Piękni lśniący ludzie

Okładka książki Piękni lśniący ludzie Michael Grothaus
Okładka książki Piękni lśniący ludzie
Michael Grothaus Wydawnictwo: StoryLight fantasy, science fiction
472 str. 7 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Beautiful Shining People
Wydawnictwo:
StoryLight
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-15
Liczba stron:
472
Czas czytania
7 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788368053135
Tłumacz:
Olga Siara
Tagi:
Roboty Japonia romans thriller s-f
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
541
173

Na półkach:

Ta książka to definitywne must read w erze sztucznej inteligencji, dyskusji na temat możliwości technologicznych!
Niestety, wydaje mi się, że autor nie wykorzystał w pełni potencjału historii, choć nie powiem, zgrabnie połączył romans, z rozmyśleniami etycznymi z domieszką technologii. Niemniej, za płytko przedstawił świat, w którym rozgrywa się akcja, przyszłość, a początek powieści był mocno zagmatwany.

Ta książka to definitywne must read w erze sztucznej inteligencji, dyskusji na temat możliwości technologicznych!
Niestety, wydaje mi się, że autor nie wykorzystał w pełni potencjału historii, choć nie powiem, zgrabnie połączył romans, z rozmyśleniami etycznymi z domieszką technologii. Niemniej, za płytko przedstawił świat, w którym rozgrywa się akcja, przyszłość, a...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
503
250

Na półkach:

“Piękni lśniący ludzie” autorstwa Michaela Grothausa to powieść, która przenosi czytelnika w nieodległą przyszłość, gdzie świat, choć na pierwszy rzut oka wydaje się znajomy, kryje w sobie głębokie zmiany technologiczne i społeczne. Michael Grothaus z wirtuozerią łączy elementy cyberpunku z poetyckim językiem, tworząc opowieść, która jest równocześnie refleksją nad kierunkiem, w którym zmierza ludzkość, jak i intymnym portretem młodego geniusza technologii, Johna.

Grothaus zręcznie operuje kontrastami, z jednej strony mamy świat autonomicznych samochodów i robotów, z drugiej, głęboko ludzką historię o poszukiwaniu tożsamości, miłości i sensu w życiu. John, jako postać centralna, jest wyrazicielem tych dylematów. Jego spotkanie z tajemniczą Neotnią i jej niezwykłym psem staje się katalizatorem zmian, które prowadzą do odkrycia sekretów przeszłości i zmuszają do konfrontacji z rzeczywistością.

Autor z niezwykłą precyzją kreuje swoje postacie. John, młody geniusz technologii, jest postacią wielowymiarową, której wewnętrzne konflikty i dylematy są odzwierciedleniem współczesnych problemów młodzieży. Jego samotność i lęk przed ludźmi są uniwersalnymi uczuciami, które wielu z nas może rozpoznać w sobie. Neotnia, z kolei, jest postacią tajemniczą, która wprowadza do życia Johna element magii, wyjątkowości i niepewności. Ich relacja, choć pełna niedopowiedzeń, staje się kluczowa dla rozwoju fabuły.

Narracja książki jest wielowarstwowa, a fabuła szkatułkowa. Każde wydarzenie otwiera przed nami kolejne nowe ścieżki i możliwości interpretacyjne. Autor nie boi się zadawać trudnych pytań dotyczących granic technologicznego postępu i roli człowieka w świecie, który sam stworzył. To, co wyróżnia “Pięknych lśniących ludzi”, to umiejętność balansowania między gatunkowymi konwencjami a głęboką humanistyczną wrażliwością, spotykaną w literaturze pięknej.

“Piękni lśniący ludzie” to nie tylko powieść science fiction, ale także głęboka refleksja nad godnością i kondycją ludzkości. Porusza tematykę postępu technologicznego i jego wpływu na społeczeństwo, zadając pytania o moralność i etykę w świecie, gdzie granice między człowiekiem a maszyną stają się coraz bardziej niewyraźne i rozmyte. Stawia również pytania o naturę miłości i ludzkich relacji w czasach, gdy technologia wydaje się dominować nad emocjami.

