Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka pisana przez osobę bez ADHD z radami dla osób z ADHD.
Jeśli nie masz pojęcia czym ADHD u dorosłych jest może być przydatna.
Z plusów fajnie czyta się przykład par neuro różnorodnych, można znaleźć opisy przykładów z życia ktore na pewno każdej parze gdzie jedna osoba ma ADHD będą znajome.
Jednak rady które w tej książce sa to typowe akademickie duperele oderwane od zycia.
Przykład, rada dla osoby z ADHD jak odpocząć:
Pooglądaj Tik Tok lub Fejsbuka, pograj w gre na teflonie, poukładaj puzzle.
Po pierwsze kazdy kto ma ADHD wie ze po sesji z Tik Tok lub Fejsbuk przez pol dnia bedzie tak rozstrojony od wybuchu dopaminy ze nic nie bedzie w stanie zrobic. Po Duriega taka rada jest nawet szkodliwa przez wystrzal dopaminy nie potrzebny ktory tylko rozchwiej twoje samopoczucie.
Układanie puzzli ? seria dla osoby z ADHD ?

I takich przykładów jest masa. Polowe książki można do kosza wywalić.
Osobie neurotypowej będącej w związku z ADHDowcem moze na pewno trochę pomoc w rozumieniu zachowana partnera, ale te same informacje znajdziecie w pierwszym lepszym podkascie o ADHD.

Przeczytac mozna, ale zachywty youtuberow i redkatorow portali internetowych nad ta ksiazka moze tlumaczyc tylko budżet na kampanie reklamowa.

Książka pisana przez osobę bez ADHD z radami dla osób z ADHD.
Jeśli nie masz pojęcia czym ADHD u dorosłych jest może być przydatna.
Z plusów fajnie czyta się przykład par neuro różnorodnych, można znaleźć opisy przykładów z życia ktore na pewno każdej parze gdzie jedna osoba ma ADHD będą znajome.
Jednak rady które w tej książce sa to typowe akademickie duperele oderwane od...

Miło się czyta. Na początku faktycznie jest trochę o porażkach i jak mogą one motywować i pomagać wyciągać wnioski, ale później mamy standardowa książkę o motywacji. Można z tej książki wyciągnąć sporo mądrych spostrzeżeń zwłaszcza jeśli jestes 20 kilko latkiem który nie wie co ze sobą zrobić.

Miło się czyta. Na początku faktycznie jest trochę o porażkach i jak mogą one motywować i pomagać wyciągać wnioski, ale później mamy standardowa książkę o motywacji. Można z tej książki wyciągnąć sporo mądrych spostrzeżeń zwłaszcza jeśli jestes 20 kilko latkiem który nie wie co ze sobą zrobić.

Swietnie sie czyta. Ciekawa nawet dla kogos zaznajomionego z tematem. Jedyne zastrzezenie to uczucie niedosytu. Ksiazka konczy sie w najlepszym momencie.

Swietnie sie czyta. Ciekawa nawet dla kogos zaznajomionego z tematem. Jedyne zastrzezenie to uczucie niedosytu. Ksiazka konczy sie w najlepszym momencie.

Ciekawe choc oderwane od polskich realiow.

Ciekawe choc oderwane od polskich realiow.

Jak nie znoszę zabawa czasem w literaturze i filmie, tutaj jest to świetnie wykonane.

Jak nie znoszę zabawa czasem w literaturze i filmie, tutaj jest to świetnie wykonane.

Nawet dla fanów Forgotten Realms i Drizzta to będzie gniot. W tej książce powtarzane są po raz kolejny motywy z poprzednich książek, nic nowego.
Książka wprowadza bardzo mało do serii, jeśli czytało się poprzednie części to ta będzie mixem wszystkiego co już znacie powtórzone po raz czwarty albo nawet piaty.
Dla kogoś nie znającego Drizzta może być to nawet ciekawe, chociaż nie wiem czy się połapie w gąszczu postaci.

Tylko dla twardzieli którzy chcą zaliczyć cala serie.

Nawet dla fanów Forgotten Realms i Drizzta to będzie gniot. W tej książce powtarzane są po raz kolejny motywy z poprzednich książek, nic nowego.
Książka wprowadza bardzo mało do serii, jeśli czytało się poprzednie części to ta będzie mixem wszystkiego co już znacie powtórzone po raz czwarty albo nawet piaty.
Dla kogoś nie znającego Drizzta może być to nawet ciekawe,...

Cześć lepsza od dwóch poprzednich ale i tak bardzo przeciętna. Przewidywalna, powtarzane schematy z poprzednich części. Fanom Forgotten Realms sie spodoba ale jeśli ktoś nie czytał, nich lepiej pozostanie na dwóch pierwszych trylogiach, szkoda psuć sobie dobrego zdanie o tej serii czytając tetralogie "Dziedzictwo Mrocznego Elfa".

Cześć lepsza od dwóch poprzednich ale i tak bardzo przeciętna. Przewidywalna, powtarzane schematy z poprzednich części. Fanom Forgotten Realms sie spodoba ale jeśli ktoś nie czytał, nich lepiej pozostanie na dwóch pierwszych trylogiach, szkoda psuć sobie dobrego zdanie o tej serii czytając tetralogie "Dziedzictwo Mrocznego Elfa".