Joanna

Profil użytkownika: Joanna

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 22 tygodnie temu
302
Przeczytanych
książek
305
Książek
w biblioteczce
19
Opinii
155
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Pierwszy raz mam tak ogromny problem z oceną jakiejś książki. Zgadzam się z opiniami użytkowników, że jest ona "dziwna", ale czy nie takie właśnie są horrory? Czy książki Kinga nie należą do tych "dziwnych"? Przecież opętane hotele, parki rozrywki, potwory... opierają się na straszeniu właśnie tą "dziwnością".

Wyjątkowo postaram się obronić trochę książkę, ponieważ doceniam koncept. Horror religijny, który nie straszy nas nierealnymi kreaturami, ale złem, które dla osób wierzących powinno istnieć od zawsze.
Demony, opętania i egzorcyzmy to przecież coś co pojawia się już w Piśmie Świętym. Stąd tez ogromny plus za umiejscowienie 'strachu' w innym podłożu niż zazwyczaj.
I chociaż ta tematyka nie jest mi bliska, to doceniam oryginalność, a co za tym idzie nakład pracy włożony w to, aby całość miała sens.

Ostatecznie książkę czyta się płynnie. Zaskakujące elementy wciągają czytelnika i przez 3/4 książki można być ciekawym co jeszcze się wydarzy.

Dla mnie najgorsze było ostatnie 50 stron, oraz wątek Filipa i Kingi. Uważam, że w całej książce za mało było zarysowanej więzi pomiędzy głównym bohaterem, a jego narzeczoną, podczas gdy emocje pomiędzy nim, a przyszłą szwagierką były aż zbyt uwydatnione. Odniosłam przez to wrażenie, że chęć odkrycia co się stało z samolotem jest dla Filipa po prostu ciekawą zagadką, niż pragnieniem odzyskania "ukochanej osoby".

Mimo to, myślę, że 6 gwiazdek to adekwatna ocena. Rewelacji nie było, ale jeśli wierzysz w Boga, niebo i piekło to być może przestraszysz się bardziej niż ja.

Pierwszy raz mam tak ogromny problem z oceną jakiejś książki. Zgadzam się z opiniami użytkowników, że jest ona "dziwna", ale czy nie takie właśnie są horrory? Czy książki Kinga nie należą do tych "dziwnych"? Przecież opętane hotele, parki rozrywki, potwory... opierają się na straszeniu właśnie tą "dziwnością".

Wyjątkowo postaram się obronić trochę książkę, ponieważ...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wybrana Kristin Cast, Phyllis Christine Cast
Ocena 6,7
Wybrana Kristin Cast, Phyll...

Na półkach: ,

Trzy gwiazdki dlatego, że jest to trzeci tom serii. Idealnie pasuje, czego nie można powiedzieć o wątkach tej książki.
Od zawsze wiedziałam, że serie powyżej trzech tomów to ogromne ryzyko. Pomysły mogą się powielać, a nawet nie łączyć i niepotrzebnie wydłużać cykl. Ale autorka/autorki tej serii niestety znalazła/ły na to "wspaniałe" rozwiązanie. Przecież wystarczy tłumaczyć uniwersum książki w każdym tomie. Wiadomo, że każdy kto dotrwał do tego tomu musi już być idiotą i trzeba mu np. przypomnieć kim jest Heath; opowiedzieć czym jest skojarzenie; wspomnieć, że wampiry nie mogą się upić alkoholem. To tylko nieliczne elementy które są dublowane z poprzednich tomów. Ile można czytać o tym samym? Chyba po to autor kreuje świat w pierwszym tomie, by nie tłumaczyć go w każdym kolejnym. Na to miał czas na początku i skoro nie wprowadza niczego nowego to lepiej przemilczeć niektóre aspekty. Dociekliwy czytelnik poszuka odpowiedzi, nie trzeba mu tego pisać - najlepiej na czole.

O głównej bohaterce nie będę się nawet wypowiadać. Nie moja sprawa, że autorki przemieniły miłą i zagubioną dziewczynę w zdzirę. Dobrze przynajmniej, że w książce sama bohaterka myśli tak o sobie wielokrotnie.Przynajmniej wiadomo, że efekt był zamierzony.
Tylko czy ktokolwiek może mi powiedzieć po co to wszystko? Po co nastolatki mają czytać o innych nastolatkach, które robią wiadomo co z każdym kto się im nawinie, bo jest "przystojny"? Jedna dziewczyna na trzech chłopaków? Bardzo dziękuję za ten "normalny schemat". A myślałam, że Bella ze "Zmierzchu" była przegięciem.
Dziękuję też, za wspomnienie Harrego Pottera w tekście:
"To był Dom Nocy, nie jakiś Hogwart. (Owszem, jestem kompletną kretynką i czytam Pottera, a za filmami dosłownie szaleje.) Trzeba jednak umieć odróżnić prawdę od fikcji."
I kto to mówi?
Szkoła, odtrącony przez rodzinę nastolatek, wyjątkowe umiejętności, nowa szkoła, wampiry?
Brzmi znajomo? A tak.. to elementy z powieści J.K. Rowling. Niewiarygodny przypadek.
Też jestem zaskoczona, że to się tu pojawia. Przeceniłam autorki, które nie wierzą nawet we własnych czytelników i w to, że zapamiętają oni cokolwiek z poprzednich tomów. Mój błąd.

