Miasto smoków. Płomień i cień

Okładka książki Miasto smoków. Płomień i cień Beata Park
Okładka książki Miasto smoków. Płomień i cień
Beata Park Wydawnictwo: HARDE Wydawnictwo fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
HARDE Wydawnictwo
Data wydania:
2024-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-28
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383432618
Tagi:
fantasy fantastyka smoki magia alchemia
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
283
279

Na półkach:

"Miasto smoków" to opowieść o zwykłej dziewczynie, Annie, której życie zmienia się pewnego dnia zaczyna widzieć smoki. Ta umiejętność sprowadza na nią niebezpieczeństwo, które wzrasta wraz z zaginięciem jej ojca-podróżnika. Nie mając za bardzo innego wyboru, Anna udaje się na smoczą wyspę - gdzie poznaje społeczność jeźdźców smoków oraz swojego własnego smoka, z którym będzie musiała zbudować więź. W całej powieści jest sporo przygody, a do tego lekcji związanych z alchemią czy opiekowaniem się nad smokami. Nie brakuje także budowania nowych przyjaźni i zakochiwania się w tajemniczym, ale jakże przystojnym młodzieńcu. Książka napisana lekkim językiem zapewnia mile spędzony czas - i w zasadzie dostrzegam w niej jedną, ale jakże poważną wadę: kompletnie nietrafiony odbiorca.

"Miasto smoków", ze wszystkimi uproszczeniami, przygodowym tonem i dużej uwadze poświęcanej życiu codziennemu bohaterki i spędzaniu czasu z przyjaciółmi idealnie pasuje do książek młodzieżowych. Wystarczy wykreślić jedną pikantną scenę (dość delikatną) oraz zamienić "czułam podniecenie na jego widok" na "czułam motyle w brzuchu" i mamy świetną powieść dla 14-15 latków. Tym samym powinien zostać obniżony wiek bohaterów - ani Anna, ani Will nie zachowują się na dwudziestoparolatków, są bardzo infantylni - tak samo jak relacjami między nimi, która ma wiele ze "szczenięcego zauroczenia". Każdy dialog z ust Willa mógłby wyjść od 14-latka - w ustach dwudziestoparolatka budzi jednak ciary żenady i ciężko było mi uwierzyć, że jest z niego ponętne ciacho.

W swojej głowie odmłodziłam zatem bohaterów- i od razu popłynęłam: jako młodzieżówka "Miasto smoków" to wciągająca historia. Może nie ma tu zbyt wielu zaskakujących plot twistów i związanego z nimi budowania napięcia, ale opisy życia w mieście smoków i prób zbudowania więzi z własnym smokiem były bardzo interesujące. Lubię książki dla dzieci i młodzieży, dlatego nie przeszkadzało mi pewne uproszczenie w budowaniu świata - jednak myślę, że warto na to uczulić. Mimo ciekawej koncepcji ukrycia świata smoków, różnych umiejętności i profesji osób mieszkających na smoczej wyspie - wszystko zostało raczej zarysowane niż dogłębnie opisane. Co znów, idealnie pasuje do książek dla młodszych czytelników.

Powieść nadrabia wspomniane braki stylem autorki - Beata Park pisze w przyjemny i lekki sposób przez co książkę szybko się czyta. I znów mam dokładnie to samo spostrzeżenie: ten prosty styl idealnie pasuje to książki dla młodzieży, a nie (młodego) dorosłego czytelnika. Więcej pazura przydałoby się chociażby w dialogach.

"Miasto smoków" to powieść, która cierpi na typową przypadłość debiutów: interesujący pomysł spotyka się z nie do końca trafionym wykonaniem. To książkowe danie, któremu zabrakło przypraw -w postaci bardziej charakternych bohaterów, głębszej kreacji świata, większej ilości dramatycznych wydarzeń czy napiętej relacji między bohaterami, abyśmy uwierzyli w ich drogę od wrogów do kochanków. Wątki powinny być znacznie dłużej prowadzone, by nie sprawiały wrażenia zbyt szybko rozwiązanych i przez to powierzchownych. "Miasto smoków" to na razie danie w wersji dla dzieci - łagodne, ale wcale nie znaczy, że niesmaczne. Autorka nie pisze źle, a w historii tkwi potencjał - jeśli jednak chce się przyrządzić z tego hit Young Adult należy odejść od pewnego upraszczania i delikatności: przede wszystkim dodać więcej suspensu i napięcia oraz przeszkód dla bohaterów.

