Cytaty
Kurza ich parszywa, nie dojona, w galaktykę kopana, z wiaderkiem węgla kolczastym drutem przez most Poniatowskiego w te i nazad ganiana, zardzewiała morda! – ogłosił Zygmunt w przestrzeń.
Ja może i miałam Alzheimera, ale już mi przeszło. Zdaje się, że na Ciebie.
Głupie pomysły zawsze się mszczą
Mężczyzna ideał... takie coś jednej kobiecie się kiedyś przyśniło i obudziwszy się wybuchnęła gorzkim i żałosnym szlochem. Opowiedziała sen przyjaciółkom. Też się popłakały.
Wymyślał mu brukowanymi słowami i ja tego nie mogę powtórzyć.
Naturalną rzeczy koleją po niedzieli wstał poniedziałek.
Tak się właśnie tyje, mało głodny, a żre z łakomstwa.
Kobiety chudną od nóg! A mężczyźni od żarcia, to znaczy, od nieżarcia. I ewentualnie od rąbania drzewa, dźwigania ciężarów, kopania studni...
-Deser jest? - spytał normalnym głosem. Justynce udało się przełknąć i nie udławić. - Jest. Nawet dwa. - Bo ja, oczywiście, mam kopalnię złota. - Ten drugi bardzo tani... - Ptasie gówna pozbierała z trawnika?