Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Herman Hesse w dynamicznych barwach odmalowuje schizofreniczny świat obłąkańca, za wstęp do którego gość płaci własnym rozumem. Tysiące naszych twarzy produkują w przeciągu milisekund nowe obrazy w naszej wyobraźni. Bezsensowność wojny i zabijania, komiczny ich tragizm przeciwstawione są świeżości ludzkiego dotyku. W przedmowie autor zaznacza, że powieść prowadzi do nowych początków czcząc tryumf życia nad śmiercią.

Herman Hesse w dynamicznych barwach odmalowuje schizofreniczny świat obłąkańca, za wstęp do którego gość płaci własnym rozumem. Tysiące naszych twarzy produkują w przeciągu milisekund nowe obrazy w naszej wyobraźni. Bezsensowność wojny i zabijania, komiczny ich tragizm przeciwstawione są świeżości ludzkiego dotyku. W przedmowie autor zaznacza, że powieść prowadzi do nowych...

Prawdziwe arcydzieło, miasta o których mam nadzieję, będę odtąd śnić.

Prawdziwe arcydzieło, miasta o których mam nadzieję, będę odtąd śnić.

Ponadczasowa metafora wszechobecnego zła, wobec którego zawsze należy być czujnym. Zło nigdy nie śpi i atakuje w najmniej oczekiwanym momencie.

Ponadczasowa metafora wszechobecnego zła, wobec którego zawsze należy być czujnym. Zło nigdy nie śpi i atakuje w najmniej oczekiwanym momencie.