Aneta

Profil użytkownika: Aneta

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 rok temu
615
Przeczytanych
książek
659
Książek
w biblioteczce
204
Opinii
1 041
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Kilkanaście dni temu przypadła 90-ta rocznica Wielkiego Głodu w Ukrainie - Hołodomor, czyli klęska zainicjowana na początku lat 30-tych ub. wieku przez Stalina, pośrednio mająca na celu zniszczenie tożsamości narodowej Ukraińców, pochłonęła miliony ofiar. Mimo że od dawna przymierzałam się do tego, by zgłębić wiedzę na ten temat, nie zrobiłam tego - obawiałam się, że dostępne opracowania i sposób przedstawienia brutalnych faktów okażą się dla mnie zbyt trudne, że nie dam rady przez nie przebrnąć. Aż do teraz...
.
W powieści "Strażniczka wspomnień" nie brakuje scen rozrywających serce, a jednak pisarka relacjonuje wydarzenia subtelnie i z wyczuciem, pozostawiając pewne kwestie w sferze domysłów, oszczędzając czytelnikowi makabrycznych obrazów. Są to wydarzenia oparte na prawdziwych relacjach zasłyszanych od pochodzącej z Ukrainy prababci pisarki, które zapoczątkowały przeprowadzenie gruntownego researchu, włączając w to rozmowy z ocalałymi.
.
Fakty przeplatają się tutaj z fikcją literacką, dzięki czemu otrzymujemy przystępny opis tego, co wówczas przeżyli ludzie będący ofiarami zbrodni reżimu sowieckiego. My tutaj dwie linie czasowe i dwa punkty widzenia - z 2004 roku przenosimy się wraz z Cassie do roku 1930, kiedy to życie jej babci Katyi, wówczas 16-letniej dziewczyny, zmieniło się diametralnie za sprawą władz sowieckich. Niewątpliwie zapiski z pamiętnika babci pozwalają Cassie zmierzyć się z własną stratą i stopniowo dopuścić do siebie myśl, że mimo tego, co spotkało ją w życiu, nadal ma prawo do szczęścia. Zarówno Katya, jak i Cassie doświadczyły straty w różnym stopniu, ale uczą się, jak iść naprzód w życiu i jak najlepiej je wykorzystać.
.
Jest to pokrzepiająca i dająca dużo do myślenia książka, którą - mimo trudnego tematu - dobrze się czyta. Polecam!

Kilkanaście dni temu przypadła 90-ta rocznica Wielkiego Głodu w Ukrainie - Hołodomor, czyli klęska zainicjowana na początku lat 30-tych ub. wieku przez Stalina, pośrednio mająca na celu zniszczenie tożsamości narodowej Ukraińców, pochłonęła miliony ofiar. Mimo że od dawna przymierzałam się do tego, by zgłębić wiedzę na ten temat, nie zrobiłam tego - obawiałam się, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy naszym życiem rządzi przypadek? Kombinacja przypadkowych zdarzeń może być zwrotem o sto osiemdziesiąt stopni, drobnostka może pociągnąć różnego rodzaju konsekwencje. Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, jak wielki wpływ na nasze życie może mieć jakiś bodziec, słowo, gest, osoba, impuls, który skłoni nas do jakiegoś konkretnego działania. Jakbyśmy kroczyli jasno wytyczoną ścieżką i nagle coś nas pchnęło do zboczenia z trasy. Zdarza się i tak, że to my jesteśmy tymi, którzy odciskają trwały ślad na życiu innych ludzi - decydujemy się wtrącić zamiast pozostać w pozycji obserwatora. I wszystko byłoby w porządku, gdyby ten kontakt pozostawiał po sobie coś pozytywnego - jednak wiadomo, że nie ma tak łatwo. A największą sztuką jest przetrwać pomimo życiowych zawirowań - jak główny bohater "Kolibra", Marco Carrera, w którym urzekły mnie takie cechy jak: pokora, opanowanie, prostolinijność. To postać, od której możemy się wiele nauczyć, śledząc koleje jego losu od narodzin do śmierci, przedstawione przez pisarza w formie opowiadań, listów, czy rozmów telefonicznych.
.
To książka o małych cudach, które dodają sił w późniejszej wędrówce naszą osobistą drogą krzyżową. O odnajdywaniu woli życia i wyzwalaniu się z dyktatury bólu i cierpienia. O niemożliwej miłości i życiu życiem, którego nikt nigdy by sobie nie wymarzył. O tym, że nic nie dzieje się bez powodu.
.
To książka na wskroś smutna, obnażająca kruchość ludzi i ich małość w zetknięciu z nieprzewidywalnym losem. Ale - jak to zwykle bywa - niosąca też pociechę. Na początku nie jest łatwo zagłębić się w tę historię ze względu na liczne dygresje, brak chronologii i przydługie zdania. Dopóki nie wpadłam we właściwy rytm, byłam o krok od rezygnacji z lektury. Ale mówię Wam, warto było się przemóc! To bomba z opóźnionym zapłonem, która pod koniec wyciska łzy. Mądra, skłaniająca do refleksji powieść, którą warto mieć na półce. Autora do tej pory nie znałam, ale ta pozycja mnie zaintrygowała i mam ochotę sięgnąć po inne jego książki.

Czy naszym życiem rządzi przypadek? Kombinacja przypadkowych zdarzeń może być zwrotem o sto osiemdziesiąt stopni, drobnostka może pociągnąć różnego rodzaju konsekwencje. Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, jak wielki wpływ na nasze życie może mieć jakiś bodziec, słowo, gest, osoba, impuls, który skłoni nas do jakiegoś konkretnego działania. Jakbyśmy kroczyli jasno...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z przykrością muszę stwierdzić, że jest to najnudniejsza książka tej autorki. Autorki, którą bardzo lubię i na której książki czekam zawsze z wielką niecierpliwością. Umęczyłam się okropnie.

Z przykrością muszę stwierdzić, że jest to najnudniejsza książka tej autorki. Autorki, którą bardzo lubię i na której książki czekam zawsze z wielką niecierpliwością. Umęczyłam się okropnie.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Aneta

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [13]

Jojo Moyes
Ocena książek:
7,0 / 10
20 książek
3 cykle
1366 fanów
Dmitry Glukhovsky
Ocena książek:
7,1 / 10
19 książek
3 cykle
1723 fanów
Paullina Simons
Ocena książek:
7,0 / 10
17 książek
3 cykle
824 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
615
książek
Średnio w roku
przeczytane
62
książki
Opinie były
pomocne
1 041
razy
W sumie
wystawione
615
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
4 067
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
18
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]