I chociaż z tej recenzji może nasuwać się myśl, że książka mi się wybitnie nie podobała - to było inaczej. Jak już wspomniałam, lubię przygodowe powieści fantasy dla młodzieży, w które wpisane jest pewne uproszczenie, szybkie prowadzenie akcji, pewna powierzchowność. W takich historiach liczy się dla mnie ciekawy pomysł i fajny świat do eksplorowania wraz z bohaterami - i to dostałam, choć chciałabym jeszcze więcej o budowaniu więzi ze smokami, poznawaniu rodzajów smoków czy alchemii i magii żywiołów. Ten potencjał do dalszej eksploracji i podkręcenia napięcia jest, więc jestem naprawdę ciekawa, co przyniesie kolejny tom.

Mam wrażenie, że ocena tej powieści w dużej mierze zależy od nastawienia - "Miasto smoków" dość niefortunnie wyszło w czasie ogromnej popularności "Fourth wing", a książce jednak bliżej do animacji "Jak wytresować smoka" połączonej z motywem przenikających się światów realnego i fantastycznego (chociaż szkoda, że Autorka jeszcze mocniej nie skupiła się na tym wątku). Jako powieść eksplorująca motyw enemies to lovers wypada słabo (za mało chemii między bohaterami),za to doskonale sprawdza się jako powieść o poszukiwaniu własnego miejsca w nowej społeczności, szukaniem w czym jest się dobrym - czyli dorastaniem, co znów przywodzi mi na myśl przede wszystkim powieści młodzieżowe. Chociaż nie bawiłam się źle w trakcie czytania, to "Miasto smoków" w moim odczuciu nie jest niczym więcej niż "przyjemnym średniaczkiem" - ale z potencjałem na poprawę!

"Miasto smoków" to opowieść o zwykłej dziewczynie, Annie, której życie zmienia się pewnego dnia zaczyna widzieć smoki. Ta umiejętność sprowadza na nią niebezpieczeństwo, które wzrasta wraz z zaginięciem jej ojca-podróżnika. Nie mając za bardzo innego wyboru, Anna udaje się na smoczą wyspę - gdzie poznaje społeczność jeźdźców smoków oraz swojego własnego smoka, z którym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
368
184

Na półkach: , , ,

Całkiem ciekawie zawiązana historia. Szkoda że świat jest który przedstawia nie został lepiej zarysowany.

Całkiem ciekawie zawiązana historia. Szkoda że świat jest który przedstawia nie został lepiej zarysowany.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
488
479

Na półkach:

"Miasto Smoków" bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Są tu pewne drobne minusiki, ale przymykam na nie oko, bo plusów jest zdecydowanie więcej, a dodatkowo to debiut. Książka śmiało może trafić w ręce młodszego czytelnika nawet 14-16 plus (jest jedna gorąca scena, ale opisana bez szczegółów). Znajdziecie tu smoki, lekcje magii, fajny nowy świat i odrobinę miłości i przyjaźni. Mam nadzieję, że w kolejnym tomie wszystkiego będzie jeszcze więcej 🥰
Akcja książki rozpoczyna się we Wrocławiu, następnie przenosi się na jedną ze smoczych wysp. Anna, główna bohaterka, na swojej drodze spotyka smoka. Dziewczyna jest w totalnym szoku, ponieważ wszyscy wiemy, że smoki nie istnieją, a jednak... 😋 Okazuje się, że ojciec Anny od lat prowadził badania nad smokami, ale nie zdążył jej o tym powiedzieć. Tata Anny odkrył pewną tajemnicę i został porwany. Anna uczy się "obsługiwać" smoka, władać ukrytą magią i funkcjonować na wyspie smoków, która jest bardzo odmienna od Ziemi. Opisy zwyczajów i życia na wyspie bardzo mi się podobały.
Anna w tzw. międzyczasie próbuje odszukać ojca.
Nie zabrakło tu intryg i walki dobra że złem.

