Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Gniot, bardziej broszurka niż książka, postaci płytkie bez wyrazu, fabuła drętwa. Wybitnie słaba książeczka

Gniot, bardziej broszurka niż książka, postaci płytkie bez wyrazu, fabuła drętwa. Wybitnie słaba książeczka

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna książka o pędzie zachodnich cywilizacji, spokoju w odosobnieniu i manipulacji - kto kim manipuluje i w której rzeczywistości człowiek jest sobą - czytelnik musi zdecydować sam. Forma dostosowana na rytmu wydarzeń - w większości rytm powolny. Jeśli komuś podobała się Czarodziejska góra, spodoba się i ta pozycja, choć jest zdecydowanie krótsza, w innym klimacie i uboższa.

Piękna książka o pędzie zachodnich cywilizacji, spokoju w odosobnieniu i manipulacji - kto kim manipuluje i w której rzeczywistości człowiek jest sobą - czytelnik musi zdecydować sam. Forma dostosowana na rytmu wydarzeń - w większości rytm powolny. Jeśli komuś podobała się Czarodziejska góra, spodoba się i ta pozycja, choć jest zdecydowanie krótsza, w innym klimacie i uboższa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię formę stosowaną przez Panią Kristinę w obu Silvach. Przez długaśne zdania ma się wrażenie, że akcja płynie.
Niestety druga cześć mnie zawiodła, trochę za bardzo zrobiło się romansidło, momentami graniczące z „soft porno”

Bardzo lubię formę stosowaną przez Panią Kristinę w obu Silvach. Przez długaśne zdania ma się wrażenie, że akcja płynie.
Niestety druga cześć mnie zawiodła, trochę za bardzo zrobiło się romansidło, momentami graniczące z „soft porno”

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękne wydanie przeciętnej książki, typowy przerost formy nad treścią. Książka jest zlepkiem informacji z pseudo naukowych obserwacji. Słabo.

Piękne wydanie przeciętnej książki, typowy przerost formy nad treścią. Książka jest zlepkiem informacji z pseudo naukowych obserwacji. Słabo.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

może treściwa ale niemiłosiernie męcząca, dla mnie to nie powieść tylko zlepek informacji ułożonych chronologicznie, nie polecam

może treściwa ale niemiłosiernie męcząca, dla mnie to nie powieść tylko zlepek informacji ułożonych chronologicznie, nie polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dla mnie powieść o czasie w trzech aspektach - czasie spędzonym na jej czytaniu, czasie spędzonym przez bohatera w górach, czasie który minął między jej napisaniem a dniem dzisiejszym.
Czas, który z nią spędziłam to długie godziny powolnego czytania, delektowania się treścią bez akcji; pozornej monotonii, dającej poczucie relaksu ale zmuszającej do refleksji nad sensem naszego codziennego życia w pędzie młynu jakim jest nasza współczesna cywilizacja. Nie wiem jak długo ja czytałam i nie próbuję nawet tego liczyć, bo myślę że tego własnie chciał autor aby ten czas był niepoliczalny.
Czas, który spędził główny bohater na tytułowej górze właściwie przestał być czasem w sensie oznaczeń kalendarzowych czy płynącym wkoło tarczy zegara. Odosobnienie od zachodniego trybu życia skłoniło go do głębokich rozmyślań, błogiego lenistwa bez wyrzutów sumienia z powodu marnotrawstwa, która wpaja nam nasza kultura, żądając ciągłego działania i wiecznej aktywności. Zazdro! Chcę to!
Akcja książki rozgrywa się w tym samym czasie w którym została napisana. Od tego momentu minęło 100 lat. Z dzisiejszego punktu widzenia możemy spojrzeć na zmiany, które zaszły w świecie przez ten okres. Z dwóch spierających się w powieści ideologii - Jezuickiej i Masońskiej wyraźnie w cywilizacji Zachodu wygrała opcja Loży. Podejście humanistyczne stawiające na rozwój, naukę, tolerancję i pracę dla postępu zmiażdżyło duchowe podejście niedoszłego Jezuity z mistycyzmem i ignorancją potrzeb jednostki jako ciała, pochwałą terroru i zniewolenia.
Najbardziej jednak poraziła mnie świadomość, że na świecie są tak wielkie siły, które manipulują i sterują naszym światopoglądem pospolitych ludzi i nic na to nie możemy poradzić.

Dla mnie powieść o czasie w trzech aspektach - czasie spędzonym na jej czytaniu, czasie spędzonym przez bohatera w górach, czasie który minął między jej napisaniem a dniem dzisiejszym.
Czas, który z nią spędziłam to długie godziny powolnego czytania, delektowania się treścią bez akcji; pozornej monotonii, dającej poczucie relaksu ale zmuszającej do refleksji nad sensem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

.

.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna książka o przemijaniu, samotności, miłości i tolerancji. Uświadamia, że społeczeństwo determinuje życie człowieka a właściwie jego postrzeganie przez innych ale nie wpływa na jego samego, podobnie jak różnice religijne, światopoglądowe, rasowe, płciowe. Mimo, że akcja dzieje się w "wykolejonym" środowisku bohaterowie mimo podłych profesji są w głębi duszy szlachetnymi ludźmi którzy sobie "radzą" jak mogą ;). Bardzo ciekawa narracja i świetne tłumaczenie. Nie można się od książki oderwać ale ja walczyłam, żeby starczyła na dłużej :). Szczerze polecam.

Piękna książka o przemijaniu, samotności, miłości i tolerancji. Uświadamia, że społeczeństwo determinuje życie człowieka a właściwie jego postrzeganie przez innych ale nie wpływa na jego samego, podobnie jak różnice religijne, światopoglądowe, rasowe, płciowe. Mimo, że akcja dzieje się w "wykolejonym" środowisku bohaterowie mimo podłych profesji są w głębi duszy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to