Nie żyje Marek Nowakowski
Marek Nowakowski - polski pisarz, scenarzysta i publicysta. Rodowity warszawiak. Studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Literacko zadebiutował na łamach "Nowej Kultury" opowiadaniem "Kwadratowy". Miał wtedy 22 lata. Należy do tzw. Pokolenia '56. Jego książki charakteryzują się barwną narracją. Posiadają także sporą dawkę ironii.
Jego zbiór opowiadań zatytułowany Benek Kwiaciarz 9 lat po wydaniu drukiem doczekał się wersji filmowej. 69-minutowy obraz "Siedem czerwonych róż czyli Benek Kwiaciarz o sobie i o innych" nakręcił Jerzy Sztwiertnia, zaś tytułową rolę zagrał Zdzisław Maklakiewicz.
Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wybrane książki Marka Nowakowskiego: Ten stary złodziej. Opowiadania (Czytelnik, 1958), "Benek Kwiaciarz" (Czytelnik, 1961), Chłopak z gołębiem na głowie (pierwsze wydanie: PIW, 1979), Strzały w motelu "George" czyli Skarb Krwawego Barona (Wydawnictwo Most, 1997), Czarna i Mała (Świat Książki, 2010), Domek trzech kotów (Świat Książki, 2011), "Dziennik podróży w przeszłość" (Iskry 2014).
źródło opisu: opracowanie własne użytkownika takisobiejac.
komentarze [9]
Kilka słów mojej spontanicznej refleksji
http://pandziejaszek.blogspot.com/2014/05/marek-nowakowski-1935-2014-wczoraj-w.html
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Smutno. Ja najbardziej go cenię za małe formy opisujące beznadzieję życia w PRLu: Gdzie jest droga na Walne, Hades, Wesele w miasteczku. W tych rzeczach lubiłem jego styl, zupełnie oryginalny i pasujący do jego prozy. Z pewnością wrócę do jego starych rzeczy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wielka szkoda...
Dziś już mało kto potrafi tak pisać.
Dla mnie na pewno pozostanie mistrzem małych form i pisarzem potrafiącym ubrać w niezwykłe słowa zwykły, a czasem wręcz brzydki, odpychający świat.
Bardzo cenię w twórczości Nowakowskiego umiejętność łączenia realizmu z ironią, specyficznym poczuciem humoru, tęsknotą za przeszłością...
Pisarza tego nazwano kiedyś...
Bardzo cenię jego twórczość a ta wiadomość to dla mnie najsmutniejsza z tegorocznych informacji o odejściach znanych twórców.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Szkoda, z tego co słyszałem miał jeszcze sporo literackich planów, z których, jak widać, tylko ten "Dziennik" doszedł do skutku. Zawsze coś. A wczoraj wrzucałem w innym temacie wrzucałem link do filmiku z nim, jakbym coś przeczuł.
Jego opowiadania były świetne i nie pozostaje nic innego, jak przeczytać sobie do snu jakieś, ku pamięci.
...
Wstyd się przyznać, ale zupełnie nie znałem. Dzięki za rekomendacje. Nadrobię - może w bibliotece coś będą mieli.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTakie wiadomości zawsze niemiło zaskakują :(
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post