-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2016-07-13
2016-06-10
SYCYLIA między niebem a morzem – to jednocześnie przepiękna opowieść o włoskiej wypsie, jak i swoisty rodzaj przewodnika dla pilotów wycieczek, podróżników oraz turystów. Autorką książki jest dziennikarka Ewa Cichocka, która bywała kilkakrotnie na Syclii. Dzięki jej doświadczeniu i przeżytych historiach, możemy podróżować na kartkach tej książki,po przepięknej Wyspie Słońca.
Publikacja została podzielona na siedem rozdziałów, które opowiadają o przepięknych czasami wręcz zaponianych zakatkach włoskiej wyspy. Każdy rozdział ubogacają przepiękne zdjęcie, które jeszcze bardziej obrazują nam tamtejszy klimat, tym samym rozbudzają chęć odwiedzenia tego zakątka Europy.
Ewa Cichocka do swej powieści wplotła sycylijskie wątki, które pojawiały się w polskiej literaturze u naszych wieszczy m.in. Krasińskiego, Wiszniewskiego, Iwaszkiewicza, Szymanowskiego, Mickiewicza to wszystko sprawia, iż jej opowieści nabierają jeszcze większego patosu.
Ostatni rozdział tej książki jest genialny – znajdziemy tutaj „wywiad” i wspomnienia Krzysztofa Zanussiego oraz Jerzego Stuhra dotyczące ich wyjazdów na Sycylię.
Jeżeli chciałabyś się dowiedzieć z czego i gdzie wydobywa się materiał na pumeks? Lub, dlaczego liparyjskie balkony mają wygiete balustrady? Potrzebujesz garść konkretnych informacji o Błękitnej Wyspie? Koniecznie przeczytaj tę książkę.
Za możliwość zrecenzowania tej książki dziękuję wydawnictwu Bernardinum.
SYCYLIA między niebem a morzem – to jednocześnie przepiękna opowieść o włoskiej wypsie, jak i swoisty rodzaj przewodnika dla pilotów wycieczek, podróżników oraz turystów. Autorką książki jest dziennikarka Ewa Cichocka, która bywała kilkakrotnie na Syclii. Dzięki jej doświadczeniu i przeżytych historiach, możemy podróżować na kartkach tej książki,po przepięknej Wyspie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-06-13
KENIA HAKUNA KURUDI – książka, którą napisła Paula Anna Girak to nie tylko kolejna publikacja, która opowiada o podróży po Afryce – to swoisty pamiętnik, kobiety która uważana jest za szczęśliwą, nie zdaje sobie prawdę, iż gdzieś po drodze swojej drogi życiowej to szczęście utraciła.
Paulę – autorkę, ale jednocześnie główną bohaterkę książki poznajemy już w pierwszym rozdziale, kiedy przygotowuje się do wyprawy życia, tym samym spełniając swoje największe marzenia. Do wyjazdu na drugi kraniec świata czekała ponad rok, jednocześnie kończąc studia i pracując.
Publikacja rozpoczyna się dość intrygująco – słowami afrykańskiej piosenki. Jaki był tego cel? Tego możemy się dowiedzieć pod koniec naszej lektury
Książka składa się z 25 rozdziałów, każdy jest intrygującą historią, która przybliża nam oblicze dzikiej Afryki. Autorka podróżuje sama po Afryce zatrzymując się u osób z którymi wcześniej utrzymywała kontakt wyłącznie wirtualny. Kobieta, która decyduje się na samotną podróż musi być niezwykle zdeterminowana na swoje marzenia oraz odważna. Niejednokrotnie podczas swoich poczynań w Afryce mogła się przekonać, iż biała kobieta przykuwa wzrok, jednocześnie stając się lokalną atrakcją.
Podróżując samotnie przez Nairobi, Mombasę, Ukandę, Malandi, Watamu, Nakuru jest się zdanym tylko na siebie, chyba że... jesteśmy otwarci na nowe znajomości. W tym przypadku Paula jest jedną z takich osób, które nie stronią od towarzystwa i chętnie nawiązują nowe wiadomości.
Paula, wylatując z Warszawy do Nairobi zdawała sobie sprawę, że jej życie po powrocie się zmieni. Jednak nigdy nie przypuszczała, że aż tak bardzo....
ŚWIETNA LEKTURA – IDEALNA RÓWNIEŻ NA WAKACYJNY URLOP NIE TYLKO W AFRYCE!
Za możliwość zrecenzowania dziękuję wydawnictwu Bernardinum.
KENIA HAKUNA KURUDI – książka, którą napisła Paula Anna Girak to nie tylko kolejna publikacja, która opowiada o podróży po Afryce – to swoisty pamiętnik, kobiety która uważana jest za szczęśliwą, nie zdaje sobie prawdę, iż gdzieś po drodze swojej drogi życiowej to szczęście utraciła.
Paulę – autorkę, ale jednocześnie główną bohaterkę książki poznajemy już w pierwszym...
2016-02-14
Książa Karlssona Jonasa pt. Rachunek to swoista opowieść o tzw. SZCZĘŚCIU. Dlaczego z życia niektórzy czerpią garściami i nie ponoszą za to konsekwencji? Dlaczego ludzie żyjący asekuracyjnie często płacą swoistą cenę za doznane przeżycia? Być może odpowiedź znajdziesz w tej książce. Ja znalazłam.
Wciągająca opowieść, której nie możesz przerwać – ponieważ tak bardzo jesteś ciekaw jak zakończy się historia głównego bohatera.
