Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Hmmm, książka trudna do ocenienia. Z jednej strony piękna okładka, która od razu przyciągnęła mój wzrok, przedpremierowy hype (w tym zapowiedzi video stworzone przez autorkę), który mnie wciągnął, wspaniałe opisy otaczającego świata, piękny język, a z drugiej… kompletny brak akcji. Do mniej więcej 200-300 strony nic się nie działo. Nudy… Picie, rzyganie, pływanie, leżenie… Bohaterowie wydawali mi się okropnie nudni i płytcy, jakby przekalkowani ze wspomnianej gry Until Dawn. Zupełnie się do nich nie przywiązałam, byli mi totalnie obojętni. Brakowało mi dokładniejszych opisów ich wyglądu przez co nie mogłam sobie ich wyobrazić.
Zabrakło tu stopniowego budowania akcji, dawania wskazówek, podejrzeń, poszlak. Cała akcja została skondensowana na samym końcu. Wcześniej nic nie wskazywało na to, że coś się wydarzy. Zakończenie mimo wszystko było przewidywalne, nie spowodowało żadnego wstrząsu, zaskoczenia czy policzka. Nawet rzeczonych łez nie wywołało. Naprawdę dziwna książka. Historia miała potencjał, ale mam wrażenie, że autorka musi podszlifować umiejętność stopniowego budowania historii.

Hmmm, książka trudna do ocenienia. Z jednej strony piękna okładka, która od razu przyciągnęła mój wzrok, przedpremierowy hype (w tym zapowiedzi video stworzone przez autorkę), który mnie wciągnął, wspaniałe opisy otaczającego świata, piękny język, a z drugiej… kompletny brak akcji. Do mniej więcej 200-300 strony nic się nie działo. Nudy… Picie, rzyganie, pływanie, leżenie…...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka bez polotu, bez akcji, przewidywalna, nudna jak flaki z olejem. Napisana infantylnym językiem, pełna niepotrzebnych wulgaryzmów. Beznadziejnie nudni bohaterowie, brak jakiejkolwiek akcji. Szkoda czasu i pieniędzy.

Książka bez polotu, bez akcji, przewidywalna, nudna jak flaki z olejem. Napisana infantylnym językiem, pełna niepotrzebnych wulgaryzmów. Beznadziejnie nudni bohaterowie, brak jakiejkolwiek akcji. Szkoda czasu i pieniędzy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Barwy Mazur są kontynuacją losów Julii, Krzysztofa, Gertrudy i Elzy, mieszkańców mazurskiej wioski o wdzięcznej nazwie Barwiny. W kontynuacji Zapachu Mazur dostajemy kolejną dawkę, niemniej interesujących, wojennych wspomnień starych Mazurek. Nie brakuje również wątków miłosnych, jak i rodzinnych tajemnic. Barwy Mazur trzymają równie wysoki poziom, co poprzednia część. Jednak warto tutaj również wspomnieć o rozwoju warsztatu pisarskiego autorki. Niewątpliwie można ujrzeć znaczny progres. Autorka świetnie radzi sobie w wielowątkowej historii, nie gubiąc przy tym sensu i logiki. Wielowątkowość i ponowne przedstawienie historii na dwóch płaszczyznach czasowych bardzo ubogaca Barwy Mazur. Również opisy są coraz lepsze, a dbałość o detale na najwyższym poziomie.
Jedynym elementem, który zupełnie mi się nie podoba jest okładka. Na żywo jest zbyt fioletowa i kojarzy mi się z okładkami popularnej serii romansideł "Harlequin".
Reasumując: Polecam tę książkę czytelnikom równie wybrednym, co ja.

Barwy Mazur są kontynuacją losów Julii, Krzysztofa, Gertrudy i Elzy, mieszkańców mazurskiej wioski o wdzięcznej nazwie Barwiny. W kontynuacji Zapachu Mazur dostajemy kolejną dawkę, niemniej interesujących, wojennych wspomnień starych Mazurek. Nie brakuje również wątków miłosnych, jak i rodzinnych tajemnic. Barwy Mazur trzymają równie wysoki poziom, co poprzednia część....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jako osoba nie przepadająca za literaturą zawierającą elementy historyczne stwierdzam, że "Zapach mazur" czytało się przyjemnie. Elementy historyczne zawarte w książce nie są typową wiedzą podręcznikową, tylko opowieściami kobiet (naocznych świadków), które w trakcie wojny były dziećmi. Historie opowiadane przez kobiety są bardzo ciekawe i dobrze obrazują życie zwykłych ludzi w trakcie wojny. Ponadto opisy przyrody w "Zapachu mazur" zachęcają do odwiedzenia tytułowych Mazur, zwanych również ósmym cudem świata.
Książka jest interesująca i wciąga. Polecam.

Jako osoba nie przepadająca za literaturą zawierającą elementy historyczne stwierdzam, że "Zapach mazur" czytało się przyjemnie. Elementy historyczne zawarte w książce nie są typową wiedzą podręcznikową, tylko opowieściami kobiet (naocznych świadków), które w trakcie wojny były dziećmi. Historie opowiadane przez kobiety są bardzo ciekawe i dobrze obrazują życie zwykłych...

więcej Pokaż mimo to