-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2018-09-03
2016-10-20
2016-04-16
Książka nietypowa. Rozdziały poświęcone postaciom historycznym; opisują ich z barwnej - nieznanej - strony. Jak wskazuje autor, ukazuje historię z punktu widzenia, którego nie znamy ze szkoły, więc właśnie z tej perspektywy powinno się oceniać tą pozycję. No i 10 gwiazdek. Po pierwsze dlatego, że pisze ciekawie, skupia się na faktach, przy okazji, celnie je komentując. Po drugie dlatego, że pisze - jak mówi, a jak mówi - tak pisze. Ceńmy sobie ten język, bo są wśród nas fani Sienkiewicza i Szekspira (o, PANIE!). Ktoś kto lubi historię odnajdzie się w tej pozycji. Ktoś, kto szuka czegoś do autokaru, do łóżka przy grypie, do kibla w zastępstwie naklejki domestosa - również! I to jest właśnie siła tej książki. Rozdziały można uznać za opowiadania w przyjemnej, lekkiej formie, którą czyta się szybko (zbyt szybko), więc liczę na kolejną pozycję i zachęcam wszystkich do zakupu. Dla siebie, bądź też dla domownika-nastolatka. Zobaczysz... i on przeczyta. Powodzenia dla Autora!
Książka nietypowa. Rozdziały poświęcone postaciom historycznym; opisują ich z barwnej - nieznanej - strony. Jak wskazuje autor, ukazuje historię z punktu widzenia, którego nie znamy ze szkoły, więc właśnie z tej perspektywy powinno się oceniać tą pozycję. No i 10 gwiazdek. Po pierwsze dlatego, że pisze ciekawie, skupia się na faktach, przy okazji, celnie je komentując. Po...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-03-15
Jedna z bardziej dojrzałych książek, autorstwa Fantego. Barwne, realistyczne i refleksyjne opisy w pełni oddają obraz przedstawianych wydarzeń, łączących życie autora i jego ojca. Drania, oszusta, pijaka zdradzającego żonę i znęcającego się nad rodziną, aż do samego końca. Czyli jego śmierci. Na przekór tej trudnej tematyce, autor wtłacza ogrom humoru. Tego prostackiego i bardziej wyszukanego, bawiąc czytelnika od początku do końca w odpowiedniej dawce, ale przede wszystkim jakości! Mało który pisarz może pochwalić się talentem wypracowanym przez Johna Fante. Mało który pisarz może uznać się za pisarza w kontekście tak świetnie oddanej formy przekazu, jaką na tym gruncie wypracował ten autor. Dlatego, gorąco polecam wszystkim tę właśnie książkę.
Jedna z bardziej dojrzałych książek, autorstwa Fantego. Barwne, realistyczne i refleksyjne opisy w pełni oddają obraz przedstawianych wydarzeń, łączących życie autora i jego ojca. Drania, oszusta, pijaka zdradzającego żonę i znęcającego się nad rodziną, aż do samego końca. Czyli jego śmierci. Na przekór tej trudnej tematyce, autor wtłacza ogrom humoru. Tego prostackiego i...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-27
"Praca tajnego agenta jest sztuką. Niech was to jednak nie zmyli: to mroczna i śmiertelna sztuka" pisze Follis i robi to dobrze. Ostatecznie przyznaje jednak, że rola agentury jest coraz mniejsza i zostaje wypierana przez najnowocześniejsze technologie, np. drony. Wysoka ocena, którą wystawiłem, to także zasługa świetnego tłumaczenia. Jedna z lepszych książek jakie czytałem, jednak...
