-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Biblioteczka
2021
2021
Książka Przed i po została wydana w lutym 1980 roku, na kilka miesięcy przed śmiercią autorki. Stanowi pewnego rodzaju zbiór przemyśleń, refleksji nad upływającym czasem i doświadczeniami życiowymi. Przedstawia światopogląd oraz kontemplację nad sensem ludzkiej egzystencji, własnymi przeżyciami, konsekwencjami podejmowanych decyzji na przestrzeni wielu burzliwych lat pracowitego i niełatwego życia. Czytając opowiadania zawarte w utworze nie trudno odnieść wrażenie, że jest to książka przeznaczona dla czytelnika dojrzałego i świadomego. Mimo prawdziwości tego stwierdzenia opowiadania poruszają tematykę niezwykle ważną dla czytelników młodszych. Traktują o sprawach dzieci i młodzieży z perspektywy osoby dorosłej. Autorka podejmuje kwestie związane z trudami dorastania, zwracając się do tych, którzy odpowiedzialni są za wychowanie i dalsze losy młodego pokolenia.
Istotnym elementem utworu są autorefleksje. Pisarka, wracając myślami do chwil przełomowych w swoim życiu, zastanawia się nad słusznością niektórych decyzji. Wspomina sytuacje bez wyjścia i pomoc ofiarowaną od obcych ludzi. Od zawsze lubiła słuchać, a ludzie instynktownie pragnęli być przez nią wysłuchani. Wrażliwość na krzywdę ludzką,
a w szczególności na krzywdę dzieci, pozwoliła jej stać się opoką dla wszystkich, którzy potrzebowali jej wsparcia.
Książka kończy się Odą do starości, w której autorka rozpatruje różne aspekty jesieni życia. Próbuje określić czym jest ona dokładnie i z czym się wiąże. Z namysłem i zadumą przedstawia wnioski swoich rozważań, zapraszając czytelnika do osobistych przemyśleń
i refleksji. Zauważa jej pozytywne aspekty: „Ma jednak starość i swoje dobre strony: na przykład widzenie spraw współczesnych z perspektywy wielu przeżytych lat i możność konfrontacji”30. Myśl ta stanowi adekwatne podsumowanie tego, co Zofia Lorentz starała się przekazać czytelnikowi podczas pisania Przed i po, które jest „…nie jako kompendium refleksji nad sensem egzystencji ludzkiej, nad przemijającymi i wieczystymi wartościami życia, nad humanistycznymi wartościami późnej starości”31.
Książka Przed i po została wydana w lutym 1980 roku, na kilka miesięcy przed śmiercią autorki. Stanowi pewnego rodzaju zbiór przemyśleń, refleksji nad upływającym czasem i doświadczeniami życiowymi. Przedstawia światopogląd oraz kontemplację nad sensem ludzkiej egzystencji, własnymi przeżyciami, konsekwencjami podejmowanych decyzji na przestrzeni wielu burzliwych lat...
więcej mniej Pokaż mimo to2021
Książka napisana jest w sposób prosty i zrozumiały dla najmłodszego czytelnika. Główny bohater, Jan Miniat, wyrusza w swoją pierwszą prawdziwą podróż i zabiera czytelników ze sobą. Poznajemy świat z perspektywy dziecka, dla którego nie wszystko jest proste i oczywiste. Dzięki wrodzonej ciekawości świata i pomysłowości nasz młody bohater każdego dnia przeżywa przygody i perypetie godne prawdziwego podróżnika, którym tak bardzo pragnie w przyszłości zostać.
Opowieść ukazuje obraz niezwykłej przyjaźni zbudowanej na wzajemnym zaufaniu i wsparciu między dzieckiem i dorosłą kobietą. Przyjaźnią, z której obydwie strony czerpią wiele radości i nauki. Wakacje pod Blaszanym Człowieczkiem to mądra, pełna ciepła i przygód historia Jasia i literatki, ukazująca w sposób nieskrępowany i wyrazisty przeżycia, doświadczenia, jakie możemy pozyskać, zaprzyjaźniając się z kimś całkowicie różnym od nas samych.
Książka napisana jest w sposób prosty i zrozumiały dla najmłodszego czytelnika. Główny bohater, Jan Miniat, wyrusza w swoją pierwszą prawdziwą podróż i zabiera czytelników ze sobą. Poznajemy świat z perspektywy dziecka, dla którego nie wszystko jest proste i oczywiste. Dzięki wrodzonej ciekawości świata i pomysłowości nasz młody bohater każdego dnia przeżywa przygody i...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-11
2020-05-11
2020-05-11
2020-05-11
2020-05-11
2020-05-11
2020-05-11
Opowiadania, zawarte w zbiorze Końce w wodę, stanowią powrót autorki do wspomnień wojennych. Wydawać by się mogło, że kilkanaście lat po okrutnych wydarzeniach, człowiek o nich zapomni lub chociaż gdzieś skrycie, w głębi siebie pogodzi. Jednak one wracają. Wracają w najmniej spodziewanych momentach – wywołane grą świateł, ulotnymi zapachami i dźwiękami. Współczesny kot może stać się kotem ze szpitala polowego, a zwykły podnóżek może być tym podnóżkiem, na którym w ciemnym korytarzu, pozbawiona światła – promyka nadziei, wśród konających i przerażonych pacjentów czuwała Zofia Lorentz, pełniąc obowiązki siostry honorowej. Tak nie wiele trzeba, by znów się tam znaleźć. Powrotowi do teraźniejszości towarzyszy zawsze skrępowanie i niepewność. Poczucie popełnienia jakiegoś faux-pas. Niektórzy jednak skomentowaliby tylko taką reminiscencje słowami: „No cóż, dziś te wojenne wspomnienia to już tylko przelewanie z pustego w próżne”.
Wojna nie jest kolorowym obrazkiem, jest tragedią człowieka i społeczeństwa. Dramatem najwyższej rangi. Człowiek może wyjść z niej cało, jednak ona z człowieka nigdy nie wyjdzie. Pozostawi po sobie czarny ślad na duszy, wyostrzone zmysły i instynkty. Wyuczone z konieczności umiejętności pozostaną gotowe do szybkiego odświeżenia. Mimo upływu lat, kolejnych przeżyć, tysięcy zwiedzonych miejsc, obrazy wojennej makabry nie zostaną zatarte.
Zbiór prozy Końce w wodę dotyka bardzo istotnych, wręcz palących problemów dzieci, młodzieży, osób dopiero co rozpoczynających samodzielne życie, które nie są jeszcze ludźmi dorosłymi, ale nie należą też już do nastolatków. Szczegółowa analiza różnorodności zachowania, opisana w sposób zrozumiały, przystępny, ale niezwykle przejmujący
i emocjonalny, porusza czytelnika do głębi. W sposób nieskrepowany i bez zawiłości ukazuje źródła zmagań, napięć, nieporozumień i konfliktów między młodzieżą, a dorosłymi. Problemy, o których opowiada Zofia Lorentz w książce z roku 1968, pozostały wciąż aktualne
i w większości nadal oczekują na rozwiązanie.
Opowiadania, zawarte w zbiorze Końce w wodę, stanowią powrót autorki do wspomnień wojennych. Wydawać by się mogło, że kilkanaście lat po okrutnych wydarzeniach, człowiek o nich zapomni lub chociaż gdzieś skrycie, w głębi siebie pogodzi. Jednak one wracają. Wracają w najmniej spodziewanych momentach – wywołane grą świateł, ulotnymi zapachami i dźwiękami. Współczesny kot...
więcej Pokaż mimo to