Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Żadna książka mnie tak nie wymęczyła...wieje nudą.. niczym nie zachwyca. Jestem dumny z tego, że dotrwałem do końca. Nie polecam .. a porównywanie tej książki z Władcą Pierścieni jak to uczynił S.Lem w posłowiu to chyba jakiś żart prawda?. No ale każdy ma swoje zdanie...

Żadna książka mnie tak nie wymęczyła...wieje nudą.. niczym nie zachwyca. Jestem dumny z tego, że dotrwałem do końca. Nie polecam .. a porównywanie tej książki z Władcą Pierścieni jak to uczynił S.Lem w posłowiu to chyba jakiś żart prawda?. No ale każdy ma swoje zdanie...

Nie nie nie i jeszcze raz nie. Nie byłem zwolennikiem komiksów i widać dalej tak pozostanie. Wojna z ludźmi nie ma nic wspólnego z planetą małp poza samym tytułem a szkoda. Całkowity brak fabuły. Małpy i ludzie wyruszają po mityczną broń? Nie kupuję tego jak i również nie polecam. Jedyny malutki plus to grafiki.

Nie nie nie i jeszcze raz nie. Nie byłem zwolennikiem komiksów i widać dalej tak pozostanie. Wojna z ludźmi nie ma nic wspólnego z planetą małp poza samym tytułem a szkoda. Całkowity brak fabuły. Małpy i ludzie wyruszają po mityczną broń? Nie kupuję tego jak i również nie polecam. Jedyny malutki plus to grafiki.

Przerażająca wizja przyszłości (wszech)świata. Bałem się jak czytałem tę książkę. Przedstawione sytuacje wydają się tak dalekie a zarazem tak bliskie. Co jeśli tak będzie wyglądała przyszłość? Czy sobie poradzimy? Czy pozostaniemy bezrozumnymi zwierzętami zdolnymi tylko do nic nie znaczących krzyków? Istotami, dla których jedynym celem w życiu jest zdobycie kostki cukru?
Powieść rewelacyjna. Język jakim jest napisana wydaje się banalny. Sama fabuła jednak potrafi rzucić na kolana. Książkę nabyłem za symboliczną złotówkę a stała się jedną z najdroższych i najważniejszych pozycji w mojej biblioteczce.
Polecam 5/5 gwiazdek.

Przerażająca wizja przyszłości (wszech)świata. Bałem się jak czytałem tę książkę. Przedstawione sytuacje wydają się tak dalekie a zarazem tak bliskie. Co jeśli tak będzie wyglądała przyszłość? Czy sobie poradzimy? Czy pozostaniemy bezrozumnymi zwierzętami zdolnymi tylko do nic nie znaczących krzyków? Istotami, dla których jedynym celem w życiu jest zdobycie kostki cukru?

...