Świat przedstawiony w powieści jest szczegółowo wykreowany. Grothaus buduje dystopijną wizję przyszłości, w której technologia jest wszechobecna, ale jednocześnie pokazuje, że w takim świecie nadal istnieje miejsce na ludzkie uczucia i piękno. Styl narracyjny i język jest jednocześnie poetycki, przystępny, płynny i wciągający, co sprawia, że z łatwością zanurzamy się w świecie przedstawionym. Autor zręcznie miesza technologiczny jargon z lirycznymi opisami, tworząc unikalną atmosferę, która jest zarówno futurystyczna, jak i głęboko ludzka.

Powieść Grothausa jest przesiąknięta melancholią za światem, który może nigdy nie nadejść, ale jednocześnie jest pełna nadziei na to, że nawet w najbardziej dystopijnej przyszłości istnieje miejsce na piękno i człowieczeństwo. To książka, która zmusza do myślenia, ale też oferuje ucieczkę – w świat, który jest zarówno ostrzeżeniem, jak i obietnicą.

W “Pięknych lśniących ludziach” Grothaus udowadnia, że literatura science fiction może być nie tylko rozrywką, ale i medium do przemyśleń nad kondycją współczesnego świata. To lektura obowiązkowa dla tych, którzy cenią sobie powieści, które angażują zarówno intelekt, jak i emocje, zostawiając po sobie ślad długo po zakończeniu czytania i inspirując do dalszych przemyśleń i rozmów na temat przedstawionych w niej idei. Polecam z całego serca ✨🩷

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @insignis_media @wydawnictwostorylight (współpraca reklamowa) 🩷.

“Piękni lśniący ludzie” autorstwa Michaela Grothausa to powieść, która przenosi czytelnika w nieodległą przyszłość, gdzie świat, choć na pierwszy rzut oka wydaje się znajomy, kryje w sobie głębokie zmiany technologiczne i społeczne. Michael Grothaus z wirtuozerią łączy elementy cyberpunku z poetyckim językiem, tworząc opowieść, która jest równocześnie refleksją nad...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
562
135

Na półkach:

[ współpraca barterowa @wydawnictwostorylight @insignis_media ]

„Piękni, lśniący ludzie” autorstwa Michaela Grothausa opowiada historię Johna, młodego Amerykanina, który dzięki swoim programistycznym umiejętnościom ma podpisać kontrakt z jednym z japońskich gigantów technologicznych. W tym celu udaje się on do Tokio, gdzie spacerując między uliczkami trafia do pewnego baru. Poznaje tam osobliwego psa, byłego zapaśnika sumo i tajemniczą dziewczynę. To oni i ich sekrety zmienią życie Johna już na zawsze.

Michael Grothaus przedstawia nam skąpaną w deszczu Japonię, w której kałużach odbijają się nigdy nie gasnące neony. Zabiera nas w podróż do przyszłego świata, gdzie mimo pozornie spokojnej codzienności trwa przerażająca cyfrowa rywalizacja. Zdalne ataki terrorystyczne następują nagle, w różnych zakątkach Ziemi. Przez dziury w zaporach sieciowych do wiadomości przeciekają fałszywe nagrania wideo i nie do końca wiadomo już, czemu i komu można zaufać.

W tym właśnie świecie dorasta dwójka młodych ludzi - John i Neotnia. Choć z pozoru zupełnie różni, to obojga łączy samotność i każdy z nich próbuje odnaleźć swoje miejsce we wszechświecie. Obydwoje przeszli w życiu dużo i skrywają tajemnice, które trudno im odkryć przed innymi.

„Piękni, lśniący ludzie” to powieść o dorastaniu w obliczu ciągłego niebezpieczeństwa. Mimo tego, że osadzona jest w przyszłości, pokazuje również część japońskiej historii i porusza bardzo ważny temat jakim jest wynalazczość oraz konsekwencje jakie niesie dla ludzkości.

Jeśli macie ochotę na piękną, wartościową historię, która zabierze Was w podróż do futurystycznej Japonii, koniecznie zapiszcie sobie ten tytuł.

