-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2021-05-27
2020-05-04
2020-03-22
2020-02-21
Jeszcze nigdy nie byłam tak sfrustrowana po przeczytaniu książki.
Książka była bardzo nierówna. Uważam, że Roy mogła podzielić ją na dwie części - na historie o Andźum i historie Tilo, Musy, Nagi itd.
Czytanie tej książki było momentami mordęgą, ale nie wiadomo ile w tym było zasługi Roy, a ile Jerzego Łozińskiego - tłumacza.
Prawdopodobnie nigdy nie przestanie zadziwiać mnie fakt, że Zysk, jedno z największych wydawnictw w Polsce, nie zadało sobie trudu sprawdzenia transkrypcji hindi. Tego po prostu nie da się czytać. Tłumacz nie jest konsekwentny w swojej transkrypcji - czasami spolszcza, czasami nie, czasami dźwięk kha zapisze jako cha, a czasami jako ka, co sprawia, że transkrypcja nie ma żadnego sensu.
Nie można tego nawet zwalić na Google Translator, bo nawet Google Translator poradziłby sobie lepiej z tym zadaniem. Jeszcze lepszym rozwiązaniem, byłoby konsultacja z osobą znającą hindi.
Ponadto, niektóre zdania nie mają sensu - Pan Jerzy czasami się gubi w tym kto rozmawia z kim i zmienia płeć rozmówcom.
Rozumiem, że słowo "kidnaperka" istnieje w języku polskim, ale czy naprawdę nie byłoby lepiej gdyby pozostać przy zwykłej "porywaczce"?
Ta lektura mnie niesamowicie wymęczyła, ale wydaje mi się, że do moich męczarni w znaczniej mierze przyczynił się Pan Jerzy ze swoim przekładem i ze swoją fuzją hind i polskiego.
Jeszcze nigdy nie byłam tak sfrustrowana po przeczytaniu książki.
Książka była bardzo nierówna. Uważam, że Roy mogła podzielić ją na dwie części - na historie o Andźum i historie Tilo, Musy, Nagi itd.
Czytanie tej książki było momentami mordęgą, ale nie wiadomo ile w tym było zasługi Roy, a ile Jerzego Łozińskiego - tłumacza.
Prawdopodobnie nigdy nie przestanie zadziwiać...
2019-07-13
2019-01-17
2016-07-10
2018-12-08
2018-12-08
2018-12-08
2018-11-01
2018-10-29
2018-10-29
2018-10-29
2018-10-15
2018-10-15
2018-09-13
2018-09-05
2018-09-05
2018-09-04
tl;dr
Ta książka została napisana przez Terfa
Dawno nie przeczytałam tak obrzydliwej i tak złej książki. Autorka wprowadza tysiąc postaci, których nie sposób zapamiętać gdyż najczęściej ograniczają się do jednej roli. Ogarnięcie tego wszystkiego jest tak trudne, że polska tłumaczka zdecydowała się na stworzenie spisu postaci XD Niestety, niektóre postacie zostały pominięte, ale zakładam, że pewnie i ona nie wiedziała kim one są. Jeśli ktoś mi powie kim jest Jessica to będę bardzo wdzięczna.
Autorka konstruuje bardzo "misterną" intrygę, w której się cały czas gubi i której nie potrafi do końca rozwiązać. To jest jedna z tych książek, w których akcja rzekomo się toczy o wysoką stawkę, ale jednak nie do końca. Z jakiegoś powodu najgroźniejsi gangsterzy z Indii nie są wstanie jej zabić. Jeden próbuje ją dźgnąć nożem kiedy akurat kąsi go wąż (xD), inny gangster (również love interest głównej bohaterki) podczas kulminacyjnej rozmowy upada przez przypadek na kabel pod wysokim napięciem i umiera (XDDDDD).
Obraz Indii powstał z urojeń autorki. Z jakiegoś powodu nikt z Hindusów w tej książce nie odnosi się do literatury indyjskiej, ale wszyscy cytują Szekspira albo Audena.
No i na sam koniec - jest to po prostu książka transfobiczna. Autorka cały czas nazywa hidźry transwestytami, co nie jest prawdą. Do pieca dokłada również polska tłumaczka , która używa męskich zaimków opisując hidźry. Nie jest to przypadkowe ponieważ później hidźry w rozmowach używały damskich. Rozumiem, że był to zabieg, który miał podkreślić to, że hidźry chociaż myślą, że są kobietami to tak naprawdę nimi nie są. Potwierdzają to wszystkie fragmenty, w których autorka opisuje to jak bardzo niekobiece i obrzydliwe są hidźry. J K Rowling, is that you???
Sama główna bohaterka to w połowie Szkotka, a w połowie Induska. Ale z jakiegoś powodu jej skóra jest biała, oczy zielone, a włosy rude. Btw, jej przyrodnia siostra jest 100% Induską, ale jak coś to nadal są jak dwie krople wody XD Plus, główna bohaterka jest bardzo irytująca, "silna" i bez osobowości.
tl;dr
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa książka została napisana przez Terfa
Dawno nie przeczytałam tak obrzydliwej i tak złej książki. Autorka wprowadza tysiąc postaci, których nie sposób zapamiętać gdyż najczęściej ograniczają się do jednej roli. Ogarnięcie tego wszystkiego jest tak trudne, że polska tłumaczka zdecydowała się na stworzenie spisu postaci XD Niestety, niektóre postacie zostały...