Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Jak pokochać centra handlowe" przeczytałam za jednym zamachem, bo książka wciągnęła mnie bez reszty. Może niekoniecznie dlatego, że jest to jakaś wybitna literatura, dzieło wszech czasów, o którym będą uczyć się nasze dzieci w szkołach, ale porządnie napisana powieść o BARDZO WAŻNYM TEMACIE.

Autorka genialnie punktuje zalety i wady wielkomiejskiego życia w sytuacji, kiedy jest się człowiekiem z dalekiej od podium drabinki społecznej. Macierzyństwo, małżeństwo, praca na zlecenie, wypalenie, dopinanie domowego budżetu, a przy tym ogarnianie tych smutnych resztek, które zostają z Kobiety, kiedy decyduje się na pierwsze, a później kolejne dziecko. To świetna książka o samotności, odwadze, walce i ogromnych przemianach jakie wpadają w życie wraz z pojawieniem się dzieci. Trochę taka historia znikania osoby, która po kawałeczku oddaje całe swoje ja, najpierw w małżeństwie, a następnie pierwszemu i kolejnemu dziecku, pozostawiając po sobie smutne, zaniedbane zgliszcza osoby, która kiedyś chciała więcej i chciała żyć inaczej.

Książka urzekła mnie być może to kwestia tego, że bohaterka to prawie moja rówieśnica i niejako jej historia może być za chwilę moją historią - trzydziestolatki z dużego miasta, z aspiracjami, fajnym facetem u boku, niezłą pensją i ogromnym strachem przed posiadaniem dziecka. Jak wyjaśnia dokładnie książka - strach ten nie jest bezpodstawny.

Dla mnie powieść bomba, temat ważki i ważny, podjęty odważnie i bez ceregieli. Brawo droga Autorko!

"Jak pokochać centra handlowe" przeczytałam za jednym zamachem, bo książka wciągnęła mnie bez reszty. Może niekoniecznie dlatego, że jest to jakaś wybitna literatura, dzieło wszech czasów, o którym będą uczyć się nasze dzieci w szkołach, ale porządnie napisana powieść o BARDZO WAŻNYM TEMACIE.

Autorka genialnie punktuje zalety i wady wielkomiejskiego życia w sytuacji, kiedy...

Bardzo ciekawa książka fabularna o rysie historycznym, którą pomimo objętości ponad 1000 stron czyta się dobrze i płynnie.

Brawo dla autora za wnikliwą znajomość historii Europy i wplecenie w powieść faktów historycznych w prawidłowy chronologiczny i sensowny sposób. Styl pisarski niezły, przyjemny i łatwy w odbiorze. Powieść nie męczy, chociaż zdarzają się Follett'owi "zapchaj dziury" spod znaku przydługich opisów, czy naciąganych dialogów.

Wątki głównych i pobocznych bohaterów zawiązane zostały w sposób ciekawy i intrygujący i co ważne, każdy z nich znalazł w powieści swoje zakończenie. Interesujący i trafny sposób włączenia w powieść postaci historycznych. Mały minus za nieco infantylne portrety psychologiczne.

Ogólnie polecam i z przyjemnością sięgnę po kolejne części trylogii.

Bardzo ciekawa książka fabularna o rysie historycznym, którą pomimo objętości ponad 1000 stron czyta się dobrze i płynnie.

Brawo dla autora za wnikliwą znajomość historii Europy i wplecenie w powieść faktów historycznych w prawidłowy chronologiczny i sensowny sposób. Styl pisarski niezły, przyjemny i łatwy w odbiorze. Powieść nie męczy, chociaż zdarzają się Follett'owi...

Moje odczucia w stosunku do reportażu z podróży po Australii autorstwa Beaty Pawlikowskiej są jak zawsze ambiwalentne.

Z jednej strony przepiękne zdjęcia, wiele interesujących opisów z historii Aborygenów, pierwszych europejskich osadników, a także ciekawostek dotyczących australijskiej fauny i flory. Do tego arcy interesujący rozdział dotyczący kopalni opali i fakt, iż książka jest ładnie wydana.

A w tym wszystkim klasyczne dla Beaty Pawlikowskiej filozofowanie graniczące z bredzeniem, które nieco zniechęca mnie do każdej z jej skądinąd ciekawych książek podróżniczych...

Polecam najserdeczniej, jeśli czytelnik zechce skupić się wyłącznie na treści dotyczącej Australii.

Moje odczucia w stosunku do reportażu z podróży po Australii autorstwa Beaty Pawlikowskiej są jak zawsze ambiwalentne.

Z jednej strony przepiękne zdjęcia, wiele interesujących opisów z historii Aborygenów, pierwszych europejskich osadników, a także ciekawostek dotyczących australijskiej fauny i flory. Do tego arcy interesujący rozdział dotyczący kopalni opali i fakt, iż...