[ współpraca barterowa @wydawnictwostorylight @insignis_media ]

„Piękni, lśniący ludzie” autorstwa Michaela Grothausa opowiada historię Johna, młodego Amerykanina, który dzięki swoim programistycznym umiejętnościom ma podpisać kontrakt z jednym z japońskich gigantów technologicznych. W tym celu udaje się on do Tokio, gdzie spacerując między uliczkami trafia do pewnego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
217
153

Na półkach:

Nie spodziewałam się, że „Piękni lśniący ludzie” to historia, którą pokocham tak mocno. Nie jestem fanką historii science-fiction, ale ta powieść bardzo mną wstrząsnęła, a końcówka doprowadziła mnie do łez.

„Piękni lśniący ludzie” nie mają w sobie bardzo dużo wątków science-fiction, ale wątek sztucznej inteligencji jest po prostu świetny…

Przed Wami historia, która na długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. Głównym bohaterem tej powieści jest siedemnastoletni osamotniony, uzdolniony John. Chłopaka polubiłam od pierwszych stron i bardzo ciekawiło mnie jak dalej rozwinie się jego kariera.

A Neotnia? Na początku miałam bardzo mieszane uczucia względem niej, ale bardzo szybko kupiła moje zaufanie i chyba polubiłam ją bardziej niż Johna!

„Piękni lśniący ludzie” to niesamowita powieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Jest świetnie napisana, a historia jest niepowtarzalna. Dodatkowo znajdziecie w tej książce ważne społecznie tematy, nie powiem Wam dokładnie jakie bo to spoiler. Książka na pewno może skłonić Was do refleksji na temat współczesnego świata.

Ogromnie polecam💝

Premiera książki już 5 czerwca! A w środku będziecie mogli zobaczyć moje logo 🥹

Nie spodziewałam się, że „Piękni lśniący ludzie” to historia, którą pokocham tak mocno. Nie jestem fanką historii science-fiction, ale ta powieść bardzo mną wstrząsnęła, a końcówka doprowadziła mnie do łez.

„Piękni lśniący ludzie” nie mają w sobie bardzo dużo wątków science-fiction, ale wątek sztucznej inteligencji jest po prostu świetny…

Przed Wami historia, która na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1163
1000

Na półkach:

„Przez ostatnie dwadzieścia cztery godziny obszedłem całe Tokio. To była ucieczka. Przed jakąś nieuniknioną obecnością. Przed czymś, co usiłuje pożreć mnie w całości”.

Takiej książki z pewnością jeszcze nie czytałam! Pełna niepowtarzalnego klimatu unoszących się sekretów i robotycznych emocji. Dziwności, która na przestrzeni kolejnych rozdziałów staje się normalnością i skrupulatnie prowadzi czytelnika przez wszystkie tajniki, aby mógł w pełni zaangażować się w opowieść.

Ja od samego początku, aż do ostatniego zdania, czułam się tym zaintrygowana.

Tym bardziej, że John nie jest zwyczajnym bohaterem. Jego inteligencja wręcz powala, a geniusz technologii przejawia się na każdym kroku. Jednak nawet on nie jest idealny. Jego tajemnica to coś, czego sam wstydzi się przed samym sobą i co rzutuje na jego pewność siebie.

Poznając Neotnię w jego życiu coś się zmienia. A „zwykła” kelnerka intryguje go przy każdej okazji. To, co dzieje się między bohaterami to czysta poezja, która wykracza poza wszelkie ramy. Rodzące się uczucie, sekret, który wychodzi na światło dzienne i wszelkie dziwactwa są „takie ich”.

„Piękni lśniący ludzie” to powieść, która ukazuje świat w zakrzywieniu i sprawia, że nic nie wydaje się normalne. A przez to przyszłość wygląda wyjątkowo niestabilnie, barwnie i ciekawie. Świat wypełniony robotyką ukazuje naturę człowieka – jego zachowania, dostosowywanie się do nowych sytuacji i myślenia. Każda decyzja wiąże się albo z pochopnością bohaterów, albo wielkim rozmyślaniem, a emocje nigdy nie były mi bliższe niż ich rozważania. To próba akceptacji – siebie, innych i świata, w którym się żyje. Jestem pod wielkim wrażeniem, polecam!

