luk11c4

Profil użytkownika: luk11c4

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 7 lata temu
23
Przeczytanych
książek
23
Książek
w biblioteczce
19
Opinii
75
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książka w swoim temacie jest świetna (stosunkowo łatwa w odbiorze, ale zarazem średnio strawna w czytaniu) i na pewno godna polecenia, a każdy, kogo zainteresowała psychologia społeczna powinien po nią sięgnąć w pierwszej kolejności. Dla mnie jednak okazała się ona kalką wcześniej znanych mi eksperymentów i wniosków, które przeczytałem w innych książkach (Cialdini, Zimbardo), aczkolwiek pojawiło się parę nieznanych mi wątków - z tego powodu wystawiam ocenę tylko 6/10 - najpewniej dodałbym 2 gwiazdki więcej, gdybym nie znał innych książek z tego zakresu. Trzeba pamiętać, że oryginalne wydanie było napisane w 1972r.! I to daje się odczuć przez eksperymenty, które są obecnie obecne w wielu książkach.

Co do treści, to zawiodłem się szczerze na jednym z haczyków, którymi książka się reklamowała "Co sprawia, że ludzie zakochują się w sobie?", która jak dla mnie była potraktowana po macoszemu - w książce było to zaledwie 6 stron ledwo ocierających się o temat. Drugą rzeczą, która mnie ukuła było "streszczenie" książki D. Carnegie "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi" stwierdzeniem (cytat nie słowo w słowo): "Aby mieć przyjaciół trzeba im mówić dużo pochwał i udawać, że się ich lubi" ... To kompletnie niezrozumienie filozofii życiowej, którą przytacza, gdyż wg Dale'a powinniśmy mówić komplementy ludziom szczerze, kiedy tylko możemy, żeby polepszać życie innych ludzi i przez to zmieniać świat w lepsze miejsce i nigdy nie powinniśmy udawać, że kogoś lubimy, ale nauczyć się szczerze fascynować życiem innych ludzi i poszerzać tym samym swoje horyzonty i wiedzę o świecie.

Książkę polecam dla laików psychologi społecznej, a także dla tych, którzy chcą powtórzyć i usystematyzować swoją wiedzę z tego zakresu.

Książka w swoim temacie jest świetna (stosunkowo łatwa w odbiorze, ale zarazem średnio strawna w czytaniu) i na pewno godna polecenia, a każdy, kogo zainteresowała psychologia społeczna powinien po nią sięgnąć w pierwszej kolejności. Dla mnie jednak okazała się ona kalką wcześniej znanych mi eksperymentów i wniosków, które przeczytałem w innych książkach (Cialdini,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka Roberta Cialdiniego to niebywałe kompendium wiedzy na temat wywierania wpływu na ludzi, a dokładniej manipulacji automatyzmami, które mamy zakodowane, aby nie tracić zasobów umysłowych na rzeczy, na które nie musimy. Autor skupia się w niej na obiekcie swoich badań - czyli manipulacjom stosowanym przez różnej maści handlowców (sprzedawców samochodów, domokrążcom, ofertom próbek w supermarketach(!), etc), przez co możemy dostrzec jak jesteśmy manipulowani w praktyce.

Każdy rodzaj wywierania wpływu jest opisany w prosty i przejrzysty sposób, dołączone do niego są obrazowe przykłady jego zastosowania, a także listy od czytelników, którzy mieli z taką manipulacją do czynienia. Po objaśnieniu jak to wygląda autor radzi jak stosować obronę przed konkretnym wywieraniem wpływu, co nie jest łatwe wiedząc jak te mechanizmy są głęboko w nas zakorzenione. Po każdym rozdziale jest podsumowanie zbierające naszą wiedzę z każdego rozdziału, a także pytania, które pomagają w zapamiętaniu tematu poprzez zmuszenie nas do myślenia nad tym jak zastosować taką manipulację (co de facto pomaga nam się przed nią obronić, bo żeby przed czymś się obronić, to trzeba to poznać, ale niekoniecznie stosować).

Lektura jest niezwykle ciekawa i fascynująca, jestem pewien, że każdy kto po nią sięgnie będzie usatysfakcjonowany jej zawartością - a jest to wiedza niezwykle istotna, gdyż w przyspieszającym świecie jesteśmy skazani na automatyzmy, żeby nadążyć za biegnącym światem, a ta książka pomoże nam ustrzec się przed ludźmi chcącymi wykorzystać naszą drogę na skróty przez owe używanie automatyzmów.

