Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam ambiwalentne uczucia co do tej książki.
Początkowo, po kilkunastu stronach, miałam ochotę odstawić tę książkę na półkę, ale wytrzymałam dłużej i w sumie nie żałuję. Powieść nie była aż tak straszna, jak się spodziewałam (miejscami nawet była zabawna), jednak trzeba przyznać, że były momenty, przy których wstrzymałam oddech.
Nie nazwałabym tej książki arcydziełem, ale też nie chałą. Książka jest po prostu dobra.
Zirytowało mnie zakończenie. King zdecydował się na otwarte zakończenie, co wywołało u mnie dość dużą irytację. Przez czterysta stron autor trzyma czytelnika w napięciu po to, by w sumie ten się nie dowiedział, jak się ta historia zakończyła? Strasznie to słabe. Ugh.

Mam ambiwalentne uczucia co do tej książki.
Początkowo, po kilkunastu stronach, miałam ochotę odstawić tę książkę na półkę, ale wytrzymałam dłużej i w sumie nie żałuję. Powieść nie była aż tak straszna, jak się spodziewałam (miejscami nawet była zabawna), jednak trzeba przyznać, że były mo...

Rozwiń Zwiń

Książkę, mimo że jest dość gruba, przeczytałam w kilka dni, każdą wolną chwilę przeznaczałam na lekturę. Jako kobiecie wrażliwej ciężko czytało mi się niektóre fragmenty, zwłaszcza pierwsze rozdziały. Niby człowiek wiedział, że kobiety jeszcze całkiem niedawno miały przekichane, ale nie wiedział, że aż tak. Abstrahując od ciężkich tematów, paradoksalnie książkę czyta się lekko. Autorka dokonała prawie niemożliwego: reportaż napisała jak powieść. Polecam wszystkim, arcyciekawa lektura o naszych przodkach, szczególnie kobietach.

Książkę, mimo że jest dość gruba, przeczytałam w kilka dni, każdą wolną chwilę przeznaczałam na lekturę. Jako kobiecie wrażliwej ciężko czytało mi się niektóre fragmenty, zwłaszcza pierwsze rozdziały. Niby człowiek wiedział, że kobiety jeszcze całkiem niedawno miały przekichane, ale nie wi...

Rozwiń Zwiń

Fascynująca książka. Bardzo ciekawa historia człowieka pokazana od świeżej, nowej strony. Polecam wszystkim!

Fascynująca książka. Bardzo ciekawa historia człowieka pokazana od świeżej, nowej strony. Polecam wszystkim!

Odrobinę bardziej interesująca niż pierwsza część, ale tylko odrobinę. Ogólnie rzecz biorąc, stylistyka miejscami leży, dialogi są pisane zbyt współcześnie: "No", "ej" i tego typu zagajenia, co nie pozwalało mi w pełni wczuć się w klimat. Opisy zdarzeń też nie zachwycały, często miałam wrażenie, że czytam telegram (Poszłam nad fiord KROPKA Zobaczyłam statek STOP Zdenerwowana wróciłam do alkowy STOP). Czytam teraz trzecią część, mam nadzieję, że będzie tam nieco lepiej.

Odrobinę bardziej interesująca niż pierwsza część, ale tylko odrobinę. Ogólnie rzecz biorąc, stylistyka miejscami leży, dialogi są pisane zbyt współcześnie: "No", "ej" i tego typu zagajenia, co nie pozwalało mi w pełni wczuć się w klimat. Opisy zdarzeń też nie zachwycał...

Rozwiń Zwiń