Głównym bohaterem jest człowiek, który nie wyróżnia się z tłumu. Pracuje w wypożyczalni filmów, przyjaźni się z jednym kumplem, nie dba o sprawy doczesne. Mieszka sam w wynajętym mieszkaniu, nie ma żadnych lokat, wartościowych sprzętów, nie inwestuje na giełdzie. Żyje z dnia na dzień, nie narzekając na otaczającą go rzeczywistość. Pewnego dnia otrzymuje dość tajemniczy rachunek na pokaźną sumkę – 5 000 000 koron szwedzkich. Ignoruje dokument mieszając go z innymi ulotkami, reklamami i nie przywiązuje do niego zbyt dużej uwagi. Sytuacja się zmienia, kiedy ponownie otrzymuje wiadomość, iż kwota wzrosła o naliczone odsetki. Wtedy też, dzwoni pod podany numer telefonu (na rachunku), aby wyjaśnić całą sytuację. Od tego momentu historia przybiera na sile, jednocześnie dług z każdym kolejnym wyjaśnieniem wzrasta i osiąga niebywałą kwotę. Również wtedy dowiadujem
Czy nasz bohater poradzi sobie z tym rozliczeniem życia? Zachęcam do przeczytania i odnalezienia swojego SZCZĘŚCIA w życiu.
POLECAM TĘ KSIĄŻKĘ!
Książa Karlssona Jonasa pt. Rachunek to swoista opowieść o tzw. SZCZĘŚCIU. Dlaczego z życia niektórzy czerpią garściami i nie ponoszą za to konsekwencji? Dlaczego ludzie żyjący asekuracyjnie często płacą swoistą cenę za doznane przeżycia? Być może odpowiedź znajdziesz w tej książce. Ja znalazłam.
Wciągająca opowieść, której nie możesz przerwać – ponieważ tak bardzo jesteś...
„Omnes viae Romam preducunt.”
„Wałęsać się, marząc – jest to spędzanie czasu godne filozofa.”
„Powierzchnia ziemi jest miękka i wrażliwa na dotyk ludzikich stóp. Podobnie jak ścieżki, którymi wędruje umysł...”
„O każdej drodze lubię myśleć, że jest ona drogą bez końca, że biegnie dookoła świata...”
„Via Francigena. Z Canterbury do Rzymu. Piechotą przez Europę” – średniowiecznym szlakiem
z Anglii przez Francję, Szwajcarię i Włochy postanowili przejść młodzi ludzie: Daria i Wojtek.
Ich celem był Rzym, a konkretniej grób św. Piotra. Książka opowiada o ich ponad dwumiesięcznej pełnej przygód pieszej wędrówce. Czytając tę opowieść przenosimy się wraz
z nimi na Drogę nie tylko pielgrzyma, ale przede wszystkim człowieka, który pokonując swoje słabości i niedoskonałości spełnia swoje marzenia. Podróż rozpoczęli od wylotu z Poznania
do Londynu. Następnie całe 2000 tys. kilometrów przeszli pieszo (oczywiście z małymi wyjątkami).
Kiedy dotarli do Rzymu? W jakich nastrojach? Gdzie spędzili najgorszą noc? Kogo poznali?
Jak przedostali się przez góry? Gdzie widzieli imponujące plantacje ryżu? Jak przetrwać głód, kiedy w pobliżu nie ma sklepu? Odpowiedź na te intrygujące pytania znajdziesz na kartach książki.
Czy każdy z nas ma tyle odwagi w sobie, aby pozostawić dotychczasowe życie (czasami pełne wygody i luksusu) i zamienić je na 70 dni tułaczki z plecakiem? Myślę, że po przeczytaniu tej książki, każdy czytelnik pozazdrości stanu umysłu w którym znaleźli sie Daria oraz Wojtek.
Powieść została podzielona na dwie części – pierwszą część opisuje Wojtek (wędrówka przez Anglię, Francję i Szwajcarię). Druga część przypadła dla Darii – tutaj możemy delektować się włoskim opisem podróży. Przepiękne zdjęcie, jeszcze bardziej rozbudzają naszą wyobraźnię.
Często okropna pogoda, która niejednokrotnie krzyżuje plany naszych wędrowców, sprawia,
iż jeszcze bardziej doceniamy np. pachnącą pościel, czy wygodne łóżko w domu.
Książka ta jest swoistym przewodnikiem również dla osób, które podróżują po Europie (nie tylko pieszo), oczywiście nie znajdziemy w niej dokładnych, adresów schronisk czy też campingów, ale istotne i przydane wskazówki. Bogate opisy miejsc, oraz doświadczenie, które zdobyli nasi wędrowcy.
W podróżowaniu jest coś niesamowitego – człowiek uświadamia sobie jaki jest mały. Jednak pomimo trudu chcemy odkrywać świat, poznawać nowych ludzi, dzielić się swoimi wrażeniami.
Bardzo dziękuję za możliwość zrecenzowania wydawnictwu BERNARDINUM!
„Omnes viae Romam preducunt.”
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Wałęsać się, marząc – jest to spędzanie czasu godne filozofa.”
„Powierzchnia ziemi jest miękka i wrażliwa na dotyk ludzikich stóp. Podobnie jak ścieżki, którymi wędruje umysł...”
„O każdej drodze lubię myśleć, że jest ona drogą bez końca, że biegnie dookoła świata...”
„Via Francigena. Z Canterbury do Rzymu. Piechotą przez Europę” –...