rozwiń zwiń

„Towarzyski poradnik dla panien bez posagu”, czyli jak szybko znaleźć bogatego męża

Sonia  Miniewicz Sonia Miniewicz
13.07.2022

Kitty Talbot wie jedno – musi wyjść bogato za mąż, żeby spłacić długi zmarłego ojca i wraz z siostrami nie wylądować na ulicy. Jej doskonały plan sypie się, gdy zamożny wybranek informuje, że obdarzył afektem inną damę. Dziewczynie nie pozostaje więc nic innego, jak znaleźć nowego kandydata, który już tak łatwo nie wymknie się jej z rąk.

„Towarzyski poradnik dla panien bez posagu”, czyli jak szybko znaleźć bogatego męża Materiały wydawnictwa

Sophie Irwin nie kryje, że jest miłośniczką komedii romantycznych (ponieważ, jak uważa, dają ludziom najwięcej radości) i epoki regencji; być może dlatego krytycy porównują jej „Towarzyski poradnik dla panien bez posagu” do modnej teraz sagi o rodzinie Bridgertonów. Fabuła powieści rozgrywa się wprawdzie na początku XIX wieku (choć historyczne szczegóły potraktowane zostały dość luźno), ale bohaterowie wydają się na wskroś współcześni i w bardzo niewielkim stopniu przypominają swoim zachowaniem postacie znane nam chociażby z prozy Jane Austen. Ten zabieg, sprawdzony już wielokrotnie, pozwolił jednak Irwin na wykreowanie bohaterki niekonwencjonalnej, która przemawia do nowoczesnego czytelnika. Tym samym pisarka, choć romansuje z klasyką, nie obsadza swojej bohaterki w tradycyjnej roli i tworzy historię ze wszech miar uniwersalną.

„Panie Darcy, będzie pan łaskaw ustąpić miejsca!”

Eloisa James

Odwrócenie schematów

Irwin przyznaje, że fascynuje ją czytanie i oglądanie historii o bogatych ludziach, którzy chodzą na przyjęcia, noszą piękne ubrania i rozmawiają o głupotach – twierdzi, że to świetna i nieszkodliwa zabawa, która pozwala nam oderwać się od zmartwień, dlatego też chętnie rzuca nas w sam środek londyńskich przyjęć i proszonych herbatek. Podążamy śladem Kitty, dziewczyny bez posagu i wybitnych talentów, za to bystrej i zdeterminowanej, która wyrusza do Londynu, by złapać w sidła swojego uroku bogatego dżentelmena. Nie zależy jej na niczym innym prócz pieniędzy, w towarzystwie udaje więc całkiem udatnie elegancką damę z dobrego domu, w co wielu gotowych jest uwierzyć. Oczywiście są i starzy wyjadacze, niedający się nabrać na słodki uśmiech Kitty – w tym gronie znajduje się lord Radcliffe, starszy brat naiwnego Archiego, którego panna obrała sobie za cel. I, jak można się domyślić, ich wzajemna niechęć wkrótce przerodzi się w coś innego.

Interesujące w „Towarzyskim poradniku dla panien bez posagu” jest bez wątpienia odwrócenie schematycznych ról; łowca posagów to zwykle powieściowy czarny charakter, tutaj zaś główna bohaterka ma niecny plan i próbuje uwieść niczego niepodejrzewającego mężczyznę – a mimo to nie sposób nie darzyć jej sympatią. To dość oryginalne podejście, a Irwin zwraca uwagę, że rzadko kiedy pozytywne postacie są otwarte w temacie pieniędzy i takich wątków próżno szukać w romansach. Dlatego uczyniła swoją bohaterkę kobietą pragmatyczną, chcąc pokazać tę kwestię w sposób, który trafi do współczesnego czytelnika.

„Talent na miarę Jane Austen!”

