem. Dziewczynka dorośnie i stanie się karpo-mamą, gdyż taki jest świat. Wniosek, nie traktujcie przesłania Małego Księcia poważnie i szybko o nim zapomnijcie. Chyba, że chcecie być traktowani jak zdziwaczały staruszek.
Myślałam,...
Widziałaś całość czy ferujesz wyroki na podstawie zwiastuna?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@jatymyoni,
Podpisuję się jedną i drugą ręką.
Serdeczności
A.
@AMisz,
Jeśli film jest taki jak zwiastun - a dlaczego miałby być inny, to będzie równie beznadziejny jak rzeczony zwiastun. Kurcze! Czy światem ma rządzić Pixar! Europo obudź się!
Filmu nie widziałam, ale w artykule jest opis fabuły i jest zwiastun. Piszę więc na podstawie tego co przeczytałam i zobaczyłam.
@Koliber48 dzięki. Niestety światem rządzi konsumcja i trzba ją podtrzymywać, a nie krytykować.