-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać263
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-14
2024-04-29
2024-04-26
Od czasu do czasu lubię obejrzeć komedie romantyczną tak samo jak od czasu do czasu lubię przeczytać romans. I dzisiaj przychodzę do Was świeżutką dzisiejszą premierą książki „Na co czekasz kochanie?”, którą czytałam z uśmiechem na ustach.
Główną bohaterką jest Kate Smith, rudowłosa pisarka, która napotyka kryzys twórczy w trakcie pisania ostatniej części swojego bestsellerowego cyklu bardzo nieprzyzwoitych, ociekających seksem powieści. Wena niespodziewanie wróciła w nietypowej scenerii, bo w warsztacie samochodowym, a dokładniej, gdy Kate trafiła do poczekalni dla klientów, porządnie zaopatrzonej w wyborną kawę i pyszne ciastka. Nigdy wcześniej słowa powieści nie spływały z klawiatury równie łatwo! I to przesądziło sprawę. Od tego momentu Kate była stałą bywalczynią poczekalni.
Jej rude loki zwróciły w końcu uwagę mechanika Milesa. Zaintrygowany, zamiast wszcząć alarm, ukradkiem obserwował kobietę, która dzień w dzień przesiadywała z laptopem w poczekalni. A kiedy przypadkowo zderzyła się z nim w przejściu, nie pozostało nic innego, jak zawrzeć znajomość. Po kilku dniach Kate poprosiła Milesa o pomoc w pewnych badaniach, które chciała przeprowadzić na potrzeby swojej najnowszej książki…
Uważam, że nie da się nie polubić Kate, ma ona energię golden retrievera, jest zabawną i bezczelną postacią, a razem z Miles'em mającym charakterystyczny urok twardziela z miękkim sercem, tworzy relację pełną humorystycznych sytuacji i przepełnioną chemią. Ich dialogi są dowcipne, a interakcje pełne energii.
Amy Daws doskonale balansuje pomiędzy lekkością romansu a głębszymi wątkami emocjonalnymi, tworząc historię, która jest zarówno zabawna, jak i wzruszająca. Zdecydowanie humor tej powieści sprawił, że czytanie było bardzo przyjemne i z chęcią śledziłam losy bohaterów, mimo, że fabuła była raczej oczywista.
Od czasu do czasu lubię obejrzeć komedie romantyczną tak samo jak od czasu do czasu lubię przeczytać romans. I dzisiaj przychodzę do Was świeżutką dzisiejszą premierą książki „Na co czekasz kochanie?”, którą czytałam z uśmiechem na ustach.
Główną bohaterką jest Kate Smith, rudowłosa pisarka, która napotyka kryzys twórczy w trakcie pisania ostatniej części swojego...
2024-04-25
Fabuła książki rozgrywa się w dwóch liniach czasowych, oddalonych od siebie o tysiąc lat. Poznajemy Rielle, która kontroluje wszystkie żywioły i aby udowodnić, że jest Słoneczną królową i panuje nad swoimi mocami musi przejść siedem prób po jednej dla każdego żywiołu. Śledzimy też losy Eliany, żyjącej 1000 lat po Rielle łowczyni, która musi sprzymierzyć się z wrogiem, aby odszukać porwaną matkę i zapewnić bezpieczeństwo bratu.
"Furyborn" okazała się dla mnie nużącą lekturą, która nie spełniła moich oczekiwań. Mimo obiecującego konceptu dwóch królowych i ich potężnych mocy, historie Rielle i Eliany nie potrafiły mnie porwać.
Świat przedstawiony w książce pozostaje niewyjaśniony i powierzchowny. Brakuje głębszego zrozumienia dla jego historii, funkcjonowania czy struktur społecznych, co sprawia, że trudno się w nim zanurzyć i poczuć autentyczność.
Dialogi również pozostawiają wiele do życzenia. Są suche i pozbawione życia, nie potrafią oddać emocji ani związać czytelnika z bohaterami. Nawet wątek romantyczny, który mógłby być jednym z głównych atutów tej książki, wydaje się płaski i pozbawiony chemii między głównymi postaciami.
Liczyłam, że chociaż zakończenie będzie emocjonujące i wbije mnie w fotel, niestety tak się nie stało. "Furyborn. Zrodzona z furii" to książka, która niestety nie wzbudziła we mnie żadnych emocji.
Fabuła książki rozgrywa się w dwóch liniach czasowych, oddalonych od siebie o tysiąc lat. Poznajemy Rielle, która kontroluje wszystkie żywioły i aby udowodnić, że jest Słoneczną królową i panuje nad swoimi mocami musi przejść siedem prób po jednej dla każdego żywiołu. Śledzimy też losy Eliany, żyjącej 1000 lat po Rielle łowczyni, która musi sprzymierzyć się z wrogiem, aby...
więcej Pokaż mimo to