-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
2020-07-07
2020-02-08
Już dawno się tak nie uśmiałam!
Każdy fan paranormal romance powinien to przeczytać.
Ta historia mnie nie zawiodła i już czekam, aż dostanę w swoje łapki kolejne części.
Meryn jest typową samotniczką, która ukrywa się za ekranem swojego laptopa. Jest połączeniem zadziorności i słodkiej niewinności, przez co niejednokrotnie wpada w kłopoty.
Przeznaczenie popchało ją prosto pod bramę jednostki, którą zarządza zmiennokształtny niedźwiedź.
Aiden już podczas ich pierwszego spotkania jest pewny dwóch rzeczy:
1. Wie,że ta kobieta jest szalona (kto atakuje "napastnika" deską klozetową).
2. Oraz to, że ona utrzyma go do końca jego życia w stanie gotowości i w niewiarygodnym szczęściu.
Aiden to typowy samiec alfa, jaskiniowiec, który zrobi wszystko, by jego partnerka była bezpieczna.
Przyciąganie jest widoczne prawie od samego początku, ale jeśli liczycie na sceny łóżkowe na każdej stronie, to się zawiedziecie. Jest ich tyle, co kot napłakał i ogromnie się z tego ucieszyłam -ile można czytać, jak bohaterowie nic nie robią tylko się pieprz.... spędzają aktywnie czas w łóżku.
Co do całości: zakochałam się we wszystkich bohaterach. Z niecierpliwością będę czekać na części o innych wojownikach z jednostki.
Autorka ma naprawdę lekkie pióro i potrafi BARDZO dobrze zarysować sceny humorystyczne.
Książka ma oczywiści niedociągnięcia, więc zasługuje na 9 gwiazdek, ale humor powala na kolana - szczególnie scena w sklepie, w której 5 mężczyzn kupowało tampony tak, jakby to była ich nowa misja - dlatego więc daję 10 z czystym sumieniem.
Ah, gdyby wszystkie romanse z elementami fantasy tak wyglądały....
Już dawno się tak nie uśmiałam!
Każdy fan paranormal romance powinien to przeczytać.
Ta historia mnie nie zawiodła i już czekam, aż dostanę w swoje łapki kolejne części.
Meryn jest typową samotniczką, która ukrywa się za ekranem swojego laptopa. Jest połączeniem zadziorności i słodkiej niewinności, przez co niejednokrotnie wpada w kłopoty.
Przeznaczenie popchało ją...
Gaviriel jest wampirem, właśnie przechodzi swoją zmianę, by „wskoczyć na tzw. wyższy level” swojej mocy. Jakby tego było mało za sprawą czaru, mężczyzna co noc śni o swojej partnerce, która co chwila wpada w tarapaty. Czar na szczęście jest na tyle mocny, że kobieta, która jest zmiennokształtnym króliczkiem, przybywa do jednostki i wywraca życie Gaviriela o 180 stopni. Koniec końców nie wiadomo kto dla kogo jest tytułowym obrońcą.
Książka jest świetna, ale nie tak dobra jak część pierwsza.
Historię szybko się czyta. Alanea Alder ma wspaniały styl i humor. Czego więcej chcieć od książki?
Gaviriel jest wampirem, właśnie przechodzi swoją zmianę, by „wskoczyć na tzw. wyższy level” swojej mocy. Jakby tego było mało za sprawą czaru, mężczyzna co noc śni o swojej partnerce, która co chwila wpada w tarapaty. Czar na szczęście jest na tyle mocny, że kobieta, która jest zmiennokształtnym króliczkiem, przybywa do jednostki i wywraca życie Gaviriela o 180 stopni. ...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to