Książka bardzo lekka i przyjemna. Cieszę się, że smoki w takiej wersji mogą być dostępne dla młodzieży. Bardzo szybko się ją czytało i sprawiła mi ona sporo frajdy. Niesamowicie przyjazny klimat i fantastyczny świat pełen ciekawych rozwiązań technologicznych np. magiczne tabliczki do komunikacji zamiast telefonów. Mi osobiście bardzo się spodobała idea braku waluty 🌝
Serdecznie polecam miłośnikom gatunku #yafantasy.

"Miasto Smoków" bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Są tu pewne drobne minusiki, ale przymykam na nie oko, bo plusów jest zdecydowanie więcej, a dodatkowo to debiut. Książka śmiało może trafić w ręce młodszego czytelnika nawet 14-16 plus (jest jedna gorąca scena, ale opisana bez szczegółów). Znajdziecie tu smoki, lekcje magii, fajny nowy świat i odrobinę miłości i przyjaźni....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
423
324

Na półkach:

Ostatnio w moim serduszku pojawiła się nowa miłość, są nią smoki, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu.

Anna prowadzi zwykłe życie, całkowicie zwyczajnej nastolatki. Nie wierzy w magię ani smoki, do pewnego momentu. Jedno zdarzenie całkowicie zmienia jej życie. Na drodze dziewczyny staje nie kto inny jak smok. Potężna bestia o przerażająco ostrych zębach i szponach.
Nastolatka nie rozumie co się dzieje, jej ojciec znika, a ją jedna z bestii porywa na bezludną wyspę, gdzie Anna ma nauczyć się latania na bestii. Dziewczyna przez wiele dni walczy ze strachem i słabością organizmu. Wkrótce jednak udaje jej się odlecieć z jednej wyspy by trafić na kolejną, gdzie odkrywa inny świat. To właśnie tam ukrywają się jeźdźcy smoków, zwani Drakanami, oraz że to jest tajemnica, którą skrywał przed nią ojciec. Jak wiele tajemnic wyjdzie na jaw, jak wielu kłamstwom Anna do tej pory dawałą wiarę i dlaczego jej tata jest tak ważny dla społeczności Drakeanów.

Bardzo ciekawa powieść fantasy dla młodzieży, powiem szczerze, że zaskoczyło mnie nie jedno w tej powieści i coś czuję, że autorka jeszcze więcej ma ukryte w rękawach 😀

Nie wiem jak wy, ale ja zawsze z wielką przyjemnością towarzysze bohaterom w odkrywaniu nowych fantastycznych światów. W tej powieści mamy naprawdę dobrze stworzoną historię i myślę, że kolejne tomy powieści odkryją przed nami jeszcze więcej ciekawych miejsc i odpowiedzi na wciąż dręczące nas pytania.

Ostatnio w moim serduszku pojawiła się nowa miłość, są nią smoki, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu.

Anna prowadzi zwykłe życie, całkowicie zwyczajnej nastolatki. Nie wierzy w magię ani smoki, do pewnego momentu. Jedno zdarzenie całkowicie zmienia jej życie. Na drodze dziewczyny staje nie kto inny jak smok. Potężna bestia o przerażająco ostrych zębach i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
4
1

Na półkach:

Zacznę od tego, że książka ta jest debiutem Beaty Park, według mnie udanym. Zaczynając czytanie książki byłam przekonana że będzie dwóch narratorów, dwie historie, przez co trochę nie mogłam się wdrożyć. Ale po przeczytaniu całości , wiem że taki wstęp był bardzo potrzebny.

Książka opowiada o losach młodej dziewczyny -Anny. Nagle jej zwyczajne życie zmienia się o 180 stopni. Widzi to czego nie widzą inni , w tym jej przyjaciele.
Trafia do świata pełnego magii, smoków . Pojawia się oczywiście przystojny mężczyzna :) A także niespodziewane zwroty akcji, które są w stanie sprawić że serce zaboli (moje pękło w ostatnich scenach na małe kawałeczki. Liczę jednak, że w drugiej części wszystko się naprawi).

Polecam każdemu, kto choć trochę lubi ten klimat magii. Ja uwielbiam i czekam niecierpliwie na dalsze losy Anny i jej bliskich.

Zacznę od tego, że książka ta jest debiutem Beaty Park, według mnie udanym. Zaczynając czytanie książki byłam przekonana że będzie dwóch narratorów, dwie historie, przez co trochę nie mogłam się wdrożyć. Ale po przeczytaniu całości , wiem że taki wstęp był bardzo potrzebny.