Jednak, pozostaje pewien niesmak, który - rzecz jasna - jest uzasadniony narodowością autora. Mówię o braku obiektywizmu i przyznania USA miana imperialnej potęgi niosącej śmierć i zniszczenie w państwach, w których jej jedynym interesem są pieniądze w postaci ropy naftowej lub innej siły ekonomicznej. Przykład?! Proszę bardzo - Pakistan, który nie jest pogrążony w wojnie z USA, a jednak Amerykańscy mordercy (nazwijmy rzeczy po imieniu) mordują na terenie Pakistanu niewygodnych oponentów politycznych, ludzi oskarżonych o terroryzm lub tych wobec których domniemywa się, że mogą mieć z nim coś wspólnego. Wszystko za pomocą bezzałogowych dronów, które przy okazji zabijają cywilów. Bez sądu, na terenie kraju, który nie jest pogrążony w wojnie - a więc mordują. Pakistański rząd nabrał wody w usta, a raczej amerykańskich dolarów. Tego brakowało. Zamiast tego mamy cholernie dobrą, ale jednak poprawnie polityczną historię życia dzielnego amerykańskiego patrioty. No, ale cóż... to jednak jego historia a nie historia współczesna USA. Rozumiem jednak, że ogromna kariera jaką zrobił autor nigdy nie będzie mogła być mniejsza, a niżeli kariera pisarska, więc... czytajcie, bawcie się i uczcie, bo to kawał dobrej lektury. Trochę omijającej niewygodną prawdę, ale wciąż!
"Praca tajnego agenta jest sztuką. Niech was to jednak nie zmyli: to mroczna i śmiertelna sztuka" pisze Follis i robi to dobrze. Ostatecznie przyznaje jednak, że rola agentury jest coraz mniejsza i zostaje wypierana przez najnowocześniejsze technologie, np. drony. Wysoka ocena, którą wystawiłem, to także zasługa świetnego tłumaczenia. Jedna z lepszych książek jakie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-11-25
Jak to u Bukowskiego - na kilku stronach mamy to, co wielu innym starczyłoby na całą powieść. Kopalnia zarówno przemyśleń, z którymi nie zawsze musimy się zgadzać, jak i kapitalnego pisarstwa. Z każdą pozycją tego pisarza, okazuje się, że mamy do czynienia z kimś zupełnie innym, aniżeli kreował się publicznie, lub w niektórych opowiadaniach. Tak! Więc, zamiast wypocin w wersji kryminalno-harlekinowo-fantastycznych bujd pseudo-pisarzy, sięgnijcie po życie w czystej postaci.
Jak to u Bukowskiego - na kilku stronach mamy to, co wielu innym starczyłoby na całą powieść. Kopalnia zarówno przemyśleń, z którymi nie zawsze musimy się zgadzać, jak i kapitalnego pisarstwa. Z każdą pozycją tego pisarza, okazuje się, że mamy do czynienia z kimś zupełnie innym, aniżeli kreował się publicznie, lub w niektórych opowiadaniach. Tak! Więc, zamiast wypocin w...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-07-24
Pozycja dla osób, które poznały już Bukowskiego. Zdecydowanie nie warto od niej zaczynać przygody z Chinaskim. Lepiej sięgnijcie najpierw po "Z szynką raz", a potem uzupełnijcie swoją potrzebę zgłębienia jego twórczości o inne wydania. Dopiero wtedy, dostrzeżecie wszystko to, co chciał wam przekazać.
Pozycja dla osób, które poznały już Bukowskiego. Zdecydowanie nie warto od niej zaczynać przygody z Chinaskim. Lepiej sięgnijcie najpierw po "Z szynką raz", a potem uzupełnijcie swoją potrzebę zgłębienia jego twórczości o inne wydania. Dopiero wtedy, dostrzeżecie wszystko to, co chciał wam przekazać.
Pokaż mimo to2015-10-28
Jak to z Johnem bywa - mocne ujęcie psychiczne alter ego autora, czyli Arturo Bandiniego. Momentami zabawne, momentami nużące. Fante napisał lepsze książki, ale i ta zasługuje na uwagę, aby poznać go w całości. Nie brakuje perspektyw codzienności, czyli pracy, wymiany spojrzeń z sufitem, szaleństwa. Polecam. Oceniam, trochę niżej niż pozostałe jego dzieła. Odwołam się jednak do opinii, że główny bohater jest idiotą - wciąż plasuje się znacznie wyżej niż polska elita polityczna.