[REKLAMA WYDAWNICTWO STORYLIGHT]

„Przez ostatnie dwadzieścia cztery godziny obszedłem całe Tokio. To była ucieczka. Przed jakąś nieuniknioną obecnością. Przed czymś, co usiłuje pożreć mnie w całości”.

Takiej książki z pewnością jeszcze nie czytałam! Pełna niepowtarzalnego klimatu unoszących się sekretów i robotycznych emocji. Dziwności, która na przestrzeni kolejnych rozdziałów staje się normalnością i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1225
733

Na półkach: , , ,

Całość na: http://www.ksiazkowewyliczanki.pl/2024/05/wiecie-gdzie-znajduja-sie-piekni.html

Patrząc na wiek głównych bohaterów, można by przypuszczać, że jest to powieść młodzieżowa, lecz nic bardziej mylnego. Z pewnością trafi do młodszego czytelnika, ale John mógłby mieć siedemnaście albo trzydzieści lat. Jest to nad wiek dojrzały chłopak, który wiele przeszedł w przeszłości. Neotina to z kolei skryta dziewczyna, która opiekuje się starszymi ludźmi. Ich relacja jest początkowo spokojna i nieśmiała, jednak zbliżają się do siebie. I wtedy autor dokonuje twistu, który zupełnie zmienia narrację. Sekrety wychodzą na jaw, a świat drży w posadach.

Do końca czyta się ten tytuł z wielką ciekawością. Autor potrafi zaciekawić czytelnia i sprawić, że lektura jest dużą przyjemnością. Wydarzenia są różnorodne, akcja nie zwalnia nawet na moment. I choć początkowo jest lekko leniwa, to wraz z każdą kolejną kartką rozpędza się żeby dotrzeć do spektakularnego końca. Doskonale współgra tu również język, który dopełnia historię i sprawia, że jeszcze bardziej chce się czytać.

Autor wplata w tę historię bardzo ważne pytania, które pojawiają się podczas lektury i na długo zostają w głowie po przeczytaniu ostatniej strony. Jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek w swoich działaniach? Czy może poświęcić wszystko w imię władzy? Czym jest człowieczeństwo i co odróżnia człowieka nie tylko od zwierząt ale również od tworów, które stworzył? Czy dobro można przekuć w zło? Czy inność to coś złego i dlatego nie potrafimy zaakceptować odmienności? Czy... Tych pytań jest naprawę dużo, ale w książce nie znajdziecie odpowiedzi. Akcja jest tak poprowadzona, że każdy sam musi znaleźć odpowiedzi.

"Piękni lśniący ludzie" to jedna z tych książek, które z przyjemnością przeczytałam, a tekst który czytacie pisze z wielką łatwością. I mogłabym pisać tak jeszcze długo, ale wiem że wystarczyłoby jedno nieopatrzne słowo, żeby zabrać radość lektury i odkrywania jej sekretów. Jest to jednocześnie książka, do której wrócę wcześniej czy później, bo czuję, że jeszcze wiele mogę z niej wyciągnąć.

Całość na: http://www.ksiazkowewyliczanki.pl/2024/05/wiecie-gdzie-znajduja-sie-piekni.html

Patrząc na wiek głównych bohaterów, można by przypuszczać, że jest to powieść młodzieżowa, lecz nic bardziej mylnego. Z pewnością trafi do młodszego czytelnika, ale John mógłby mieć siedemnaście albo trzydzieści lat. Jest to nad wiek dojrzały chłopak, który wiele przeszedł w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2428
2412

Na półkach:

Nasz świat za kilkadziesiąt lat

Autonomiczne samochody, drony, roboty w burgerowniach, supermocarstwa , cyfrowa wojna. Czy tam ją wyglądać przyszłość?

W tym świecie żyje siedemnastoletni geniusz technologii John, który ma pewną tajemnicę. Wiele się zmienia za sprawą baru gdzie mieszka pies i kelnerka.