Książka opowiada o losach młodej dziewczyny -Anny. Nagle jej zwyczajne życie zmienia się o 180...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
141
85

Na półkach: ,

Co mnie skusiło to sięgnięcia po tą historię? Smoki w tytule, na okładce i oczywiście w treści, które mnie nie zawiodły!

Bardzo mnie cieszy, że ostatnimi czasy w większości przypadków trafiam na dobre pozycje. Ta dodatkowo jest polskiej autorki, co udowadnia, że rodzimy rynek kryje dużo perełek.

Beata tak opowiedziała tą historię, że przez książkę się płynęło. Zaczynamy przygodę w deszczowym Wrocławiu u boku Anny, a wraz z biegiem wydarzeń lądujemy na ukrytej przed resztą świata magicznej wyspie. I tak, zamieszkują ją smoki!

Bardzo spodobał mi się wykreowany świat, tajemnicze wyspy, ludzie z magicznymi zdolnościami, a także wyjątkowa więź, która łączy Drakanów z ich smokami.
Jakby było mało sekretów, dostajemy również porwanie, starożytne manuskrypty mogące ujawnić prawdę o magii reszcie świata, oraz tajemniczego Williama, który nie grzeszy dobrą sławą.

Chociaż Annie nie jest łatwo po zaginięciu ojca oraz oddzieleniu od rodziny i przyjaciół, stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Poszukuje swojego miejsca w społeczności, zajęcia w którym mogłaby się sprawdzić i pomóc oraz próbuje porozumieć się ze swoim nowym towarzyszem, który okazał się jednym z najbardziej nieposłusznych smoków.

Z przyjemnością towarzyszyłam jej podczas tej podróży i poznawania nowej krainy. Połączenie dwóch światów - tego który znamy na co dzień i tego magicznego - bardzo przypadł mi do gustu. Nic nie było nachalne i wszytsko miało ręce i nogi. Z bohaterami można się polubić (chociaż wiadomo, że nie z każdym 🤭),ale i tak to smoki skradły moje serce 🖤

Zakończenie było znacznym cliffhangerem, przez co mam nadzieję, że wydawnictwo jak i autorka nie każą nam długo czekać na kontynuację! Ja będę wyczekiwać, a was zachęcam do zapoznania się z tą częścią.

Co mnie skusiło to sięgnięcia po tą historię? Smoki w tytule, na okładce i oczywiście w treści, które mnie nie zawiodły!

Bardzo mnie cieszy, że ostatnimi czasy w większości przypadków trafiam na dobre pozycje. Ta dodatkowo jest polskiej autorki, co udowadnia, że rodzimy rynek kryje dużo perełek.

Beata tak opowiedziała tą historię, że przez książkę się płynęło. Zaczynamy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
271
231

Na półkach:

Wierzysz w bajki? Anna nie wierzyła.
Jednak pewnego dnia, wszystko się zmieniło.


Mityczne stworzenia, magia znajdująca się w każdym przedmiocie, a także taka, która tli się w każdym z nas, czeka na bodźce, by ruszyć z pełną siłą... Ten scenariusz był dla Anny piękną baśnią, którą można opowiadać do poduszki małym dziewczynkom oraz chłopcom.
Żyła w swoim świecie, swoim życiem, które pomimo pewnych wad, wydawało się być przepełnione prawdą, miłością i szczęściem.
Jednak kiedy tajemnice zaczynają wymykać się spod kontroli, a niebezpieczeństwo rośnie z każdą chwilą, niewiele trzeba, by ruszyć z nurtem wydarzeń, które zmieniają w jednej chwili całe życie.

Jednak prawdziwym ogniem, który zmienił wszystko był on.
Niebezpieczny.
Iście mityczny.
Wzbudzający przerażenie.
Smok.

I nagle wszystko runęło, a Anna, razem z otaczającym ją światem.
Jesteś gotowy runąć w wir przeznaczenia razem z dziewczyną?



