-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2014-11-30
2014-11
2014-10-28
O ile pierwsza część jeszcze w miarę, to w kółko powtarzane frazy w części drugiej uczyniły ją momentami wręcz trudną do przebrnięcia ...
Lepiej tą przygodę zakończyć na części pierwszej i żyć w błogim przeświadczeniu, że co sobie wymyśliliśmy jako koniec faktycznie było zakończeniem książki.
O ile pierwsza część jeszcze w miarę, to w kółko powtarzane frazy w części drugiej uczyniły ją momentami wręcz trudną do przebrnięcia ...
Lepiej tą przygodę zakończyć na części pierwszej i żyć w błogim przeświadczeniu, że co sobie wymyśliliśmy jako koniec faktycznie było zakończeniem książki.
2013-10
2014-10-15
Do tej pory Sparks to wzruszenia i ocieranie łez. Poprzednie jego książki czytałam z chustką pod ręką bo wiedziałam że się przyda.
Pamiętam "Pamiętnik" - ryczałam jak bóbr bo zakończenie wbiło w fotel!
Tą książkę chciałam skończyć jak najszybciej - żeby zakończenie jakiego się domyśliłam okazało się inne... żeby jak najszybciej zaskoczył mnie zakończeniem jakiego się nie spodziewałam - nie zaskoczył!
Skończyłam ją zła i rozczarowana, bo jakoś przewidywanie, bo smutno i źle, bo nastawiłam się na inne "coś"
i tak mnie ona zasmuciła
i ona - książka
i Ona - Amanda :(
Do tej pory Sparks to wzruszenia i ocieranie łez. Poprzednie jego książki czytałam z chustką pod ręką bo wiedziałam że się przyda.
Pamiętam "Pamiętnik" - ryczałam jak bóbr bo zakończenie wbiło w fotel!
Tą książkę chciałam skończyć jak najszybciej - żeby zakończenie jakiego się domyśliłam okazało się inne... żeby jak najszybciej zaskoczył mnie zakończeniem jakiego się nie...
Fajnie się czyta, szybko - na jeden wieczór.
Przewidywalna, ale - ten typ tak ma
Chwilami można się nawet pośmiać :)
Taka lekka książka na dni kiedy nie chce się nic wymagającego intensywnego główkowania ;]
Fajnie się czyta, szybko - na jeden wieczór.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzewidywalna, ale - ten typ tak ma
Chwilami można się nawet pośmiać :)
Taka lekka książka na dni kiedy nie chce się nic wymagającego intensywnego główkowania ;]