Najnowsze artykuły
Artykuły
Wygraj warsztaty z Igorem Brejdygantem, autorem książki „Splątanie”LubimyCzytać1Artykuły
„Doktor Woliński”: miłość na uniwersytecieSonia Miniewicz1Artykuły
Kalendarz wydarzeń literackich: grudzień 2023Konrad Wrzesiński1Artykuły
Teraz Elon Musk, a kto następny? Znamy plany Waltera IsaacsonaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nina Siegal

Źródło: http://cargocollective.com/ninasiegal
2
6,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://cargocollective.com/ninasiegal
6,3/10średnia ocena książek autora
110 przeczytało książki autora
110 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraNajnowsze opinie o książkach autora
Lekcja anatomii Nina Siegal 
6,3

"Lekcja anatomii" to całkowicie zbeletryzowana opowieść o kulisach powstawania obrazu Rembrandta "Lekcja anatomii doktora Tulupa". Poznajemy tę historię z kilku różnych źródeł, z relacji kilku różnych, zaangażowanych osób.
Narracja jest bardzo ciekawie pomyślana. Zabieg ten pozwala nam poznać siedemnastowieczną Holandię, Amsterdam zarówno z punktu widzenia bogatego i wpływowego doktora, biednej wieśniaczki, drobnego złodziejaszka, jak i samego Rembrandta. A obraz ten jest bardzo realistyczny.
Wielki szacunek dla autorki za szczegółowe zapoznanie się ze stosowaną przez Rembrandta techniką malarską, a także za wierne oddanie surowego życia holendrów. Jednak mam niedosyt po przeczytaniu tej książki. Czegoś ważnego mi w niej zabrakło. Jakiejś głębi... to wszystko mogło być bardziej...
Lekcja anatomii Nina Siegal 
6,3

1632 rok, Amsterdam.
,,Na zewnątrz, w chłodnym powietrzu, czuć świąteczny nastrój. Chociaż jest zimno i mokro, a chmury wiszą nisko, tworząc sklepienie nad dachami miasta, ma się wrażenie, że przez ciche kanały i boczne uliczki Amsterdamu płynie niby prąd nieskrywane podniecenie. Niektórzy nazwaliby je żądzą krwi."
Robotnicy zbijają z desek szubienicę, a nieopodal kramarze rozkładają stragany, aby sprzedawać gapiom przybyłym na egzekucję, naczynia, rękawiczki i pieczywo.
Jednym z powieszonych ma być notoryczny złodziej Adriaen Adriaenszoon, znany jako Aris Kindt.
Wieczorem po egzekucji doktor Nicolaes Tulp przeprowadzi publiczną sekcję zwłok złodzieja, a Rembrand Harmenszoon van Rijn zajmujący stanowisko mistrza akademii Uylenburgha namaluje obraz z tej lekcji anatomii, na którym postacie będą naturalnej wielkości.
Flora z Lejdy jest w ciąży i nosi dziecko Arisa, o którym on jeszcze nie wie. Ludzie obrzucają jej dom kamieniami i nazywają czarownicą, gdy dowiadują się, że Kind ma zostać powieszony. Z pomocą przychodzi do niej ksiądz Thijn, który wręcza jej pieniądze na wyjazd do Amsterdamu i prosi, by jak najszybciej udała się porozmawiać z sędzią i przekonała go o złagodzeniu kary dla Adriaena.
W Amsterdamie krzyżują się losy głównych bohaterów i jak się wkrótce okazuje są oni ze sobą w różny sposób powiązani nie tylko w teraźniejszości, ale też w przeszłości.
W powieści obok wątków związanych z historią medycyny i malarstwa znalazło się też miejsce na miłość. Flora i Adriaen znali się od dziecka. Ona odwiedzała go, gdy jej ojciec przychodził do domu spity jak bela. On odwiedzał ją, gdy jego ojciec wpadał w szał i w ruch szły pięści. Po latach włóczęgi Adriaen powrócił do Lejdy i do Flory już jako mężczyzna, ale nie był taki jak dawniej. Wrócił znużony, utrudzony i cały w bliznach po chłostach. Tylko Florze pozwalał dotykać swojego ciała, bo robiła to z czułością i delikatnością.
Ludzie uważali Arisa za świętego złodzieja, bo nie odstraszały go od kradzieży ani chłosty, ani banicja, ani piętnowanie gorącym żelazem. Złodziejom obcinano ręce, ciała wisielców wisiały miesiącami na widoku publicznym, by siać postrach.
,,Lekcja anatomii" to powieść, która zapewni niezwykłą podróż po ulicach XVII-wiecznego Amsterdamu. Zaglądamy do wszystkich zakamarków miasta i domów ludzi z różnych warstw społecznych.
Akcja powieści przeplata się w kilku miejscach z uwagami konserwatorów do obrazu Rembrandta Lekcja anatomii doktora Tulpa. Byłam zaskoczona jak wiele specjaliści mogą dowiedzieć się o obrazie sprzed wieków. Autorka doskonale odtworzyła sposób pracy Rembrandta i wplotła w fabułę fakty z jego życia.
Naturalistyczne opisy związane z medycyną były dla mnie szokujące i nie mogę pojąć jak na pokaz lekcji anatomii mogli przychodzić kupcy, sędziowie, damy. Sekcja zwłok była dla nich teatrem. Ćwiartowanie ludzkiego ciała było rozrywką, na którą sprzedawano bilety. Holenderscy lekarze przeprowadzali publiczne sekcje zwłok raz w roku. Wycinali kolejne narządy wewnętrzne, a następnie puszczali w obieg po sali, by każdy mógł je obejrzeć z bliska. Podczas lekcji wygłaszali wykład, debatowali, a w nocy udawali się na ucztę z tej okazji. Nie wiem, jak mogli cokolwiek zjeść...
Badania anatomiczne oczywiście przyczyniały się do rozwoju medycyny, ale w XVII wieku nie zwracano uwagi na poszanowanie godności ludzkiej i chrześcijański pochówek narządów. Również Kartezjusz, wybitny matematyk i filozof, prowadził amatorskie badania anatomiczne, które miały pomóc w odnalezieniu duszy w ciele, ale wykorzystywał do badań zwierzęta.
Gdy wybierałam powieść Niny Siegal do przeczytania nie spodziewałam się, że dostarczy mi tak wielu wrażeń. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i z pewnością sięgnę po kolejne książki autorki.
A Wam oczywiście polecam ,,Lekcję anatomii":)
http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/