Neapol. Łakomym okiem. Przewodnik po mieście i jego kuchni

Okładka książki Neapol. Łakomym okiem. Przewodnik po mieście i jego kuchni Bartek Kieżun
Okładka książki Neapol. Łakomym okiem. Przewodnik po mieście i jego kuchni
Bartek Kieżun Wydawnictwo: Buchmann kulinaria, przepisy kulinarne
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
kulinaria, przepisy kulinarne
Wydawnictwo:
Buchmann
Data wydania:
2024-04-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-24
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383196473
Tagi:
kuchnia Neapol przepisy
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1238
1059

Na półkach: , , , , , , , ,

To nie jest pierwszy smaczny przewodnik, jaki przygotował Bartek Kieżun, ale dziwnym trafem, jest pierwszym który trafił w moje ręce. Po "Neapolu. Łakomym okiem" z pewnością sięgnę po poprzednie. A skąd ten zapał?
Obcowanie z tą książką jest niezwykle przyjemnym doświadczeniem, jako że można łączyć czytanie ze słuchaniem, oglądanie niebanalnych zdjęć ze smakowaniem, zdobywanie wiedzy z zabawą w przenoszenie włoskich smaków na własny stół.

Nigdy nie byłam w Neapolu, ale swobodnie i z humorem zaprezentowane miasto wciąga nas tutaj w swoje granice, oddziałując na każdy niemal zmysł. Jeśli historia, to złożona z ciekawostek, prezentująca niezwykłe miejsca i osoby. Jeśli jedzenie, to tradycyjne, często uliczne i oczywiście bardzo włoskie, z królową pizzą na czele. Na dodatek każdy rozdział zaczyna się mapką i oznaczeniem omawianych miejsc, zaś kończy piosenką. I wierzcie mi, warto umilić sobie czytanie lub słuchanie audiobooka (świetnie zrealizowanego!) wyszukując piosenki w necie.

Fantastyczna podróż pełna niespodzianek w postaci ciut przerażających katakumb, zdjęć bardziej ulicznych, mniej turystycznych, zachwytu miastem i kuchnią ale też zabawnych opowieści sięgających po kochliwe królowe, zakony i starożytne biblioteki z dość kontrowersyjnymi zbiorami.
Dla miłośników wydeptywania nowych ścieżek w znanych destynacjach, historii spoza podręczników, muzyki melancholijnej i bardzo rozrywkowej - byle włoskiej!, kuchni pysznej i nie tylko makaronowej. I dla każdego, kto szuka w czytaniu przyjemnej, smacznej i poprawiającej nastrój zabawy w podróżowanie. Polecam gorąco.

Katarzyna
we współpracy z Wydawnictwem Buchmann

To nie jest pierwszy smaczny przewodnik, jaki przygotował Bartek Kieżun, ale dziwnym trafem, jest pierwszym który trafił w moje ręce. Po "Neapolu. Łakomym okiem" z pewnością sięgnę po poprzednie. A skąd ten zapał?
Obcowanie z tą książką jest niezwykle przyjemnym doświadczeniem, jako że można łączyć czytanie ze słuchaniem, oglądanie niebanalnych zdjęć ze smakowaniem,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1472
1240

Na półkach:

Każdy kto w równym stopniu kocha podróże, co towarzyszące im kulinarne degustacje lokalnych specjałów winien bez zastanowienia sięgnąć po najnowszą książkę Bartka Kieżun, zatytułowaną „Neapol. Łakomym okiem. Przewodnik po mieście i jego kuchni". Tym razem, ten uznany autor książek podróżniczo-kulinarnych, po tureckich, greckich, czy hiszpańskich wyprawach, bierze na tapet krajobrazowo-kulturowo-historyczno-kulinarne uroki jednego z ciekawszych włoskich miast jakim jest Neapol. A że opowieść ta jest tak sugestywna, że jak tylko człowiek zagłębi się w opowieść o historii miasta i jego kulturowym bogactwie to nie trzeba go dwa razy zachęcać do tego, by spakować plecak i ruszyć na mały city break prosto do Neapolu. A że nie samym zwiedzaniem człowiek żyje, to już czytając kulinarną część tej książki można węz dostać ślinotoku, gdyż nie dość, że zdjęcia włoskich specjałów zachęcają do tego, żeby wręcz oblizywać kartki, to jeszcze każdy z przepisów został przez Autora tak nakreślony, że ślinka cieknie od samego czytania. Tak czytając tę książkę, jest się cały czas głodnym😊. I to zarówno tych historycznych uniesień, bo chciałoby się wszystko to, o czym pisze Autor zobaczyć na własne oczy, jak i posmakować frykasów opisanych w książce, niezależnie od tego czy to przystawka, zupa, pizza, czy deser.
Co do samej książki to jej struktura obmyślona została w taki sposób, że nie dość, że podzielona jest ona na kilka części od street foodu, przez mozzarellę, pizzę, pomidory, morze, wino, po kawę, to jeszcze w ramach każdego z rozdziałów panuje dalsza konsekwencja oprowadzania po zakamarkach miasta. Podążając ulicami i placami Neapolu, w każdym z zakątków, które zdaniem Autora zasługują na uwagę, możemy wraz z nim przysiąść na małe co nie co i w ramach kulinarnej eskapady poznać kolejny miejscowy przysmak, wraz z przepisem dla osób, które chciałyby same spróbować swych sił we włoskiej kuchni.
I tu kolejny ukłon w stronę Autora, Bartek Kieżun widać, że doskonale orientuje się nie tylko w topografii miasta, ale także w jego historii oraz społeczno-kulturowych jego uwarunkowaniach, ponieważ sposób w jaki opowiada nie tylko odzwierciedla jego pasję w odkrywaniu neapolskich uroków, ale także chęć zaszczepienia tej fascynacji bezpośrednio czytelnikom. Jego Neapol to też codzienne życie i zwyczaje mieszkańców, dlatego w jego opowieści oprócz postaci znanych z kart historii, ściśle związanych z miastem, pojawiają się też zwykli lokalni mieszkańcy prowadzący tu chociażby swoje kulinarne biznesy.
Wreszcie, to o czym nie miałam pojęcia przed lekturą – Kieżun pokazuje, że Neapol jest miastem pełnym kontrastów – z jednej strony jest chaotyczny i głośny, z drugiej ma wiele uroku i magii. Spacerując ulicami i uliczkami Neapolu, Kieżun pokazuje tę różnorodność, właściwą zarówno dla turystycznych traktów, jak i tych miejsc, w których niewielu turystów ma odwagę się zapuścić. Tu można razem z Autorem chłonąć zatem atmosferę tych miejsc i pozazdrościć mu, że miał okazję posmakować lokalnych specjałów.
Jeśli jednak ktoś ma w sobie bakcyl kulinarny i lubi pichcić i gotować, to zachęcam do przetestowania zawartych w książce przepisów. Każdy przepis jest starannie opisany, z uwzględnieniem nie tylko składników i sposobu przygotowania, ale również historii dania i jego znaczenia w neapolitańskiej kulturze kulinarnej. Wśród przepisów znajdziemy klasyczne dania, takie jak pizza margarita czy pasta alla putanesca, ale również mniej znane specjały, które zaskoczą i zachwycą nawet najbardziej wymagających smakoszy.
Cóż więcej mogę powiedzieć – czytajcie i smakujcie tę książkę. I może tak jak ja zostaniecie tak zachęceni do poznania włoskiego miasta, że zaczniecie szukać lotów w okazyjnej cenie, by na własnej skórze poczuć jego magię. Polecam "Neapol. Łakomym okiem. Przewodnik po mieście i jego kuchni" z całego serca!

Każdy kto w równym stopniu kocha podróże, co towarzyszące im kulinarne degustacje lokalnych specjałów winien bez zastanowienia sięgnąć po najnowszą książkę Bartka Kieżun, zatytułowaną „Neapol. Łakomym okiem. Przewodnik po mieście i jego kuchni". Tym razem, ten uznany autor książek podróżniczo-kulinarnych, po tureckich, greckich, czy hiszpańskich wyprawach, bierze na tapet...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
214
59

Na półkach:

Nie jestem obiektywna w tym przypadku bo uwielbiam Neapol. I do poczytania i do gotowania. Polecam z serca

Nie jestem obiektywna w tym przypadku bo uwielbiam Neapol. I do poczytania i do gotowania. Polecam z serca

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
539
349

Na półkach: ,

Bartek Kieżun to antropolog kultury oraz m.in fotograf, podróżnik i dziennikarz kulinarny. Wielu z Was może kojarzyć go jako Krakowskiego Makaroniarza, który swoją pasję gotowania połączył z ciekawymi podróżami. Na swoim koncie ma kilka książek podróżniczo – kulinarnych, a 24 kwietnia do polskich księgarni trafiła jego kolejna publikacja rozpoczynająca nowy i niezwykle interesujący cykl wydawniczy.