Sekrety przeniosą ich w przeszłość, pokażą jaki wyjątkowy jest świat.

To nie jest zwyczajna książka. Ukazuje nie tylko możliwy obraz przyszłości, ale też Zagłębia się w przeszłość, ukazujące wyjątkowość świata. Nie brakuje akcji ani tajemnic czy zaskoczenia.

Nasz świat za kilkadziesiąt lat

Autonomiczne samochody, drony, roboty w burgerowniach, supermocarstwa , cyfrowa wojna. Czy tam ją wyglądać przyszłość?

W tym świecie żyje siedemnastoletni geniusz technologii John, który ma pewną tajemnicę. Wiele się zmienia za sprawą baru gdzie mieszka pies i kelnerka.

Sekrety przeniosą ich w przeszłość, pokażą jaki wyjątkowy jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
491
341

Na półkach:

Nigdy nie sądziłam, że książka opowiadająca o przyszłości pełnej robotów i sztucznej inteligencji może mnie tak wiele nauczyć o człowieczeństwie…

„Piękni lśniący ludzie” to historia opowiadająca o amerykańskim chłopaku, który w bardzo młodym wieku został prawdziwym geniuszem technologicznym. O jego dzieło biją się największe firmy. Ale sam John ma problem z akceptacją i wiarą w siebie. Zupełnie niespodziewanie zakochuje się w dziewczynie, która pracuje w małej Tokijskiej kawiarni. Tyle, że skrywa ona pewien sekret, który może zmienić wszystko.

John i kelnerka Neotnia to postacie, których życie nie mogłoby być bardziej różne . Ale mimo to ich rodzącą się relacja jest niezwykła. Podczas gdy on ucieka od przeszłości, ona patrzy w przyszłość. Idealnie się dopełniają i uczą się nawzajem.

Ta książka została napisana w piękny sposób. W każdym słowie widać ogromny kunszt pisarski autora. A zakończenie może rozedrzeć serce. Słodko-gorzkie, pełne melancholii i zadumy. Ale równocześnie idealnie oddające sens i głowy zamysł tej historii.

To była zapadająca w pamięć podróż przez Tokio przyszłości. Do świata, w którym nie istnieją żadne ograniczenia technologiczne. Gdzie fake newsy i ataki cybernetyczne są groźniejsze niż fizyczna wojna. Ale z drugiej strony „Piękni lśniący ludzie” to opowieść o szukaniu swojej tożsamości. O przyjaźni, zaufaniu, uprzedzeniach i stracie. To książka piękna, emocjonalna i skłaniająca do myślenia. To historia pokazująca ile zła może wyrządzić technologia w niepowołanych rękach i jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić dla tych, których kochamy. Ale też o wierze w człowieczeństwo i moralności. Prawdziwy miks gatunkowy, który na pewno Was zachwyci.

Nigdy nie sądziłam, że książka opowiadająca o przyszłości pełnej robotów i sztucznej inteligencji może mnie tak wiele nauczyć o człowieczeństwie…

„Piękni lśniący ludzie” to historia opowiadająca o amerykańskim chłopaku, który w bardzo młodym wieku został prawdziwym geniuszem technologicznym. O jego dzieło biją się największe firmy. Ale sam John ma problem z akceptacją i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
32
32

Na półkach:

Cholerny jet lag. Nie mogę przez niego zasnąć. Miotam się, kręcę w kółko. Nad moją głową przelatują bezszelestnie niczym delikatne motyle, tysiące dronów. Każdy w innym kierunku, każdy w innym celu. Każdy po pewnym czasie znika z pola widzenia, w bezkresnej nocy. Tokio też nie śpi, podobnie jak ja. Jednak ono chyba nigdy nie zasypia. Migające neony, gwarne uliczki, kolorowe lampiony, ruch. Znów spoglądam w niebo, na dwa srebrzące się na nim sierpy o nierównych krawędziach. Patrzę na dwie ogromne, sztuczne stacje kosmiczne zawieszone między ziemią a naszym księżycem. Ten widok jest tak surrealistyczny, jakbym co najmniej nie stąpał już po Ziemi ale jakiejś obcej planecie. Jednak to nadal Ziemia. Zmieniona przez ogromny postęp cywilizacyjny. Obok mnie przechodzi migoczący bot. Uśmiecham się do niego i proszę o wskazanie otwartej o tej porze knajpy. Uśmiecham się do botów i traktuję ich jak ludzi, w końcu wykonują oni nasze, ludzkie zadania. Niestety nie pomógł mi, choć na koniec usłyszałem dziwne słowa z jego zautomatyzowanych ust: "stoisz u progu nowego świata". Czy rzeczywiście coś takiego powiedział? A może to tylko moja wyobraźnia? Idę dalej z głową zajętą rozmyślaniami i trafiam na pewne dziwne miejsce oferujące czyszczenie uszu i posiłek. Dziwne połączenie? Być może, jednak jestem trochę zdesperowany przez moją bezsenność. Wchodzę ostrożnie do środka i widzę olbrzymiego mężczyznę, dziwnego psa i drobną dziewczynę. Nadal niewiele mówię po japońsku. No dobra, moje umiejętności ograniczają się do zaledwie czterech słów w tym języku. Od tego momentu zaczyna się coś nowego. Czuję się "jakbym stał u progu nowego świata". Jesteście ciekawi gdzie dokładnie trafiłem, kogo poznałem i dokąd mnie ta znajomość doprowadziła?


To, że książka "Piękni lśniący ludzie" niezwykle mnie urzekła tego chyba nie muszę pisać prawda? Obejmując jakąś książkę patronatem, raczej oczywistym jest, że nam się podoba, wyjątkowo do nas przemawia. Dodatkowo nieco stresujący a zarazem ekscytujący jest fakt, że to mój pierwszy patronat. Wcześniej odrzucałam propozycje patronatu jeśli jakieś otrzymywałam a sama do takich naborów się nie zgłaszałam. Jednak tutaj było inaczej. Postanowiłam w końcu, że niech będzie ten pierwszy raz. I mam nadzieję nie ostatni. Historia zawarta w książce jest dla mnie wyjątkowa. A dlaczego? Po pierwsze miejsce osadzenia akcji. Japonia. Kraj, którego kultura niesamowicie mnie fascynuje, właściwie od zawsze. Po drugie wizja przyszłości. Od pewnego czasu bardzo lubię sięgać po książki poruszające właśnie taką tematykę. Wizja przyszłości, latające drony, gadające boty, AI, wszechobecne roboty, postęp cywilizacyjny gnający na załamanie karku. Niesamowicie mnie ten temat fascynuje a zarazem przeraża i składnia do wielu refleksji nad życiem i światem. Do czego świat zmierza? Jak zmieni się na przestrzeni kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu lat? Czy wizja wykreowana w książce jest realna? Czy może się spełnić? A może spełni się już? Po trzecie świetnie wykreowani bohaterowie, pierwsza, delikatna i subtelna miłość, tajemnice rodzinne, sekrety i małe, duże ludzkie dramaty i cierpienia. To wszystko znajdziecie w tej książce o niepozornej okładce. No właśnie małym minusem jest okładka bo nie do końca wywołuje we mnie zachwyt.