Jestem absolutnie zauroczona historią, która wyszła spod pióra Beaty Park!
Przepięknie opisany świat smoków, historia, która sprawiła, że moje oczy wręcz błyszczały podczas czytania.
Nie mogłam się oderwać przede wszystkim od tego, jakim pięknym elementem świata są smoki, a więź łącząca je z ludźmi to dla mnie prawdziwa... magia.
Poznaj Annę, a także tajemnice jej ojca. Rusz z nią w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania, których ona nigdy nie spodziewała się zadać.
Szukacie w książkach mrocznego chłopaka, za którym skoczycie w przepaść?
Uwierzcie mi, ja bym dla niego skoczyła!


Polecam! <3

Wierzysz w bajki? Anna nie wierzyła.
Jednak pewnego dnia, wszystko się zmieniło.


Mityczne stworzenia, magia znajdująca się w każdym przedmiocie, a także taka, która tli się w każdym z nas, czeka na bodźce, by ruszyć z pełną siłą... Ten scenariusz był dla Anny piękną baśnią, którą można opowiadać do poduszki małym dziewczynkom oraz chłopcom.
Żyła w swoim świecie, swoim...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1120
468

Na półkach:

Jako odwieczna fanka smoków nie mogłam przejść obojętnie obok tej propozycji współpracy. Kocham smoki i kocham dawać szansę debiutantom, więc bez wahania sięgnęłam po tę powieść i... nie żałuję! Po raz kolejny przekonałam się, że początkujący pisarze mają w swojej twórczości powiew świeżości : )

“Miasto smoków. Płomień i cień” totalnie zasługuje na miano “comfort read”. Czytałam ją sobie cały wolny dzień pod kocykiem z herbatką i przekąskami. Tak przyjemnie mi przy niej płynął czas, że żal mi było ją kończyć : )

Bardzo spodobał mi się pomysł z pojawieniem się smoków we współczesnej Polsce. Nie czytałam wcześniej polskiej powieści z takim motywem i naprawdę fajnie było sobie wyobrażać te gigantyczne stworzenia siedzące przy naszych galeriach handlowych czy parkach.

Duży plus oczywiście za silną postać kobiecą w roli głównej : ) Coraz bardziej doceniam książki fantastyczne, w których możemy czytać o nieustraszonych bohaterkach, które ratują świat i swoich bliskich.

Czuję mały niedosyt jeśli chodzi o wątek miłosny (enemies to lovers),ale po cichutku liczę, że w kontynuacji autorka nieco bardziej rozbuduje tę relację między bohaterami : )

Na koniec chciałam powiedzieć, że autorka natchnęła mnie do napisania opowiadania o smoku i obudziła we mnie chęć napisania czegoś większego. Dziękuję za to! : D

Polecam bardzo!

Współpraca z Harde Wydawnictwo

Jako odwieczna fanka smoków nie mogłam przejść obojętnie obok tej propozycji współpracy. Kocham smoki i kocham dawać szansę debiutantom, więc bez wahania sięgnęłam po tę powieść i... nie żałuję! Po raz kolejny przekonałam się, że początkujący pisarze mają w swojej twórczości powiew świeżości : )

“Miasto smoków. Płomień i cień” totalnie zasługuje na miano “comfort read”....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1763
1723

