Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Baaaaaardzo mało szczegółowa książka. Raczej dla tych, których historia nie interesuje lub nuży, a chcą poznać ogólny zarys historii Anglii.

Baaaaaardzo mało szczegółowa książka. Raczej dla tych, których historia nie interesuje lub nuży, a chcą poznać ogólny zarys historii Anglii.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To najlepsza książka jaką do tej pory przeczytałam. Sama historia i narracja jest wyśmienita, ale dopiero po odczytaniu powieści przez interpretację 'fikcyjności fikcji' dostrzec można geniusz McEwansa. Arcydzieło!

To najlepsza książka jaką do tej pory przeczytałam. Sama historia i narracja jest wyśmienita, ale dopiero po odczytaniu powieści przez interpretację 'fikcyjności fikcji' dostrzec można geniusz McEwansa. Arcydzieło!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lekki leksykon podstawowej wiedzy o KK przepełniony anegdotami, komicznymi sytuacjami i typowym katolickim slangiem. Do 'połknięcia' w jeden wieczór ;)

Lekki leksykon podstawowej wiedzy o KK przepełniony anegdotami, komicznymi sytuacjami i typowym katolickim slangiem. Do 'połknięcia' w jeden wieczór ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka nie jest podobna do którejkolwiek z książek Hołowni. Jest to właściwie zapis refleksji autora, które swoją prostotą i celnością nie mogą nie trafić do czytelnika. Nie ma tu miejsca na patos, oficjalne kościelne nazewnictwo czy regułki wprost z KKK, jest za to mnóstwo szczerości, otwartości i chęć pomocy człowiekowi, który choruje na duchową niestrawność. I choć forma książki (diety duchowe) wydaje mi się infantylna i zbędna, to Hołownia nie byłby sobą bez tego 'komicznego' elementu. Książka jak najbardziej warta przeczytania, choćby dla religijnego detoksu.

Ta książka nie jest podobna do którejkolwiek z książek Hołowni. Jest to właściwie zapis refleksji autora, które swoją prostotą i celnością nie mogą nie trafić do czytelnika. Nie ma tu miejsca na patos, oficjalne kościelne nazewnictwo czy regułki wprost z KKK, jest za to mnóstwo szczerości, otwartości i chęć pomocy człowiekowi, który choruje na duchową niestrawność. I choć...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Przymierze Kasandry Robert Ludlum, Philip Shelby
Ocena 6,7
Przymierze Kas... Robert Ludlum, Phil...

Na półkach:

Jak na Ludluma to bardzo słaba książka. Co prawda napisana bardzo zręcznie, ale przypomina raczej scenariusz średniej jakości amerykańskiego filmu akcji niż wielopłaszczyznową powieść do jakiej przyzwyczaił mnie autor.

Jak na Ludluma to bardzo słaba książka. Co prawda napisana bardzo zręcznie, ale przypomina raczej scenariusz średniej jakości amerykańskiego filmu akcji niż wielopłaszczyznową powieść do jakiej przyzwyczaił mnie autor.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wstrząsająca. Spojrzenie na problem z zupełnie nietuzinkowej perspektywy. Ta książka to ostanie, czego się po niej spodziewasz.

Wstrząsająca. Spojrzenie na problem z zupełnie nietuzinkowej perspektywy. Ta książka to ostanie, czego się po niej spodziewasz.

Pokaż mimo to