Chociaż z drugiej strony jest taka tajemnicza, intrygująca. Cóż ja mogę więcej napisać? To trzeba po prostu przeczytać! Jeśli interesuje was Japonia, tamtejsza kultura, zwyczaje - książka jest dla was. Jeśli lubicie poznawać wizje przyszłości - książka jest dla was. Jeśli lubicie historie obyczajowe o miłości, stracie, tajemnicy - książka jest dla was. Uważam, że historia jest tak naprawdę napisana tak, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Dajcie się zaprosić na tę fascynującą podróż po uliczkach Tokio. Usiądźcie wygodnie w "Bistro Mr Happy", posłuchajcie opowieści o wielkim mistrzu sumo yokozuna. Pozwólcie, żeby bot zapytał was jak wam minął dzień a potem wskazał wam otwarte jeszcze kanajpy, do których możecie się udać. Popatrzcie jak dron sprzątający myje szyby waszego mieszkania. Poznajcie wrażliwego nastolatka, o ponadprzeciętnych zdolnościach w branży IT. Potowarzyszcie Johnowi i Neotoni w przygodzie ich pierwszej, nieśmiałej miłości. Stańcie w rogu ulicy hałaśliwego, migoczącego w rytm neonowych świateł Tokio i wysłuchajcie się w ich tajemnice.
Zniszczcie komuś życie przy pomocy technologii deepfake. Tak tak dobrze widzicie. Możecie stworzyć filmik tak realistyczny, tak trudno do odróżnienia od prawdziwego, że niemal niemożliwy. Po prostu przeczytajcie a gwarantuję wam książka zostanie w waszych sercach na długo. Wizja świata przedstawiona w książce tak daleka a może tak bliska?
Styl pisania, język, opisy, dialogi, wykreowana wizja i bohaterowie to wszystko tworzy świetną całość, że po zakończeniu ma się ochotę na więcej. Dlatego przeczytałam tę książkę niemal dwukrotnie. I ciągle mi mało.

Cholerny jet lag. Nie mogę przez niego zasnąć. Miotam się, kręcę w kółko. Nad moją głową przelatują bezszelestnie niczym delikatne motyle, tysiące dronów. Każdy w innym kierunku, każdy w innym celu. Każdy po pewnym czasie znika z pola widzenia, w bezkresnej nocy. Tokio też nie śpi, podobnie jak ja. Jednak ono chyba nigdy nie zasypia. Migające neony, gwarne uliczki, kolorowe...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
131
129

Na półkach:

John, geniusz komputerowy, który po raz pierwszy odwiedza Japonię, od kilku dni zwiedza Tokio. Pewnego dnia natrafia na knajpkę, w której poznaje olbrzymiego lokalsa, psa, którego włosy na głowie wzorowane są na kule oraz dziewczynę, bardzo piękną dziewczynę, która może troszkę namieszać w życiu chłopaka.

Tak naprawdę do tej książki przekonał mnie nie opis, czy gatunek, a raczej określenie jej jako “Skrzyżowanie cyberpunka z Bildungsroman”. Powiem wam, że coś w tym jest. Okazało się, że “Piękni, Lśniący ludzie” to bardzo wrażliwa i dogłębnie analizuje emocje bohaterów powieść, o docenianiu najmniejszych elementów życia oraz skupianiu się na teraźniejszości. Historia podąża swoim niespiesznym tempem cudownie pokazując relacje budujące się pomiędzy Netonią i Johnem oraz obraz Japonii, zarówno tej bębniące życiem, jak i szarą historię z czasów wojny.

Naprawdę była to piękna przeprawa, przez wartościową książkę, przez większość lektury nie mogłam się oderwać i pochłaniałam kartka za kartką. Jedna sprawa, która mi nie podpadła, to strona w jaką zmierza zakończenie, ale pomimo iż nie jest to mój ulubiony rodzaj finałów, to uważam że “Piękni, lśniący ludzie” są powieścią wartą poznania, szczególnie dla fanów futurystycznego miasta, nauki i pięknych, wzruszających historii. Nie mam więcej słów, żeby opisać co czuję, to jest ten rodzaj historii, który do każdego trafi w inny, bardzo indywidualny sposób.

{Post powstał przy współpracy z @wydawnictwostorylight }

John, geniusz komputerowy, który po raz pierwszy odwiedza Japonię, od kilku dni zwiedza Tokio. Pewnego dnia natrafia na knajpkę, w której poznaje olbrzymiego lokalsa, psa, którego włosy na głowie wzorowane są na kule oraz dziewczynę, bardzo piękną dziewczynę, która może troszkę namieszać w życiu chłopaka.

Tak naprawdę do tej książki przekonał mnie nie opis, czy gatunek, a...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    96
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    5
  • Teraz czytam
    2
  • 2024
    2
  • 2 kategoria
    1
  • Fantasy/Sci-fi
    1
  • Do zdobycia
    1
  • Detektyw na całą noc
    1
  • Fantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Piękni lśniący ludzie


Podobne książki

Przeczytaj także