Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ty jesteś tak zwana mądra kobieta, o ile takie istnieją. To znaczy najbardziej nieszczęśliwa. Dlatego, że jesteś mądra. Że wszystko rozumiesz, że wszystko wybaczasz, że wszystko potrafisz mądrze ustawić. Za mądrość płaci się cierpieniem, Krystyno. Biedne nieszczęśliwe, mądre kobiety. Żal mi was, bo prawie zawsze giniecie przez głupców. Jesteś mądra Krystyno. Jesteś piekielnie mądra, ty idiotko.

Ty jesteś tak zwana mądra kobieta, o ile takie istnieją. To znaczy najbardziej nieszczęśliwa. Dlatego, że jesteś mądra. Że wszystko rozumiesz, że wszystko wybaczasz, że wszystko potrafisz mądrze ustawić. Za mądrość płaci się cierpieniem, Krystyno. Biedne nieszczęśliwe, mądre kobiety. Żal mi was, bo prawie zawsze giniecie przez głupców. Jesteś mądra Krystyno. Jesteś piekielnie m...

Dopóki istniała na świecie kawa, co złego mogło się wydarzyć?

Dopóki istniała na świecie kawa, co złego mogło się wydarzyć?

Czasami nie chodzi o to aby zmieniło się na lepsze. Najczęściej chodzi o to aby zmieniło się na cokolwiek.

Czasami nie chodzi o to aby zmieniło się na lepsze. Najczęściej chodzi o to aby zmieniło się na cokolwiek.

Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie.

Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie.

Ból łączy dwoje ludzie o wiele silniej niż miłość czy namiętność.

Ból łączy dwoje ludzie o wiele silniej niż miłość czy namiętność.

Ludzie szczęśliwi stają się samowystarczalni, oddychają innym powietrzem i podlegają innym siłom grawitacji

Ludzie szczęśliwi stają się samowystarczalni, oddychają innym powietrzem i podlegają innym siłom grawitacji

Małżeństwo składa się z takich drobiazgów, jak przypalone obiady i kąpiele w basenie o północy. To właśnie one łączą dwoje ludzi.

Małżeństwo składa się z takich drobiazgów, jak przypalone obiady i kąpiele w basenie o północy. To właśnie one łączą dwoje ludzi.

Nie ma nic bardziej względnego niż piękno. Jedna róża to piękno. Dziesięć róż to coś drogiego. Sto róż to nuda.

Nie ma nic bardziej względnego niż piękno. Jedna róża to piękno. Dziesięć róż to coś drogiego. Sto róż to nuda.

Zdarzają się jeszcze tacy ludzie jak ja. Poruszamy się w tłumie, normalni pod każdym względem — może nawet bardziej niż inni, bo nie daliśmy się owinąć jak mumie sterylnymi bandażami cywilizacji.

Zdarzają się jeszcze tacy ludzie jak ja. Poruszamy się w tłumie, normalni pod każdym względem — może nawet bardziej niż inni, bo nie daliśmy się owinąć jak mumie sterylnymi bandażami cywilizacji.

-Sądziłam, że lubisz jak wszystko zjadam. -W tym momencie, panno Steel, gówno mnie obchodzi twoje jedzenie.

-Sądziłam, że lubisz jak wszystko zjadam. -W tym momencie, panno Steel, gówno mnie obchodzi twoje jedzenie.

A więc tak kończy się małżeństwo, pomyślała Julia Hamill, wbijając łopatę w ziemię.

A więc tak kończy się małżeństwo, pomyślała Julia Hamill, wbijając łopatę w ziemię.

Oficjalnie jestem zatem w depresji. Określenie wydaje mi się trafne. Nie żebym czuł się bardzo nisko; to raczej otaczający świat wydaje mi się bardzo wysoko.

Oficjalnie jestem zatem w depresji. Określenie wydaje mi się trafne. Nie żebym czuł się bardzo nisko; to raczej otaczający świat wydaje mi się bardzo wysoko.

Gotowanie jest jak seks. Pobudza gotującego, przydaje mu mocy. Umożliwia udawanie Boga przez oddziaływanie na ludzkie zmysły.

Gotowanie jest jak seks. Pobudza gotującego, przydaje mu mocy. Umożliwia udawanie Boga przez oddziaływanie na ludzkie zmysły.

I w tym samym momencie otworzył oczy i spojrzał wprost na nią. Brąz. Zieleń. Brąz. Zieleń. Wpatrywali się w siebie bez słowa. Bo nie potrzebowali słów. Wyznań. Zapewnień. Przyrzeczeń. Obietnic. To było im zbędne. Widzieli tylko siebie. I przepełniającą serca miłość, która odbijała się w ich oczach, przekazując sobie nawzajem jedną istotną wiadomość. Kocham cię... Jesteś moja. Jesteś mój. I nikt i nic tego nie zmieni. Nikt tego nie zniszczy. I wszystko przetrwamy

I w tym samym momencie otworzył oczy i spojrzał wprost na nią. Brąz. Zieleń. Brąz. Zieleń. Wpatrywali się w siebie bez słowa. Bo nie potrzebowali słów. Wyznań. Zapewnień. Przyrzeczeń. Obietnic. To było im zbędne. Widzieli tylko siebie. I przepełniającą serca miłość, która odbijała się w ich oczach, przekazując sobie nawzajem jedną istotną wiadomość. Kocham cię... Jesteś moja. J...