Książka Roberta Cialdiniego to niebywałe kompendium wiedzy na temat wywierania wpływu na ludzi, a dokładniej manipulacji automatyzmami, które mamy zakodowane, aby nie tracić zasobów umysłowych na rzeczy, na które nie musimy. Autor skupia się w niej na obiekcie swoich badań - czyli manipulacjom stosowanym przez różnej maści handlowców (sprzedawców samochodów, domokrążcom,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor pisząc o Jezusie opiera się o Nowy Testament, a równocześnie wybiórczo, używając logiki, decyduje co tam jest prawdziwego, a co zmyślono, co już stanowi element zagadkowy - To wreszcie Pismo Święte jest prawdziwe, czy fałszywe? Bo mnie nie przekonuje, że trochę tak i trochę nie. Kolejnym elementem jest powoływanie się na książkę Nikołaja Notowicza "Nieznane Życie Jezusa", w której to autor opisuje rzekome życie Jezusa w Indiach od 13 do 29 roku życia, na co wikipedia ripostuje: "Teoria o studiach Jezusa Chrystusa w klasztorach buddyjskich jest popularna w synkretycznych środowiskach wyznających New Age. Pseudonaukowe rewelacje Notowicza pełne są anachronizmów, nie uwzględniają zupełnie faktu że buddyzm dotarł do Tybetu dopiero w VII wieku, wobec czego Jezus nie mógł pobierać nauk w tamtejszych „klasztorach buddyjskich” ".

Bądź co bądź książka rozbudziła moją ciekawość tematu i przytoczyła ciekawe teorie, z którymi mógłbym się zgodzić, ale za dużo w niej myślenia życzeniowego, np. Jezus nie umarł na krzyżu, mimo przebitego boku i kilku godzin na krzyżu, przy pomocy Józefa z Arymatei i jego konspiracji udało mu się przenieść go do grobu i tam opatrzyć rany, po czym Jezus przez 40 dni pokazywał się ludziom, a potem wrócił do Indii i został pustelnikiem. (Nie jestem pewien, czy medycyna była w tych czasach tak zaawansowana, żeby człowieka z raną w boku, rękach i nogach, ubiczowanego i wycieńczonego postawić na nogi).
Ponadto autor sugeruje, że świat chce zatrzeć rewelacje Notowicza przez to, że podczas premiery jego ksiażki cały nakład znikał, a poźniej kolejne wydania, a mimo to nie było jej recenzji i nikt nigdzie o niej nie wspominał. Ponadto żadne wydawnictwo nie chciało wydać jego książki, a wielu ludzi odradzało mu zrobienie tego, żeby nie narażać się Kościołowi. Mimo to teraz jest ta książka dostępna (przez internet w 4 księgarniach), a mimo to nie słychać o żadnych sensacjach.

Mi osobiście książka podsunęła parę ciekawych teorii na temat życia Jezusa, ale z treścią książki nie mogę się do końca zgodzić. Jak dla mnie autor celowo chce wykazać prawdziwość swojej teorii i wszystkie fakty podporządkowuje swojej wizji tego, co się działo, a dodatkowo wymyśla swoje teorie dla potwierdzenia.

Autor pisząc o Jezusie opiera się o Nowy Testament, a równocześnie wybiórczo, używając logiki, decyduje co tam jest prawdziwego, a co zmyślono, co już stanowi element zagadkowy - To wreszcie Pismo Święte jest prawdziwe, czy fałszywe? Bo mnie nie przekonuje, że trochę tak i trochę nie. Kolejnym elementem jest powoływanie się na książkę Nikołaja Notowicza "Nieznane Życie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika luk11c4

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Gustaw Herling-Grudziński Inny świat. Zapiski sowieckie Zobacz więcej
Barbara Baraldi Scarlett Zobacz więcej
Jacek Walkiewicz Pełna moc możliwości Zobacz więcej
Gustaw Herling-Grudziński Inny świat. Zapiski sowieckie Zobacz więcej
Gustaw Herling-Grudziński Inny świat Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
23
książki
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
75
razy
W sumie
wystawione
23
oceny ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
94
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]