Trzy gwiazdki dlatego, że jest to trzeci tom serii. Idealnie pasuje, czego nie można powiedzieć o wątkach tej książki.
Od zawsze wiedziałam, że serie powyżej trzech tomów to ogromne ryzyko. Pomysły mogą się powielać, a nawet nie łączyć i niepotrzebnie wydłużać cykl. Ale autorka/autorki tej serii niestety znalazła/ły na to "wspaniałe" rozwiązanie. Przecież wystarczy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Boże, dlaczego ja to przeczytałam. Teraz już mam pewność, że zapamiętałam pierwszy tom serii Lux, bo przecież "Oblivion" to kopia "Obsydianu". Widzę zbyt wielkie podobieństwo pomiędzy tym co kilka lat wcześniej zrobiła Meyer (Zmierzch oczami Edwarda), a ja bardzo nie lubię, gdy autor robi coś tylko dla zysku.

Ten tom nie ma żadnego sensu. Tym bardziej, że w tej wersji "Obsydianu", którą ja czytałam, na samym końcu był dodatek, pisany z perspektywy Daemona. Jest to wystarczająca ilość, by pokazać emocje postaci i nie kopiować treści napisanych wcześniej. Niestety tak jest w tym tomie. Dialogi są przepisane, co jest dosyć zrozumiałe. Szkoda tylko, że autorka nie dała od siebie więcej. Jest tylko kilka nowych scen, których nie znamy z pierwszego tomu i można je policzyć na palcach jednej ręki.

Jeżeli, ktoś lubi czytać książki po kilka razy, to może i nie zauważy różnicy. Dla mnie to pozycja wydana tylko dla dodatkowego zysku, by móc więcej zarobić na serii i nie musieć się zbytnio napracować. A przecież można było coś jeszcze od siebie dodać... jakiś prequel, albo przede wszystkim sceny, których nie było w "Obsydianie".

I jeszcze jedno... Dlaczego wydawnictwo musiało dopuścić się takiej niekonsekwencji. Część tomów jest zatytułowana w języku polskim, a część nie otrzymała tłumaczenia. Czy powodem jest próba zachowania konwencji, by wszystkie tomy rozpoczynały się na literkę "O"? Jeśli tak, to "Otchłań" nie byłaby problemem.
Już nawet nie chcę wspominać, że tytuł pierwszego tomu miał przynajmniej sens, którego w tym przypadku nie widzę...

Boże, dlaczego ja to przeczytałam. Teraz już mam pewność, że zapamiętałam pierwszy tom serii Lux, bo przecież "Oblivion" to kopia "Obsydianu". Widzę zbyt wielkie podobieństwo pomiędzy tym co kilka lat wcześniej zrobiła Meyer (Zmierzch oczami Edwarda), a ja bardzo nie lubię, gdy autor robi coś tylko dla zysku.

Ten tom nie ma żadnego sensu. Tym bardziej, że w tej wersji...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Joanna

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Charlotte Link
Ocena książek:
7,0 / 10
24 książki
4 cykle
1700 fanów
Agatha Christie
Ocena książek:
7,0 / 10
174 książki
8 cykli
6163 fanów

Ulubione

Sławomir Mrożek Tango Zobacz więcej
Sławomir Mrożek Tango Zobacz więcej
Maria Konopnicka Dym Zobacz więcej
Sławomir Mrożek Tango Zobacz więcej
Stanisław Ignacy Witkiewicz Szewcy Zobacz więcej
Peter Wohlleben Sekretne życie drzew Zobacz więcej
Agatha Christie Morderstwo w zaułku Zobacz więcej
Peter Wohlleben Sekretne życie drzew Zobacz więcej
Agatha Christie Morderstwo w zaułku Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
302
książki
Średnio w roku
przeczytane
38
książek
Opinie były
pomocne
155
razy
W sumie
wystawione
199
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
1 512
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
38
minut
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
4
książek [+ Dodaj]