-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2018-02-01
2017-08-13
Call Me by Your Name nie jest zwykłym romansidłem o przelotnych uczuciach wakacyjnych, jest to powieść o tym jak młody Elio odkrywa w sobie pasje, która doprowadza go na początku do zwątpienia w siebie samego. Książka jest podzielona na kilka część i można powiedzieć, że w rozpoczęciem każdej z nich Elio czuje się odmieniony: Przestaje się bać jego narastających uczuć do Olivera (asystenta jego taty), akceptuje swoją nową tożsamość jako kochanek, stara się docenić, co on i Oliver mieli, chociaż ma to niedługo przeminąć.
Co mi się bardzo podobało w tej książce jest, że problematyka, czy bycie z innym mężczyzną nie jest grzechem, jest tylko wątkiem pobocznym, a w centrum stoi protagonista i uczucie jakie on żywi do Olivera. Polecam wszystkim, którzy mają ochotę przeczytać dobrze przemyślaną i zarazem piękną historię miłosną! 🏳️🌈 🌈
Call Me by Your Name nie jest zwykłym romansidłem o przelotnych uczuciach wakacyjnych, jest to powieść o tym jak młody Elio odkrywa w sobie pasje, która doprowadza go na początku do zwątpienia w siebie samego. Książka jest podzielona na kilka część i można powiedzieć, że w rozpoczęciem każdej z nich Elio czuje się odmieniony: Przestaje się bać jego narastających uczuć do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07-22
2017-04-21
Kilka lat temu moje 14-letnie ja zakochało się w opowieści o konkursie na wybrankę następcy tronu napisaną przez Kierrę Cass, która jest też autorką “Syreny”. Jednakże jako osoba szybko zapominająca atuty większości przeczytanych lektur, nie mogłam sobie przypomnieć, co sprawiło, że “Selekcja” mi się podobała. Trudno jest mi więc ocenić, czy “Syrena” nie jest aż tak udaną książką jak owa trylogia, czy oby mój gust w związku z książkami aż tak się zmienił.
Chociaż można by było określić “Syrenę” mianem książki fantasy, bo zawiera ona elementy fantastyczne, jak np syreny i ich Matkę Ocean, to nie będę nikomu ubliżać mówiąc, że jest niczym innym niż kolejnym romansidłem dla nastolatków. Nie tylko fabuła książki nie trzyma się kupy, ale zmiany jakim podlegają charaktery głównych bohaterów są za banalne i trochę nieprawdopodobne. Nie będę więc ukrywać, książki NIE POLECAM, nie traćcie czasu na tą marną lekturę. Musi minąć prawdopodobnie dość dużo czasu zanim rozważę ponownie sięgnąć po jakieś dzieło Kierry Cass.
Kilka lat temu moje 14-letnie ja zakochało się w opowieści o konkursie na wybrankę następcy tronu napisaną przez Kierrę Cass, która jest też autorką “Syreny”. Jednakże jako osoba szybko zapominająca atuty większości przeczytanych lektur, nie mogłam sobie przypomnieć, co sprawiło, że “Selekcja” mi się podobała. Trudno jest mi więc ocenić, czy “Syrena” nie jest aż tak udaną...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-06-20
Michał jest studentem na czwartym roku informatyki i pozuje jako model oraz projektuje strony internetowe, aby zarobić na utrzymanie. Kiedy jego rodzice giną w wypadku samochodowym jego świat staje na głowie: Musi się sam zająć swoim czteroletnim bratem Tomkiem, któremu wcześniej nie poświęcał uwagi i spłacić dług rodziców. Michał jednak nie rezygnuje ze studiów i postanawia przygotowywać się w domu. Jest tylko jeden problem: Kto zajmie się Tomkiem, kiedy Michał ma sesję? Właśnie tak Michał poznaje nauczycielkę rosyjskiego, która z nimi sąsiaduje...
Fabuła jak to fabuła romansidła- przewidywalna. Zarys postaci i styl też przeciętny. Podsumowując, książka nie jest kiepska, ale nie zaskakuje z żadnej strony. Lektura na gorące dni w lecie!
Michał jest studentem na czwartym roku informatyki i pozuje jako model oraz projektuje strony internetowe, aby zarobić na utrzymanie. Kiedy jego rodzice giną w wypadku samochodowym jego świat staje na głowie: Musi się sam zająć swoim czteroletnim bratem Tomkiem, któremu wcześniej nie poświęcał uwagi i spłacić dług rodziców. Michał jednak nie rezygnuje ze studiów i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-05-11
Na początku "Idealna chemia" wydaje się być marnym romansidłem dla nastolatków, w ktørzm wszystko się kręci o liceum, plotki i seks. Alex jest latynoskim bad boyem, jeździ na motocyklu, należy do gangu latynoskiej krwi i jest twardzielem, któremu nikt nie chce stawać na drodze. Britanny jest dziewczyną z wyższych sfer, zawsze nosi markowe ciuchy i perfekcyjny makijaż, jest kapitanem drużyny cheerleaderek i chodzi z przystojnym footbolistą.
Jednak pozory mylą... Britanny okazuje się być kimś więcej niż tylko pustą laleczką, a Alex ma tak na prawdę dobre serce. Zmuszeni do współpracy nad projektem z chemii, Britanny i Alex poznają swoje najciemniejsze sekrety. A potem już nie ma odwrotu.
Książka jest napisana językiem tak banalnym, jak wulgarnym. Osobiście przeszkadzało mi to podczas czytania. Historia sama w sobie jest fajna, brakuje jednak szczegółów o środowisku całej akcji, przez co wszystko wydaje się nierealne. Do tego nie podobał mi się rozwój głównych postaci - dlaczego? Bo żadnego nie było!
Książkę polecam osobom, które szukają wytchnienia od ciężkich i skomplikowanych lektur. Perfekcyjny wybór na lato - lekki i krótki romans!
Na początku "Idealna chemia" wydaje się być marnym romansidłem dla nastolatków, w ktørzm wszystko się kręci o liceum, plotki i seks. Alex jest latynoskim bad boyem, jeździ na motocyklu, należy do gangu latynoskiej krwi i jest twardzielem, któremu nikt nie chce stawać na drodze. Britanny jest dziewczyną z wyższych sfer, zawsze nosi markowe ciuchy i perfekcyjny makijaż, jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
“Bad Romeo” jest historią miłosną dwóch ludzi dla siebie stworzonych, ale mających dużo problemów życiowych. Poznajemy Cassie, która zagra tytułową Julię w produkcji broadwayjowskiej naprzeciwko swojego byłego chłopaka, Ethana, który złamał jej serce.
Autorka bardzo skutecznie przemieszcza się między teraźniejszością, a przeszłością, ukazując kluczowe momenty związku Cassie i Ethana. Niestety książka ciągnie się w długość i staje się z czasem nudna i przewidywalna. Jest miłą lekturą na letnie dni, ale nie polecałabym tym, co mają ochotę na książkę orginalną i dobrze napisaną.
“Bad Romeo” jest historią miłosną dwóch ludzi dla siebie stworzonych, ale mających dużo problemów życiowych. Poznajemy Cassie, która zagra tytułową Julię w produkcji broadwayjowskiej naprzeciwko swojego byłego chłopaka, Ethana, który złamał jej serce.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutorka bardzo skutecznie przemieszcza się między teraźniejszością, a przeszłością, ukazując kluczowe momenty związku...