Jak zorganizować własną podróż do USA? Karol Lewandowski 7,9
Podróż do USA od dawna jest moim marzeniem.
Jednak dopiero od jakiegoś czasu, realnie myślę o zrealizowaniu tego marzenia. I choć wcale nie jestem blisko wyjazdu, to powoli gromadzę wszelkie informacje, które mogą być przydatne w przygotowaniach i w trakcie podróży.
Gdy zaczęłam w internecie szukać pozycji, które przybliżą mi temat podróży do Stanów, 'Jak zorganizować własną podróż do USA?' były najczęstszą propozycją i to właśnie w tę publikację się zaopatrzyłam.
Dlatego też, 'Jak zorganizować własną podróż do USA?' na ten moment jest jedyną książką, którą w tej tematyce przeczytałam - ciężko mi zatem stwierdzić, czy ta pozycja jest najlepsza na rynku, czy są inne - bardziej godne polecenia.
Uważam, że jest to książka, którą warto przeczytać - jest konkretna, przybliża wszelkie przydatne aspekty. Są opisane zarówno rzeczy bardzo oczywiste (o których się wie podróżując np. po Europie),ale też i takie, które są charakterystyczne tylko dla Stanów Zjednoczonych.
W każdym razie, szczególnie polecam dwie pierwsze części: 'przed podróżą' oraz 'w trakcie podróży' - wiem, że gdy w końcu wyjadę do USA, to na pewno skorzystam z wyczytanych stamtąd protipów.
Mam jednak pewne zastrzeżenia do ostatniej, trzeciej części: 'inspiracje' - wszystkie są związane z proponowanymi przez autorów planami podróży.
1. Te szumne 7 tras, to w rzeczywistości tylko 4 - trzy pierwsze ujęte są jako podróż na dwa oraz cztery tygodnie. Niby w teorii okey, bo przecież jest różnica w tym co się zobaczy i czego doświadczy jadąc na dłużej, jednak jest to bardzo naciągane. Myśląc o 7 planach, myślę o 7 różnych trasach, po różnych częściach Stanów, a nie o 4, z perspektywą dłuższej lub krótszej wycieczki w to samo miejsce.
2. Mam wrażenie, że autorzy w tych planach nie ujęli tego, że nie każdy będzie poruszał się po Stanach kamperem. Propozycje noclegów rzadko uwzględniają motele (traktując je bardziej jako atrakcje niż jako codzienny wybór). Rozumiem, że ich doświadczenie jest bardziej 'kamperowe' niż 'motelowe', uważam jednak, że powinni zaproponować takie trasy, które uwzględnią obydwie opcje noclegu. A jeśli jest to niemożliwe - warto żeby powstała osobna trasa 'motelowa', która zostałaby odpowiednio zmodyfikowana, nawet kosztem zobaczenia niektórych atrakcji. Zwłaszcza, że w pierwszej części książki znajdują się porównania dotyczące podróży kamperem, a korzystania z noclegów w motelach.
3. Brakuje mi propozycji planów wschodniej części USA. Rozumiem, że dla autorów Wschodnie Wybrzeże jest o wiele mniej atrakcyjne niż Zachodnie oraz że pragną, aby czytelnicy byli zadowoleni ze swojej pierwszej wyprawy do Stanów… Uważam jednak, że czytelnik sam powinien zdecydować, którą część USA chciałby wpierw zobaczyć. Owszem, warto zaznaczyć (i akurat to zostało zrobione),że pierwszą podróż lepiej spędzić na zachodzie niż wschodzie - ale aż się prosi, aby powstała choć jedna trasa po Wschodnim Wybrzeżu. A to, czy podróż będzie ciekawa czy nie, to już decyzja i ewentualny problem czytelnika.
Dodatkowo, nie wiem, czy był sens, aby w osobnym podrozdziale przedstawić 27 najpiękniejszych parków w USA, skoro są one opisane w proponowanych trasach - czytelnik kilka razy czyta jedno i to samo.
Mimo tych kilku niedociągnięć, nie pozwalającymi dać najwyższej oceny - polecam zapoznać się z 'Jak zorganizować własną podróż do USA?', a przynajmniej z dwoma pierwszymi rozdziałami.