Janice Hallett

Z miłości do XIX wieku

U Sophie Irwin widać wpływy rozmaitych pisarzy, i tych XIX-wiecznych (Jane Austen), i tych współczesnych (Julia Quinn). Jej największym autorytetem jest jednak Georgette Heyer, brytyjska pisarka żyjąca w XX wieku, specjalizująca się w romansach historycznych i kryminałach („Zbrodnia wigilijna”, „Sierotka” czy „Wielka Sophy”). Irwin, która do tej pory pracowała w wydawnictwie jako redaktorka, zrezygnowała z etatu, by oddać się pisaniu. Teraz, zachwycona dobrym odbiorem swojego debiutu, rozpoczęła pracę nad kolejną powieścią – również osadzoną w epoce regencji, lecz nowatorską w wymowie. Będzie to historia Elizy, która bogato wyszła za mąż i wiedzie wygodne życie. Gdy jej mąż umiera, zamożna wdowa zyskuje wielką niezależność i kontrolę nad swoją przyszłością. I chociaż według ówczesnych ludzi jest już panią w podeszłym wieku, w rzeczywistości to wciąż młoda kobieta, która wreszcie może dokonywać własnych wyborów i podążyć własną ścieżką.

W oczekiwaniu na kolejną książkę Irwin można sięgnąć po utrzymane w podobnym klimacie powieści Agnieszki Olejnik, na przykład „Sekrety Marianny” (pikantną historię młodej wdowy bez grosza przy duszy; po tym, jak kobieta zostaje bez dachu nad głową swoją pomoc oferuje jej Swen, młody prawnik, który jednak nie robi tego bezinteresownie – proponuje bowiem kobiecie pewien układ finansowy...). Inna z książek Olejnik, „Wybór Charlotty”, opowiada o pannie na wydaniu, która szuka bogatego męża, mającego być jej jedynym ratunkiem przed życiem w biedzie. Dziewczyna jest jednak niepokorna i odważna, więc skoro jej szansą na lepszy los ma być dla niej wyłącznie zamążpójście, postanawia sama sobie wybrać przyszłego męża. Bohaterka nie przewidziała jednak, że jej plany pokrzyżuje... miłość. Kolejną z powieści Olejnik opisującą podobną historię są „Marzenia Amelii”, w których zrozpaczona dziewczyna po śmierci narzeczonego jest przekonana, że już nigdy więcej nikogo nie pokocha – co los szybko jednak zweryfikuje. Poza tym, o czym tak naprawdę marzy bohaterka? Dlaczego nie zdradza swoich pragnień innym osobom i czy uda jej się zrealizować swoje cele w świecie zdominowanym przez mężczyzn?

Sophie Irwin  wychowała się w hrabstwie Dorset, po studiach zamieszkała w Londynie. Kiedyś pracowała jako redaktorka w wydawnictwie, dzisiaj jest freelancerką. Wiele lat poświęciła badaniom nad powieścią historyczną. Szperając w zakurzonych księgozbiorach i szukając materiałów do swojej książki, niemal przeniosła się do Anglii epoki Regency. „Towarzyski poradnik dla panien bez posagu” to jej debiutancka powieść, która wnosi do literatury historycznej świeży powiew i współczesną energię. Książka zachwyciła wydawców w 24 krajach, gdzie ukaże się drukiem.

Przeczytaj fragment książki:

Towarzyski poradnik dla panien bez posagu

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Towarzyski poradnik dla panien bez posagu” jest już dostępna w sprzedaży.

Materiał sponsorowany


komentarze [4]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Limanniel 14.02.2024 07:44
Czytelnik

Czytałam, zachęcił mnie opis książki. Mogę śmiało powiedzieć, że książka miała okazać się lepsza, a była zwyczajnie kiepska. "Nowoczesność" wcale nie przemawia na korzyść książki, ponieważ przez to treść traci na realności. Sytuacje absurdalne i naciągane. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Meszuge 16.07.2022 09:40
Czytelnik

Czy coś takiego nie nazywa się przypadkiem prostytucją małżeńską?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lucy 16.07.2022 10:08
Czytelniczka

@Meszuge, takie coś nie tylko nazywa się prostytucją lecz także prostytucją jest. Ja mam z nią do czynienia na codzień, gdyż płacę ciałem moim aż ośmiu osobowościom, których potrzeby, każdej, by nie przesadzić, są niemałe. Wymagania również. Nie wiem dokładnie co spowodowało, iż nawiedziły mnie. Prawdopodobnie moje bogactwo, gdyż jestem urodziwa nad wyraz. No i nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sonia 13.07.2022 12:30
Redaktorka

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post