Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Urok. Historie z Tanzanii i Zanzibaru Kaja Kraska, Mękarski Mateusz
Ocena 6,5
Urok. Historie... Kaja Kraska, Mękars...

Na półkach: ,

Muszę przyznać, że miałam co do tej książki chyba zbyt wysokie oczekiwania, bo w trakcie czytania poczułam się lekko rozczarowana.
Narratorem w tej książce jest Mateusz, który opisuje różne historie w trakcie siedmiu miesięcy pobytu w Tanzanii i Zanzibarze. Każdy rozdział podejmuje jakiś inny temat - część z nich jest naprawdę ciekawa (problem narkotyków, prostytutek czy albinosów), ale to czego często mi brakowało to podsumowania tematu. Rozdziały są w większości bardzo szczegółowym opisem spotkania (co po pewnym czasie staje się bardzo męczące, jak za każdym razem musimy wiedzieć w co są ubrani ludzie dookoła, ile razy rozmówca odebrał telefon i przez niego rozmawiał lub poznajemy bardzo szczegółowe opisy w jaki sposób Mateusz dostał się do danego miejsca spotkania), natomiast w momencie gdy kończy się rozmowa, wątek jest praktycznie urwany i rozdział się kończy.
Odnoszę wrażenie, że autor chciał poruszyć zbyt wiele ciężkich tematów jak na jedną książkę i nie do końca wiedział jak je przedstawić, dlatego dostaliśmy tylko suche i szczegółowe sprawozdania, w których brakuje mi konkluzji.

Muszę przyznać, że miałam co do tej książki chyba zbyt wysokie oczekiwania, bo w trakcie czytania poczułam się lekko rozczarowana.
Narratorem w tej książce jest Mateusz, który opisuje różne historie w trakcie siedmiu miesięcy pobytu w Tanzanii i Zanzibarze. Każdy rozdział podejmuje jakiś inny temat - część z nich jest naprawdę ciekawa (problem narkotyków, prostytutek czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to pierwsza powieść Charlotte Bronte po którą sięgnęłam i muszę przyznać, że urzekła mnie bardzo.
Mimo grubych rozmiarów, książkę czyta się lekko i szybko.
Narratorką jest tytułowa Jane, która opisuje swoje przeżycia (swoją drogą, rzeczywiście niejednokrotnie były one bardzo dziwne, ale dzięki temu też intrygujące), co spowodowało, że niesamowicie wczuwałam się w jej sytuacje - a sama książka dostarczyła mi dużej dawki emocji. Bardzo polubiłam główną postać, niekiedy się z nią również utożsamiając. Jej sposób myślenia, a zwłaszcza to jak podchodziła do swojego dzieciństwa, zrobił na mnie wrażenie.
Nie jest to dla mnie typowy romans - książka ta jest zdecydowanie czymś więcej.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i zdecydowanie mam ochotę przeczytać inne pozycje autorki.

Jest to pierwsza powieść Charlotte Bronte po którą sięgnęłam i muszę przyznać, że urzekła mnie bardzo.
Mimo grubych rozmiarów, książkę czyta się lekko i szybko.
Narratorką jest tytułowa Jane, która opisuje swoje przeżycia (swoją drogą, rzeczywiście niejednokrotnie były one bardzo dziwne, ale dzięki temu też intrygujące), co spowodowało, że niesamowicie wczuwałam się w jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to książka, co do której nie byłam przekonana czy chcę ją przeczytać, ponieważ bałam się, że będzie w niej zbyt wiele bullshitu. Widocznie jednak, musiała poczekać na ten moment w moim życiu, kiedy okaże się przydatna.
Czy poleciłabym ją komuś, kto nie trawi bullshitu? Absolutnie nie! Dużo w niej niepotrzebnych wstawek, szczegółów z życia autorki, symbolizmu czy wręcz magicznych sytuacji - i rozumiem, że nie każdy będzie w stanie przez to przebrnąć. Osobiście nie do końca mi to odpowiadało, ale przymknęłam na to oko, ponieważ wyciągnęłam z tej książki o wiele ważniejsze rzeczy.
Należę do tych osób, które w trakcie czytania często się zatrzymują i zaczynają rozmyślać. Także gdy padło pytanie "Kim jestem?" okazało się, że naprawdę potrzebowałam je sobie zadać. Dojść do pewnych wniosków. Wspólnie z autorką przeszłam przez kolejne wątki i dostosowałam je do swojego życia (bo przecież życie każdego z nas wygląda inaczej), co pomogło otworzyć mi oczy na pewne kwestie.
Myślę, że właśnie w takim celu została stworzona ta książka - żeby zastanowić się nad swoim życiem.

Jest to książka, co do której nie byłam przekonana czy chcę ją przeczytać, ponieważ bałam się, że będzie w niej zbyt wiele bullshitu. Widocznie jednak, musiała poczekać na ten moment w moim życiu, kiedy okaże się przydatna.
Czy poleciłabym ją komuś, kto nie trawi bullshitu? Absolutnie nie! Dużo w niej niepotrzebnych wstawek, szczegółów z życia autorki, symbolizmu czy...

więcej Pokaż mimo to