Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Powtórzony Stachura (obsesja śmierci, Wiktor niczym Witek, znajoma podwójność), ale mimo wszystko, wciąż-poruszający, choć momentami naiwny.

Powtórzony Stachura (obsesja śmierci, Wiktor niczym Witek, znajoma podwójność), ale mimo wszystko, wciąż-poruszający, choć momentami naiwny.

Laurent Gounelle, wybitny specjalista w dziedzinie rozwoju osobowości, w usta jednego z głównych bohaterów książki wkłada następujące słowa: "Widzisz, jestem przekonany, że to nie przypadek, iż w kadrach zarządzających jest o wiele więcej mężczyzn niż kobiet. Sądzę, że ci, którzy mówią o dyskryminacji kobiet, mylą się. (...) Kobiety mają dar z niebios, są tak bardzo uprzywilejowane, że nie mają potrzeby walczyć o tego rodzaju bzdury. (...) Kiedy jest się zdolnym do stworzenia duszy, nowego życia, noszenia go w sobie, a potem ofiarowania go całemu wszechświatowi, myślisz, że można się pasjonować notowaniami giełdowym akcji?" Nie no, faktycznie, bycie inkubatorem i korytarzem rodnym to funkcje tak doniosłe, że wszelkie intelektualne duperele możemy już sobie, drogie panie, odpuścić na starcie. Nie po to mamy macice, żeby się czymś tam jeszcze interesować. Doprawdy? Jaka kobieta po takiej porcji miękkiego, obrzydliwego szowinizmu jest w stanie uznać tę książkę za coś wartościowego?

Laurent Gounelle, wybitny specjalista w dziedzinie rozwoju osobowości, w usta jednego z głównych bohaterów książki wkłada następujące słowa: "Widzisz, jestem przekonany, że to nie przypadek, iż w kadrach zarządzających jest o wiele więcej mężczyzn niż kobiet. Sądzę, że ci, którzy mówią o dyskryminacji kobiet, mylą się. (...) Kobiety mają dar z niebios, są tak bardzo...