Na półkach: ,

„Miasto smoków. Płomień i cień” to książka, której lektura mi się marzyła, a jak wiadomo marzenia istnieją po to, aby je spełniać. Udało mi się! Otrzymałam powieść Beaty Park do celów recenzyjnych, piękna okładka zwiastowała nie lada wyzwanie. Akcja powieści dzieje się w naszym kraju, co musicie przyznać niezbyt często się dzieje. Po samym opisie fabuły wiedziałam, że książka może mi się spodobać, w końcu znajdują się tam smoki. Ostatnio te istoty cieszą się popularnością i fascynacją, bardzo lubię sięgać po książki fantastyczne, dlatego też ogromną przyjemnością oddaje się kolejnym podróżom w zupełnie inne światy Wystarczyło rozchylić książkę i zacząć czytać, a potem czas stracił, jakiekolwiek znaczenie.
Główną bohaterką książki autorstwa Beaty Park pod tytułem „Miasto smoków. Płomień i cień” jest Anna, dziewczyna jest córką znanego podróżnika, którego bardzo kocha. Łączy ich niesamowita więź, nic w tym dziwnego, w końcu jest jego ukochaną córą. Pewnego dnia ich sielanka dobiega końca, mężczyzna zaginął, a przed nią pojawia się ogromny smok. Dotychczas te istoty widywała w swoich snach, jednak dostrzeżenie takiego osobnika na własne oczy na jawie jest ciekawym doznaniem. Anna zostaje uprowadzona i trafia na tajemniczą wyspę, która jest zamieszkiwana przez Drakonów, można określić ich mianem jeźdźców smoków. Dziewczyna odkrywa w sobie moc, a przywódca Drakonów opowiada jej historię tego miejsca. Jej ojciec także poznał tą tajemnicę, dlatego jest w niebezpieczeństwie, aby mu pomóc Anna będzie musiała zapanować nad odkrytą mocą, a także stać się smoczym jeźdźcem. Czy jej się to powiedzie? Trenuje pod czujnym okiem Williama, czy mimo tego może mu zaufać? Czy bohaterka sprosta wszystkim wyzwaniom?
„Miasto smoków. Płomień i cień” to książka, w której z lubością poznaję świat smoczych jeźdźców, który jest ukryty przed oczami postronnych. Trafia do niego bohaterka, która jest bardzo sympatyczna, z łatwością można ją polubić, a wręcz kibicuje się jej na każdym kroku. Beata Park miała bardzo ciekawy pomysł na opowieść, którą pochłaniałam w bardzo szybkim tempie. Za wszelką cenę chciałam się dowiedzieć, co się stało z ojcem dziewczyny i w jaki sposób będzie trenowała, aby opanować moc. Autorka ma bardzo przyjemny styl, nie powinniście mieć problemów z jego przyswajaniem. „Miasto smoków. Płomień i cień” to debiut Beaty Park i myślę, że jest udany, miała dobry pomysł na fabułę, który z łatwością ciekawi i intryguje. Akcja jest dynamiczna, niektóre momenty chciałabym, aby zostały przedstawione bardziej opisowo, dogłębniej, czułam niedosyt, co dodatkowo mnie przyciągało do tej historii. Brakowało mi więcej emocji przy kreacji wątku romantycznego, ale to jedyne, co mnie tutaj uwierało. Bohaterowie są przedstawieni różnorodnie, zachowując odmienność charakterów. Smoki są wspaniałe, czytanie o nich sprawiło mi nie małą przyjemność! Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać więcej książek autorki, was także do tego zachęcam.

„Miasto smoków. Płomień i cień” to książka, której lektura mi się marzyła, a jak wiadomo marzenia istnieją po to, aby je spełniać. Udało mi się! Otrzymałam powieść Beaty Park do celów recenzyjnych, piękna okładka zwiastowała nie lada wyzwanie. Akcja powieści dzieje się w naszym kraju, co musicie przyznać niezbyt często się dzieje. Po samym opisie fabuły wiedziałam, że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
456
102

Na półkach:

Książka jest fajnym dodatkiem dla tych, którzy czują się dalej w klimacie smoków i „Iron Flame”, jednak nie jest to książka tego pokroju, nie znajdziecie w niej wielkich plot twistów i zawiłej fabuły. Nie znaczy to jednak, że nie będzie miłą odskocznią od codzienności. Książkę można przeczytać w jeden lub kilka wieczorów w ramach relaksu, ponieważ czyta się przyjemnie i szybko.

Był to miło spędzony czas i mimo że książka nie powala, nie jest zła i polecam każdemu, kto lubi smoki i fantasy samemu sprawdzić, czy trafi w gust ☺️

Książka jest fajnym dodatkiem dla tych, którzy czują się dalej w klimacie smoków i „Iron Flame”, jednak nie jest to książka tego pokroju, nie znajdziecie w niej wielkich plot twistów i zawiłej fabuły. Nie znaczy to jednak, że nie będzie miłą odskocznią od codzienności. Książkę można przeczytać w jeden lub kilka wieczorów w ramach relaksu, ponieważ czyta się przyjemnie i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    89
  • Przeczytane
    67
  • Posiadam
    14
  • 2024
    6
  • Do kupienia
    2
  • Fantastyka
    2
  • Współpraca 2024
    1
  • Chce mieć/ kupić
    1
  • Mam Kupione
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Więcej
Beata Park Miasto smoków. Płomień i cień Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także