rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Genialna!

Genialna!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra książka. Saul Bellow jest niezawodny, zaś jego pióro mistrzowskie jak zwykle. Powoli oswajałam się z głównym bohaterem: Hendersonem, drażnił mnie swoją szorstkością, gburowatością, chamstwem, krzykliwością... a potem powoli zaczęła rodzić się sympatia, zrozumienie, akceptacja, ciekawość. Niesamowita historia wewnętrznej przemiany człowieka, wydawać by się mogło niezdolnego do jakiejkolwiek zmiany... A jednak. Warunkiem, by to zaczęło się dziać była decyzja podjęta przez niego samego. Refleksja płynąca z tej książki dla mnie, dla mojego życia dotyczy właśnie determinacji by chcieć coś zmienić i zrobić to! Nie ustawać w drodze, nie cofać się. Nie bać się. Jest taka scena w książce, kiedy Henderson zmobilizowany przez zaprzyjaźnionego afrykańskiego króla padł na kolana i zaczął ryczeć jak lew. Wyrzucił z siebie wszystko co niewykrzyczane, cały ból, cierpienie, wstyd, wściekłość. Ryczał tak przez wiele dni pod rząd... Ja mam ochotę teraz tak poryczeć!!! Wyzwalające. Zachęcam do lektury, moim zdaniem obowiązkowej dla każdego prawdziwego mężczyzny, ale nie tylko...

Dobra książka. Saul Bellow jest niezawodny, zaś jego pióro mistrzowskie jak zwykle. Powoli oswajałam się z głównym bohaterem: Hendersonem, drażnił mnie swoją szorstkością, gburowatością, chamstwem, krzykliwością... a potem powoli zaczęła rodzić się sympatia, zrozumienie, akceptacja, ciekawość. Niesamowita historia wewnętrznej przemiany człowieka, wydawać by się mogło...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety, podjęłam dzisiejszej nocy decyzję o przerwaniu tej lektury. Nic nie wnosi wartościowego, napisana bez polotu, jakby na siłę, czyta się pozornie lekko, lecz człowiek łapie się na tym, że oprócz swoistego erotycznego ekshibicjonizmu autora który bez żadnej pruderii pisze o seksie, o gejach i transwestytach nie oszczędzając szczegółów w opisie stosunków analnych. Nie jestem pruderyjna, zacofana, nieświadoma, oceniająca upodobania seksualne innych ludzi, jednak podobnie jak po Dziennikach Don Rigoberta Vargasa Llosy, tak i tutaj czuję niesmaczny przesyt. Brakuje mi czegoś, co towarzyszyłoby tym wątkom. Jakiejś wirtuozerii literackiej, jakiejś ciekawie poprowadzonej akcji... a tutaj wszytko opiera się na opisie drogi życiowej biseksualnego mężczyzny. Rozumiem, że ktoś mógłby doszukać się głębi psychologicznej, poruszenia ważnej kwestii tolerancji i poszanowania odmienności, ale dla mnie to już oklepane. Wolałabym aby tej książki nie przeczytał mój syn, uważam, że zachęca do wejścia na tę drogę. Co więcej czytając tę książkę odniosłam wrażenie, że każdy mężczyzna chowa w sobie pociąg do swojej płci... Nie polecam.

Niestety, podjęłam dzisiejszej nocy decyzję o przerwaniu tej lektury. Nic nie wnosi wartościowego, napisana bez polotu, jakby na siłę, czyta się pozornie lekko, lecz człowiek łapie się na tym, że oprócz swoistego erotycznego ekshibicjonizmu autora który bez żadnej pruderii pisze o seksie, o gejach i transwestytach nie oszczędzając szczegółów w opisie stosunków analnych. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra książka. Początek nieco mi się przeciągał, może to nie był najlepszy moment na rozpoczęcie tej lektury, jednak po kilkunastu stronach porwała mnie niczym fala morska i nie puszczała do końca. "Jazda bez trzymanki" i na końcu uderzyłam o ścianę z wrażenia nad wyobraźnią autora. Poniosło człowieka.A z nim mnie. Teraz dokończę jeszcze Irvinga i Bellowa, a potem wybiorę coś spokojnego.
Wracając do Goddarda, pióro ma niezłe, dobrze maluje atmosferę epoki wiktoriańskiej w Anglii, jest mistrzem intrygi z nutka sensacji, zna się na psychologii, przejawia skłonności do erotycznego fantazjowania, odnoszę wrażenie, że także do hipnotyzowania czytelnika, który pada na nos, podpiera powieki zapałkami odmawiając sobie snu i sypiąc sól do herbaty, ale czyta i czyta do upadłego. Czuję się zmęczona, ale... usatysfakcjonowana. Za jakiś dłuższy czas sięgnę po inne pozycje tego autora. Polecam tę pozycję.

Dobra książka. Początek nieco mi się przeciągał, może to nie był najlepszy moment na rozpoczęcie tej lektury, jednak po kilkunastu stronach porwała mnie niczym fala morska i nie puszczała do końca. "Jazda bez trzymanki" i na końcu uderzyłam o ścianę z wrażenia nad wyobraźnią autora. Poniosło człowieka.A z nim mnie. Teraz dokończę jeszcze Irvinga i Bellowa, a potem wybiorę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeśli nawet ktoś "coś" zarzuca Paulo Coehlo (a zdarzają się takie głosy, zwłaszcza ze środowisk kościelnych, to ja po przeczytaniu Zahira będę bronić go jak lwica! Polecam polecam polecam!

Jeśli nawet ktoś "coś" zarzuca Paulo Coehlo (a zdarzają się takie głosy, zwłaszcza ze środowisk kościelnych, to ja po przeczytaniu Zahira będę bronić go jak lwica! Polecam polecam polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Polecam gorąco tę pozycję. Zrobiła na mnie - konserwatorze malarstwa duże wrażenie. Wzruszająca historia miłości, profesjonalnie nakreślony warsztat twórczy Rembrandta. Wejście w jego myśli ujęło mnie najbardziej, bo znając go od wielu lat niczym własnego ojca mogę śmiało powiedzieć, że ma drugą córkę - autorkę książki. To kawał dobrej literatury! Pełen faktograficzny profesjonalizm, mistrzostwo psychologiczne i niezłe pióro czynią z tej pozycji jedno z moich największych literackich odkryć 2016 roku.

Polecam gorąco tę pozycję. Zrobiła na mnie - konserwatorze malarstwa duże wrażenie. Wzruszająca historia miłości, profesjonalnie nakreślony warsztat twórczy Rembrandta. Wejście w jego myśli ujęło mnie najbardziej, bo znając go od wielu lat niczym własnego ojca mogę śmiało powiedzieć, że ma drugą córkę - autorkę książki. To kawał dobrej literatury! Pełen faktograficzny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetne tłumaczenie Wojciecha Falarskiego! Poza tym lepiej przeczytać tę książkę latem. Jest niezwykle mroczna, choć nie ujmuje to jej w żaden sposób kunsztu literackiego. Książka z najwyższej półki.

Świetne tłumaczenie Wojciecha Falarskiego! Poza tym lepiej przeczytać tę książkę latem. Jest niezwykle mroczna, choć nie ujmuje to jej w żaden sposób kunsztu literackiego. Książka z najwyższej półki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Warto, przekonajcie się sami, a po lekturze obowiązkowa podróż do Irlandii.

Warto, przekonajcie się sami, a po lekturze obowiązkowa podróż do Irlandii.

Pokaż mimo to