Jak to z Johnem bywa - mocne ujęcie psychiczne alter ego autora, czyli Arturo Bandiniego. Momentami zabawne, momentami nużące. Fante napisał lepsze książki, ale i ta zasługuje na uwagę, aby poznać go w całości. Nie brakuje perspektyw codzienności, czyli pracy, wymiany spojrzeń z sufitem, szaleństwa. Polecam. Oceniam, trochę niżej niż pozostałe jego dzieła. Odwołam się...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-01
Autor pisze ciekawie, jednak pierwsze 60/80 stron, stanowi mocno rozciągnięty wstęp. Postarajcie się przetrwać mniej interesujące fragmenty, dotyczące budowy statku oraz emocjonującej historii wyspy Nantucket, a czeka was kawał dobrze napisanej książki. Książki opowiadającej historię, która wydarzyła się naprawdę. Ogromny plus za trud włożony w próbę dotarcia do prawdy; poznania tego, co wydarzyło się wiele lat wstecz, ze wszystkich możliwych do osiągnięcia punktów widzenia. Również za to, że Autor jest dobrym pisarzem, tak po prostu.
Autor pisze ciekawie, jednak pierwsze 60/80 stron, stanowi mocno rozciągnięty wstęp. Postarajcie się przetrwać mniej interesujące fragmenty, dotyczące budowy statku oraz emocjonującej historii wyspy Nantucket, a czeka was kawał dobrze napisanej książki. Książki opowiadającej historię, która wydarzyła się naprawdę. Ogromny plus za trud włożony w próbę dotarcia do prawdy;...
więcej mniej Pokaż mimo to2000-01-01
To gówno przerwało moją historię z książkami na kolejne dziesięć lat! Sienkiewicz - wal się ty stary ryju! 0 gwiazdek!
To gówno przerwało moją historię z książkami na kolejne dziesięć lat! Sienkiewicz - wal się ty stary ryju! 0 gwiazdek!
Pokaż mimo to2015-07-13
Sposób w jaki pisze Fante, w jaki dobiera słowa, które następnie przelane w zdania, tworzą opisy, porównania, barwę psychiczną postaci jest czysty i pozbawiony niedomówień. Czytelnik wie, że każda strona będzie albo dobra, albo jeszcze lepsza. Lekki styl przenosi nas zdanie po zdaniu, później w kolejne, jeszcze jedno, aż docieramy do końca. Pozostawia on jednak niedosyt, ponieważ od pierwszej chwili ma się świadomość, że książki tego autora są dobre, prawdziwe i ujmujące.
Książka to opowieść o kiełkującym marzeniu autora, który pragnąc zostać pisarzem, przenikał meandry własnej wyobraźni z tym, co stawiało przed nim życie. Uganiającym się za sławą, pieniędzmi i uznaniem, ale również meksykańską barmanką; Camilą Lopez. W czym osobiście odnalazłem wątek komediowy, ponieważ, to jak jakby Polak uganiał się za dziewczyną ze społeczności romskiej. Niby można… ale jakiego szaleju trzeba się najeść, aby to robić?
Z pewnością nie postawię tego dzieła na samej górze twórczości Johna Fante. Jednak, z tą samą pewnością stwierdzam, że Fante – w każdej swojej książce – pisze tak samo dobrze!
Remotius Rex
Sposób w jaki pisze Fante, w jaki dobiera słowa, które następnie przelane w zdania, tworzą opisy, porównania, barwę psychiczną postaci jest czysty i pozbawiony niedomówień. Czytelnik wie, że każda strona będzie albo dobra, albo jeszcze lepsza. Lekki styl przenosi nas zdanie po zdaniu, później w kolejne, jeszcze jedno, aż docieramy do końca. Pozostawia on jednak niedosyt,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Rewelacyjne wiersze. Polecam.
Rewelacyjne wiersze. Polecam.
Pokaż mimo to