„Neapol – Łakomym okiem – Przewodnik po mieście i jego kuchni” to zbiór najciekawszych przepisów wraz z gastronomicznym przewodnikiem po danym miejscu. Książka została wydana na moim ulubionym i specyficznie pachnącym papierze, a liczne ilustracje w niej zawarte rozbudziły we mnie ciekawość i chęci do odwiedzenia prezentowanych w niej miejsc oraz spróbowania proponowanych przez autora dań.

Ta książka to spacer po Neapolu czyli mieście kontrastów, które uważane jest za jedno z najbardziej fascynujących miast południowych Włoch. Turyści często odnajdują w nim obskurne i mało przyjazne miejsca, innym razem podziwiają bogatą architekturę i korzystają z pięknych widoków np podczas przyjemnych spacerów nad Zatoką Neapolitańską.

Dzięki książce Kieżuna każdy, kto wybiera się do słonecznej Italii, będzie miał okazję do tego by wcześniej poznać ciekawe zwyczaje i historie tamtejszych mieszkańców, a już na miejscu przetestować kuchnię polecanych punktów gastronomicznych. Wszyscy pozostali w zaciszu własnych domów będą mogli skorzystać z szybkich i w miarę prostych przepisów na włoskie dania, których w tej książce nie brakuje.

Bartek Kieżun to antropolog kultury oraz m.in fotograf, podróżnik i dziennikarz kulinarny. Wielu z Was może kojarzyć go jako Krakowskiego Makaroniarza, który swoją pasję gotowania połączył z ciekawymi podróżami. Na swoim koncie ma kilka książek podróżniczo – kulinarnych, a 24 kwietnia do polskich księgarni trafiła jego kolejna publikacja rozpoczynająca nowy i niezwykle...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
5
1

Na półkach:

Najlepszy przewodnik po Neapolu, z którego w dodatku można gotować. Rewelacyjny pomysł i wykonanie! Brawo!

Najlepszy przewodnik po Neapolu, z którego w dodatku można gotować. Rewelacyjny pomysł i wykonanie! Brawo!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
8
2

Na półkach:

Lekka jak piórko opowieść o Neapolu uzupełniona przepisami tamtejszej kuchni i adresami miejsc, kawiarni i restauracji, które należy odwiedzić. Dla mnie bomba!

Lekka jak piórko opowieść o Neapolu uzupełniona przepisami tamtejszej kuchni i adresami miejsc, kawiarni i restauracji, które należy odwiedzić. Dla mnie bomba!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
101
99

Na półkach:

Bartek Kieżun, znany też jako Krakowski Makaroniarz uwielbia podróżować i gotować. Jest antropologiem kultury (z wykształcenia) i kucharzem (z zamiłowania),a połączenie to daje bardzo przyjemne dla ciała i ducha efekty.
Znacie zapewne jego książki z serii ”...do zjedzenia", w których zachęca do smakowania kuchni śródziemnomorskiej czyli Hiszpanii, Portugalii, Italii, Jerozolimy, Aten i Stambułu (na Lubimy czytać wyskoczyła mi - jeszcze bez okładki i opisu - Chorwacja, a więc szykuje się kolejna nowość!).
Ale miało być o właśnie wydanej książce "Neapol łakomym okiem. Przewodnik po mieście i jego kuchni". Nie przesadzę raczej pisząc, że to zbiór wyznań miłosnych autora pod adresem miasta (i jego kuchni, rzecz jasna).
Kieżun opisuje miejsca, postaci i dzieła sztuki, które zapisały się w historii Neapolu. Stara się uchwycić bijący współcześnie puls miasta. Schodzi nawet do podziemi, choć za katakumbami nie przepada. No i bierze udział w fecie z okazji zdobycia mistrzostwa Italii przez SCC Napoli (no może nie do końca dobrowolnie).
"Włoskie historie przypominają kłębek wełny, którym przez kilka godzin bawił się kociak. Nitki sterczą na wszystkie strony, a każda z nich wydaje się świetnym początkiem..." - pisze. "W Neapolu nie można się nudzić. Legendy napędzają tu plotki albo odwrotnie, a każdy pałac i kościół kryje w sobie historię spływająca krwią, krzykami albo przynajmniej klątwami" - dodaje w innym miejscu.
Po takich rekomendacjach rzuca się człowiek do czytania, a przepisy i zdjęcia potraw (towarzyszy im oczywiście także mnóstwo fotografii miasta) sprawiają, że ślina zaczyna napływać do ust.
Oj, chciałoby się pozwiedzać Neapol z Makaroniarzem jako przewodnikiem. Może by wydawca konkurs z taką nagrodą ogłosił? 😉
A na koniec o uczuciach ambiwalentnych. Bo z jednej strony chciałbym (jako czytelnik),aby to był początek kolejnej serii podróżniczo-kulinarnej Kieżuna. W nieco mniejszym, poręczniejszym formacie, podróżniczo wygodniejszym. Z drugiej jednak - tak po ludzku - życzę mu, żeby miał jak najwięcej czasu na realizowanie podróżniczo-kulinarnej pasji.
Smacznego łakomczuchy!
Zapraszam na profil Sczytalim na Instagramie!

Bartek Kieżun, znany też jako Krakowski Makaroniarz uwielbia podróżować i gotować. Jest antropologiem kultury (z wykształcenia) i kucharzem (z zamiłowania),a połączenie to daje bardzo przyjemne dla ciała i ducha efekty.
Znacie zapewne jego książki z serii ”...do zjedzenia", w których zachęca do smakowania kuchni śródziemnomorskiej czyli Hiszpanii, Portugalii, Italii,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
741
340

Na półkach: ,

"Neapol. Łakomym okiem" autorstwa @krakowski_makaroniarz to prawdziwy klejnot dla miłośników podróży i kulinariów. Autor zaprasza czytelnika na fascynujące spacery po urokliwych zakątkach Neapolu, jednego z najbardziej malowniczych miast we Włoszech.
.
Książka już swoim wyglądem przyciąga i cieszy oko. Gruba oprawa, kolorowe wydanie, dużo zdjęć i grafik. Do tego opowieść autora. O ludziach, niezwykłych zwyczajach, dziełach sztuki i wielu innych ciekawych rzeczach.
Książka wzbogacona jest w informacje takie jak adresy restauracji, pizzerii, kawiarni i sklepów, które autor poleca a są nieocenionym przewodnikiem dla tych, którzy planują odwiedzić Neapol.
.
I chyba najważniejszy składnik książki czyli niebanalne przepisy kulinarne, dzięki którym można w autorski sposób odtworzyć aromatyczne smaki tej włoskiej metropolii w swojej własnej kuchni. To prawdziwa uczta nie tylko dla zmysłów, ale także dla wyobraźni.

"Neapol. Łakomym okiem" to doskonała propozycja dla każdego, kto pragnie poznać Neapol nie tylko z przewodnika, ale i z perspektywy lokalnych mieszkańców oraz ich ulubionych miejsc. Ta pięknie wydana książka z pewnością wzbogaci wyobraźnię i kulinarne doświadczenia każdego miłośnika włoskiej kultury.

"Neapol. Łakomym okiem" autorstwa @krakowski_makaroniarz to prawdziwy klejnot dla miłośników podróży i kulinariów. Autor zaprasza czytelnika na fascynujące spacery po urokliwych zakątkach Neapolu, jednego z najbardziej malowniczych miast we Włoszech.
.
Książka już swoim wyglądem przyciąga i cieszy oko. Gruba oprawa, kolorowe wydanie, dużo zdjęć i grafik. Do tego opowieść...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    58
  • Przeczytane
    16
  • Teraz czytam
    4
  • Posiadam
    3
  • 2024
    3
  • Historia
    1
  • Xxx - Kulinaria - xxx
    1
  • Kulinarnie
    1
  • Italia
    1
  • Włochy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Neapol. Łakomym okiem. Przewodnik po mieście i jego kuchni


Podobne książki

Przeczytaj także